Temat: Podróż poślubna - gdzie wyruszacie?


Być może taki temat już był, ale ponieważ napewno dawno nie fukcjonuje, chciałam Was zapytać, gdzie zamierzacie spędzić miodowy "miesiąc" ? Europa? Egzotyczne wyspy? Z biurem podróży, czy na własną rękę? No i oczywiście, czy od razu po ślubie , czy przekładacie na "tańszy" okres. Zastanawiam się też, czy warto wykupić wycieczkę rok wcześniej, czy to właściwie nie ma sensu???

Ach, jak ja uwielbiam podróże! Poślubna musi być wyjątkowa :)

p.s. ja wciąż nie wiem dokąd
my lecimy na Korfu 3 msc po ślubie:)
mi to by wystarczylo pojechac nad spokojne jeziorko do domku.. spokoj .. i nie potrzebuje mega luksusow :)
Już na kliku forach natknęłam się na podobną propozycję, postanowiłam więc sprawdzić. Sam pobyt rzeczywiście nie wychodzi bardzo drogo jak na tyle atrakcji, nawet nie przemycając własnego jedzenia, chociaż to dodatkowa adrenalina :) bilety lotnicze do Berlina też można kupić okazyjnie http://www.tanie-latanie.net /, tylko jak się dostać tam z lotniska i czy to nie podwoi kosztów całej wyprawy?
Ja narazie planów na małżeństwo nie mam(xD), ale zamiast wesela marzy mi się podróż do Prowansji
Generalnie jestem zdania,że podróż poślubna powinna być absolutnie wyjątkowa. W końcu nie często wychodzi się za mąż, prawda?  Ja chętnie wybrałabym się gdzieś w okolice pojezierza brodnickiego, jest tam ciekawe spa Głęboczek , mają tam ciekawe zabiegi ( np winoterapie) i podobno dobrą kuchnię 9 bywa tam nawet Magda gessler) . Oczywiście podróż poślubna marzeń to ta dookoła świata:)

Moim idealem jest Polinezja Francuska, a dokladniej Bora - Bora.

Nie zamierzamy urzadzac wystawnego weselicha, tylko skromny obiad dla najblizszych, wiec moze sie uda tam pojechac... :-)

Moja wymarzona podróż poślubna to podróż do ukochanej Grecji, za którą tęsknie i w której powinnam mieszkać.. najlepiej Peloponez, Mali.. Ewentualnie zahaczyć na most 'Ponte Milvio' w Rzymie zawiesić naszą kłódkę.. :) niestety, po slubie nie pojedziemy, gdyż musimy umeblować nasze pokoje i kuchnię, z łazienka podobnie. Za to może w rok po ślubie sie uda :)
Mnie z jednej strony się marzy jakaś niesamowita przygoda najlepiej do Ameryki Południowej a z drugiej mogłabym się zaszyć w jakim klimatycznym miejscu i spędzić uroczo czas ze swoim panem młodym. Coś w tym stylu jest kuszącym pomysłem na poślubną podróż - http://www.gleboczek.pl/admin/pdf/pdf_250a31930e096eee3a12c5721df8a682ad5.pdf 
Mi się marzą Malediwy:))  Ślub 25 sierpnia 2012, więc jeszcze nie zdecydowaliśmy. Chciałabym wylecieć dzień po ceremonii, ale problemem jest pogoda- w tych rejonach kończy się jeszcze wtedy pora deszczowa..


W styczniu lecimy na Dominikanę, dużo tańsza opcja a wrażenia niesamowite:)) Z Berlina da się polecieć do tego raju na Karaibach już od 700-800 euro z opcją all, w 4gwiazdkowym hotelu. Polecam!



Z bliższych kierunków polecam Ibizę, Korsykę albo Majokę. Przecudowne zatoczki, poza tym wszędzie jest co zobaczyć, urzekająca atmosfera.

My planujemy w podroz poslubna poleciec na Zakynthos do Grecji :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.