- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
21 sierpnia 2012, 22:57
Byłam dzisiaj z narzeczonym w kancelarii parafialnej, na interesującą nas datę zostały wolne tylko dwie godziny - 15.00 albo 19.00. Po rozmowach z rodzinami zdecydowaliśmy się na 15.00, chociaż ja nadal się zastanawiam, czy to lepszy wybór. W ciągu dnia będzie na pewno sporo biegania, potem błogosławieństwo, dojechanie do kościoła itd. Poza tym, myślę o gościach - wesele tak wcześnie to też mniej czasu na dojazd, poza tym wszystkie kobitki umawiają fryzjera itd... Co myślicie o tej godzinie? Byłyście na tak wczesnych ślubach, czy raczej na takich wieczorem?
Nie pasuje nam inna data, ze względu na wyjazd za granicę rodziny narzeczonego.
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
21 sierpnia 2012, 22:59
mój był o 12 więc 15 to wcale nie tak źle :)
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
21 sierpnia 2012, 23:00
Wczesnych?
Jak ja chodzę na śluby to są na 12... A przyjęcie weselne zaczyna się ok 14 od obiadu wiec to nie jest za wcześnie. Myślę, że gonisz za amerykańskim stylem
- Dołączył: 2012-07-01
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 191
21 sierpnia 2012, 23:01
Hmmm, szczerze mówiąc wolałabym wesele o godzinie 19:00 niż o 15:00... Za miesiąc też mam wesele i jest własnie o 19. Myslę ze ta druga pózniejsza godzina to bylby lepszy wybór.
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
21 sierpnia 2012, 23:01
sandrusiaaX napisał(a):
Myślę, że gonisz za amerykańskim stylem
Nieee, ja właśnie chcę tak zwyczajnie :) Właśnie nigdy nie byłam na tak wczesnym ślubie, zawsze 17.00, 18.00...
- Dołączył: 2009-06-22
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 7753
21 sierpnia 2012, 23:01
Edytowany przez delax 28 grudnia 2018, 09:53
21 sierpnia 2012, 23:02
Z tego co ja wiem, to u nas śluby są zawsze wcześniej, spotkałam się z godz. od 12 do 16. Pierwsze słyszę ślub o 19. A ludzie mimo tak wczesnego początku wesel bawią się do białego rana (raz do 5-6 godz., raz nawet do 9;))
21 sierpnia 2012, 23:03
A na fryzjera kobiet nie patrz, bo w małych miejscowościach salony są w soboty otwarte tylko do 14-15:)
- Dołączył: 2011-04-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1088
21 sierpnia 2012, 23:05
Amerykański styl? Pierwsze słyszę. Ja miałam o 17 i uważam, ze to optymalna godzina, ale z tych podanych przez ciebie to 15 jest duuuzo lepsza, bo pomysł, jak bedziesz SIE czuła, gdy przez cały dzien bedziesz czekała i czekała... Goście (jesli przyjezdni) tez bedą musieli myśleć pewnie o jakim obiedzie we własnym zakresie, bo przecież i tak na punkt 19 nikt nie dojedzie, tylko wcześniej a i jesli ślubów udziela jeden ksiądz (a tak jest u mnie) to o 19 będzie zrypany (badz podchmielony, jak będziecie mieli pecha, a to tez juz raz miałam okazje oglądać)
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
21 sierpnia 2012, 23:05
ancurek90 napisał(a):
Z tego co ja wiem, to u nas śluby są zawsze wcześniej, spotkałam się z godz. od 12 do 16. Pierwsze słyszę ślub o 19. A ludzie mimo tak wczesnego początku wesel bawią się do białego rana (raz do 5-6 godz., raz nawet do 9;))
Ksiądz powiedział nam ciekawostkę - jedną z sobót mają zaklepaną na 5 ślubów, od 15.00 do 19.00 właśnie :)
WikusiaXXL - nasz pomysł był właśnie na 17.00, niestety, ktoś nas ubiegł ;)
Edytowany przez Nikki23 21 sierpnia 2012, 23:06
- Dołączył: 2012-04-21
- Miasto: Kyoto
- Liczba postów: 1812
21 sierpnia 2012, 23:06
myslę, że ok :-) mój ślub był na 17 i myslę, że wypadło dobrze, a 15 to tylko 2 h wcześniej. z kolei 19 to już dość późno - skończy się o 20, zanim dojedziecie do sali, zanim ludzie złożą życzenia, zanim powitanie solą i chlebem, zanim toast, zanim pierwszy taniec, zanim obiad (kolacja?), to impreza zaczęłaby się pewnie gdzieś tak 21.30?? to już tylko 2,5 h do oczepin, oczepiny godzina... także samej imprezy (właściwego wesela) już niewiele by zostało, a ludzie muszą się przecież wybawić. ja jestem za 15