- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 200
26 lutego 2010, 07:12
chciałabym abyście się podzieliły wiedzą z takim laikiem jak ja i podały ile kosztowała lub obecnie kosztuje suknia slubna. Ja dopiero kupuje matariał gdyż bede miała szytą na miarę a to ze względu iż mam dość niefajną różnicę miedzy dołem a górą i lepiej jak krawcowa mi to zatuszuje . Koszt materiału który wybrałam razem z koronką ma się w około 1400zł. Ja dostałam prawie że omdlenia na widok tej kwoty ale trzymałam sie dzielnie. Teraz jeszcze nie wiem ile dam za uszycie i tu jestem przerażona. Więc jakbyście mogły sie podzielić ze mną ową wiedzą
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 2946
26 lutego 2010, 10:57
Moja kosztowała 2200zł z bolerkiem.
Ogólnie suknie z porządniejszego materiału kosztują tak od 1600 w górę.
Jak szkoda kasy to najlepiej poszukać np. na allegro i odkupić od pierwszej właścicielki, albo czekać na wyprzedaże kolekcji w salonach.
- Dołączył: 2009-08-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 77
26 lutego 2010, 10:58
ja bede zamawiac u chinczyków widziałm juz takie suknie wygladaja naprawde dobrze a cena jest bardzo pzrystepna około150-200 dolców:)tylko i tak musze sie przejsc po salonach i przymierzyc jaki fason dla mnie:)
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Brisbane
- Liczba postów: 2384
26 lutego 2010, 11:31
> Mnie się tam podobają sukienki. Poza tym nie
> dałabym tyle pieniędzy za suknie, którą założę
> jeden raz. Ale każdy ma wybór. Pozdrawiam
Ja też tam szyję suknię. Wybrałam model, który mi się podobał, chociaż dużo było też kiczowatych. Poza tym można uszyć dowolny model sukni, niekoniecznie od nich. Ja np. w swojej robię kilka poprawek, bo były elementy, które mi się nie podobały.
Anneli - Też zawsze stawiam na jakoś, a nie na cenę, ale tutaj wg mnie nie ma różnicy. Po co mam dać 5000 zł za suknię, którą założę raz? Juz widzę jak Twoi goście oglądając kasetę czy zdjęcia zobaczą różnicę w materiale :D.
Edytowany przez MagdaBG 26 lutego 2010, 11:35
- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 200
27 lutego 2010, 10:37
Witam wszystkich wczoraj zadzwoniłam do krawcowej i za uszycie sukni tj gorset , długa suknie - koszt 1200zł, jeżeli będzie bolerko lub żakiet , torebka, to koszt do 1500zł się zamknie. Więc licząc materiał 1400 i uszycie 1500zł daje nam kwotę prawie 3 000zł. Rany. Wiem że materiał jest naprawdę dobrego gatunku,zresztą ponoć włoskie, krawcowa jest jakąś panią która pracowała z jakimś projektantem mody więc sie ceni. Nie wiem ile w rzeczywistosci bierze za uszycie bo coś mi się wydaje ze hasło ŚLUB wszystko podwyższa. Moja przyszła teściowa mówi , że ślub ma się raz w życiu i czy nie warto raz zaszaleć bo juz nigdy się tak nie poszaleje jak na własnym ślubie,że krawcowa dobra to skarb i że w tym jedynym dniu powinno się oszołomić wszystkich . Ja mam dylemat w końcu to dużo kasy. Nie wiem co robić
- Dołączył: 2007-05-16
- Miasto: daleko od domu...
- Liczba postów: 1632
27 lutego 2010, 19:14
A ja właśnie dziś kupiłam sukienkę. Koszt 2900zł. Nie chciałam takiej drogiej ale nic tańszego, ładnego nie znalazłam....
- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 200
28 lutego 2010, 18:11
hm. a czy mogłabyś się pochwalić nią jak wygląda ?
- Dołączył: 2008-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1407
28 lutego 2010, 19:42
w salonie za moją sukienkę zapłąciłabym ponad 3 tys. szyła mi krawcowa za 1700zł, wiec połowę taniej
- Dołączył: 2008-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1407
28 lutego 2010, 19:44
dodam że jest to koszt łącznie z materiałem który był bardzo trudny do zdobycie, bo niekonwencjonalny- fioletowy
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Brisbane
- Liczba postów: 2384
1 marca 2010, 12:08
Ja mam zdjęcie swojej sukni w pamiętniku, wpis ze stycznia. Są słabej jakości, bo robione telefonem. Płacę za nią 1650 zł, tylko będę robić kilka małych zmian (m.in. nie będą mi doszywać tego kwiatka, co jest z boku).
- Dołączył: 2007-05-16
- Miasto: daleko od domu...
- Liczba postów: 1632
1 marca 2010, 12:58