- Dołączył: 2011-12-20
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 177
27 lipca 2012, 10:45
Co myślicie o takich sandałkach do białej sukni? Do tego kwiatki w tym kolorze.
Miała któras z was sandałki? Da radę przetańczyć w nich cała noc?
27 lipca 2012, 11:14
Są śliczne ale nie odważyłabym się kupić ich na ślub :) Noga będzie w nich uciekać do przodu bo obcas jest wysoki.
No chyba,że jesteś do takich przyzwyczajona i nie stanowi to dla Ciebie problemu :)
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 1068
27 lipca 2012, 11:16
ja sobie fajne sandalki wypatrzyłam na stronce imternoetowej gdzie robia ci buty i bede własnie brała takie do tanca bo kazdy chwali ze sa wygodne :) a zabudowanych nie chce butów, ja bede miała zółte i bukiet zółty :)
27 lipca 2012, 11:24
w sumie nie są złe, szału też nie ma. ale wydaje mi się, że będą niezbyt wygodne. tzn noga Ci będzie jeździła, klapała itp
- Dołączył: 2009-03-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 277
27 lipca 2012, 14:19
ohmagdaleno napisał(a):
a mi sie wydaje ze juz kiedys byl taki temat gdzie autorka pyta czy rozowe buty + rozowy bukiecik...zgadzam sie z opinia wyzej, ze takie biale w ciemno bym brala:P
Ja się wcześniej pytalam o kolorowe buty - ostatecznie miałam bordowe i byłam mega zadowolona, ale lepiej kupić zekryte - jednak trzeba przetańczyć w nich calą noc :)
27 lipca 2012, 16:20
buty fajne mnie tylko przeszkadza ta ozdoba na pasku
ja też miałam kolorowe buty tzn. takie granatowo-turkusowe i rok temu to każdy twierdził, że wydziwiam mama nawet siłą chciała mi te buty wytargać i kupić jakieś białe nawet groziła ze nie przyjdzie na ślub jak założe kolorowe buty
widzę że w tym roku to jest już bardziej akceptowalne
moje buty miały 11 cm szpilkę i nie było źle przeżyłam od 15 do 8 rano z tym że częściowo tańczyłam na bosaka bo buty miały dość twardą podeszwę i nie było to zbyt wygodne obcas dobrze zniosłam moze dlatego że na codzień chadzam w takich butach
buty były zakryte czy ma to jakieś praktyczne znaczenie nie wiem ale chyba lepiej w całości prezentuje sie suknia z zakrytymi butami zamiast z sandałami ( tak jakbyś szła na plażę) z kolei buty i tak mało co widać wiec te mogłyby być
Edytowany przez OgnistyBursztyn 27 lipca 2012, 16:22
28 lipca 2012, 17:29
Edytowany przez smerfetka90 24 sierpnia 2014, 14:17
31 lipca 2012, 13:31
Jak świadkowałam na ślubie koleżanki, to miałam sandałki (obcas 10 cm) - szybko musiałam zdjąć.
Na swoim ślubie i weselu miałam peep-toe bordowe (także obcas 10 cm). Przetańczyłam całą noc :)
W końcu fajnie, kolorowe buty są coraz bardziej akceptowane, etc.
(moje wesele było w 2008, znajomym się podobał pomysł z butami, mama nic nie mówiła tj.nie przeszkadzało jej; ale wiem że ciotki wydziwiały hehe)
Edytowany przez samosiazosia 31 lipca 2012, 13:36