14 lutego 2010, 22:11
W przyszłym roku biorę ślub. Jak na razie wszystko jest dla mnie czarną magią co trzeba kiedy załatwić ale czytam wątki i się uczę :) Jednak zastanawia mnie całkowity koszt takiego ślubu z weselem . Wiem że to zależy m.in.od ilości osób ale na razie nie jesteśmy w stanie przewidzieć ilu będziemy mieć gości .
O ile to niezbyt intymne ( finansowo) pytanie to : ile wyniesie lub wyniósł Was ślub i wesele?
17 lutego 2010, 17:06
ceny wynajmu sa ogromne, ale coz jak sie nie ma innego wyjscia to sie wynajmuje..
18 lutego 2010, 21:48
Nawet bardziej korzystnie jest wynająć i po mału sobie odkładać na swoje. jak się sprzęt popsuje to właściciel mieszkania dostarcza nowy ( wiadomo różnie bywa) no i kiedy odłozysz masz wkład własny i bank łaskawiej patrzy na Ciebie i kwota mniejsza do wzięcia.
19 lutego 2010, 11:26
o nie powiedziała bym ze wynajem jest taki super, bo : płacisz na miesiac ok 1600 za wynajem, pozatym nie wiem czy duzo kasy odłożysz bo jeszcze oprocz tego 1600 masz inne wydatki, płacisz cały czas komuś kase, jego wzbogacasz a dla siebie nia masz nic, potem konczy sie umowa wynajmu a ty jestes i bez kasy i bez dachu nad głowa! ja uwazam ze lepiej jest(my tak własnie robimy) na wiosne zaczynamy budowe(bierzemy kredyt ) po slubie zamieszkamy z jego rodzicami na okres ok 2 miesiecy a potem wprowadzamy sie na SWOJE. bo jak mam miesiecznie miec 1600 do zapłaty komuś w kieszen to bede miała te same pieniadze na kredyt i bede płaciła na swoj dom!
19 lutego 2010, 11:55
Ja kiedyś robiłam taką symulację : kredyt na mieszkanie na 30 lat na 250 tys. Po 30 latach do banku oddajesz 500 tys. Wynajmując mieszkanie wiem że musze co miesiąc placić te 1600 zł i tyle a to też jest rata kredytu. Jak mi się pralka popsuje , lodówka czy cokolwiek - właściciela głowa by sprawna była ( uczciwe podpisanie umowy ) Po prostu nie wydaję na odmalowanie , śmieci , ubezpieczenie. W tym czasie wynajmując nawet przez 10 lat i odkładając na nowe mieszkanie 1 tys miesięcznie mam już wkład własny w wysokości 120 tys a nawet więcej mądrze inwestując. Potrzebuje tylko połowę tej kwoty. Bank przychylniej patrzy.
Oczywiście najważniejsza kwestia to trafić na uczciwego wynajmującego. I obliczenie co się bardziej opłaca.( korzystne oprocentowanie kredytów hipotecznych to plus) Dla nas jak na razie bardziej opłaca się wynająć niż budować. No chyba że podejmiemy decyzję że to ja się wyprowadzam do Małopolski to nie musimy martwić się wcale bo pół roku temu R z rodzicami postawili nowy dom.
19 lutego 2010, 13:14
rozumiem, ale watpie zebys na miesiac odłożyła tysiac zlotych:(
ale trzymam kciuki:)
19 lutego 2010, 14:16
da się :) od roku uczę się jak gospodarować swoimi finansami :) spłaciłam 80% moich kredytów i jak pomyślę ile mogłabym odłożyć to się zastanawiam jaka dotychczas rozrzutna byłam :)
- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 18
20 lutego 2010, 14:29
ja na szczescie nie naleze do osob rozrzutnych wrecz przeciwnie jestem wieeellkim chomikiem :) mamnadzieje ze ta cecha jakos mi sie przyda w przyszlosci bardziej niz teraz :) ja ostatnio zaczelam sie coraz bardziej zastanawiac nad kredytem studenckim albo mieszkaniowym... jak rozmawialamz kolezankami ktore jakos w przyszlym roku biora slub na temat mieszkania to jedna ma domek jednorodzinny i po slubie zamieszkaja u niej w tym doku (oczywiscie z jej cala rodzinka :) a drugiej narzeczony wynajmuje mieszkanie i sie do niego przeprwadzi. Co do wynajmu to zawsze sa czegos plusy i minuzy ale jezeli obydwie osoby pracuja to nie powinno byc tak zle tym bardziej ze jak sie pracuje to juz mozna wziasc kredyt po pol roku wiec najpierw mozna sprobowac wynajmu a potemposzukac czegos wlasnego :)
20 lutego 2010, 14:41
Madziaaa właśnie tak do tego podeszliśmy . Jak masz kredyt na dom to chcesz czy nie zapłacić musisz. A jak nie masz na wynajem to zmieniasz na tańsze albo wracasz do rodziny i przeczekujesz kiepską sytuacje finansową.
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
20 lutego 2010, 17:50
u nas, na 200 osób za samą salę z jedzeniem 32tys, wyrobimy się ze wszystkim w 50 tys (wartość może być zawyżona)
20 lutego 2010, 20:03
Jakaju czy goście mają nocleg na Wasz koszt??