Temat: Panny młode :)

Jak idą przygotowyawania do ślubu ???
Podzielcie się :)
Nie krzyczcie na mnie tylko heh:)
Kasiu juz wiadomo co mam w brzuchu, ale my nie chcemy wiedziec az do porodu!!!!!!!
aaaaaaa o mnie zaskoczyłas :) myslałam ze bedziecie chcieli wiedziec, zeby zrobic odpowiednie zakupy. ale bedzie radość jak sie urodzi maleństwo. A chcecie poród rodzinny? jesli mogę oczywiście pytac o takie intymne sprawy :)
Monis- ja też bym chciała nie wiedzieć do porodu jaka płeć, ale nie wiem czy wytrzymam:)
Pasek wagi
ja wiem ze bnie dałabym rady :)

Juz jestem ale Was pewnie juz nie ma :-((((

AG ja tez sie boje czy wytrzymam, ale jakos narazie jestem dzielna!!!!

Hej :)

Jak żałuję, że wczoraj nie mogłam z Wami być :(( ale niestety sprawa była nagła. Dziadek zadzwonił do mnie, że natychmiast trzeba z babcia jechać do szpitala (dziadek na gwałt tracił wzrok i nie jest juz w stanie prowadzic samochód). nie mówiłam Wam ale z babcia moja nie jest za ciekawie... teraz jak byłam sama z rodzinki bo wszyscy siedzą w Egipcie to ja trzymałam wartę nad nimi.
I tak cały wczorajszy dzień przesiedzieliśmy w szpitalu. Na szczęście babci wykonano badania i przepisano leki.
Dziś jak u nich bylam to już ciut lepiej wygladała. Strasznie sie o nią martwię..... im jest starsza tym jest bardziej bezbronna, krucha, dosłownie jak dziecko. Mam nadzieję, że te lekarstwa jej pomogą !!!!
Dlatego nie mogłam do Was zajrzeć. Jak z domu wyszłam o 8 rano tak wróciłam o 22 :((

Mam nadzieję, że uda mi sie ciut odpocząć jutro i nadrobić pisanie pracy bo juz mam smierc przed oczami.

Miłego weekendu Wam życzę.


Paulinko zdrówka dla babci i dziadka :* powodzonka w pisaniu
Pasek wagi

hej kochane

Paulinka - współczuje ci bardzo. Wiem jakie to trudne patrzeć jak nasi bliscy cierpią . Trzymaj sie dzielnie i głowa do góry bedzie dobrze

 

U mnie tez ok. Kupa roboty w mieszkaniu zrobiona :) szafki upatrzone :) dietetycznie tez w miare :)

dzisiaj bedzie jeszcze lepiej :)

Cześć dziewczyny.

Paulinko- współczuję...moja babcia też dzis jedzie do szpitala bo kiepsko z jej zdrowiem...

 

Kasiu- super, że miałaś udany weekend.

 

Ja siedziałam w szkole więc nawet nie skorzystałam z takiej pięknej pogody..

Pasek wagi
AA - współczuje kochana. Kurcze zal mi babci - ja swoich nie pamietam nawet zabardzo./ Ael od kad mam meza to mam i babcie - 2 staruszki zdrowo po 80 :) ale sa kochane

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.