14 maja 2012, 18:02
Ślub zbliża się wielkimi krokami... O czym nie można zapomnieć już w dniu ślubu...? Czasem sprawy wydawałoby się oczywiste mogą w stresie i zabieganiu umknąć... Bardzo proszę o porady osoby doświadczone bądź planujące podobną uroczystość!
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: -
- Liczba postów: 601
14 maja 2012, 18:06
pani z salonu sukien, w którym moja siostra kupowała suknie powiedziała : nie zapomnijcie białej nitki z igła dla mlodej, czarnej dla mlodego, bo gdyby jakas dziura sie zrobila, nozyczek zeby wrazie jak suknia sie na dole porwie to ladnie jakos obciąć i tabletek od bolu glowy bo z wrazenia moze glowa rozbolec :)
14 maja 2012, 18:06
zawieźcie dzień wcześniej wszystkie prezenty dla rodziców czy inne takie na salę
szampan... nie wiem czy kościelny czy cywilny - jak cywilny trzeba o nim nie zapomnieć i zabrać ze sobą do urzędu
jak Kościół i konkordatowy - nie wiem jakie zwyczaje - ale dowody osobiste...
kwiaty, fryzura - o tym nie zapomnisz
spakuj sobie zawczasu kosmetyczkę i niech też będzie na sali
warto wcześniej przemyśleć kto z rodziny kiedy i gdzie przyjeżdża, kto ich być może musi odebrać. Ty będziesz zalatana, ale co oni będą robić i kto się nimi zajmie? Żeby nie pałętali się jak wszy w okół pępka :D
nitki i igła również
dobrze w kosmetyczce mieć stoperan - na stres reaguje się różnie
nie kombinuj w dzień ślubu z uspokajaczami
jeśłi stresujesz się samą przysięgą i boisz się, że się rozkleisz - nie patrz mężowi prosto w oczy a na czubek głowy, w sensie na linię włosów - na zdjęciach i na filmie będzie wyglądać jakbyś patrzyła mu w oczęta... a pomoże ten trick zachować spokój :)
Edytowany przez agataq 14 maja 2012, 18:11
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
14 maja 2012, 18:09
najlepiej wydrukuj sobie kalendarz ślubny
i przeczytaj zrób swoje dopiski i wykreślaj co macie załatwione
w dniu ślubu - a raczej wcześniej trzeba zaplanować kto odbierze kwiaty dla rodziców, bukiet panny młodej - u mnie zrobił to Pan młody, kosze zawiózł od razu na salę
jedli odbieracie w ten sam dzień cisto , torty - tak sama wyznaczyć do tego odpowiednią osobę - u mnie zrobili to rodzice
kto przystroi samochód - pojedzie do przystrojenia
najlepiej wszystko poumawiać na godzinę wcześniejszą
Panna młoda powinna mieć dodatkowe rajstopy, plaster , tabletki od bólu , igła nitka , agrafki i dać to albo mamie albo świadkowej lub komuś bliskiemu
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
14 maja 2012, 18:13
dzień wcześniej zabierz na salę, agrafki, nici, igły (mi się nie przydały na szczęście), plasterki, ewentualne buty na zmianę, rajstopy/ponczochy na zmianę, szczotkę do włosów, puder, szminke/błyszczyk, chusteczki nawilżające. Nie wiem jak u was z piciem, ale może butelkę wody, żeby was goście wódką nie spili (zadanie dla swiadkow, żeby pilnowali ewentualnie stanu waszych kieliszków), a uwierz mi każdy będzie chciał się z wami napić.
Spinki do włosów.
My ze świadkową zapomniałysmy o kwiatku we włosy na oczepiny :P
Obrączki!!!!!!
Jako od dwoch tygodni żona powiem, że większość z tych rzeczy się nie przydaje, ale zdecydowanie lepiej mieć gdzies pod ręką.
14 maja 2012, 18:36
tampony- ja z wrazenia oczywiscie dostalam okresu przed samym ołtarzem. Dodam,że 10 ni za wczesnie
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
14 maja 2012, 18:38
Weź sobie gumę mietowa albo tic tac żeby przed uroczystościa odswiezyc sobie oddech
Weź biała i czarna nitkę i igle
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Skoki
- Liczba postów: 400
14 maja 2012, 18:40
w dzień ślubu warto pamiętać, aby użyć perfum - wiem, że głupie, ale ja to zrobiłam dopiero na weselu z tych całych emocji, jak poczułam zapach perfum od gości, którzy mi składali życzenia :-)
14 maja 2012, 18:54
agataq napisał(a):
zawieźcie dzień wcześniej wszystkie prezenty dla rodziców czy inne takie na salęszampan... nie wiem czy kościelny czy cywilny - jak cywilny trzeba o nim nie zapomnieć i zabrać ze sobą do urzędujak Kościół i konkordatowy - nie wiem jakie zwyczaje - ale dowody osobiste...kwiaty, fryzura - o tym nie zapomniszspakuj sobie zawczasu kosmetyczkę i niech też będzie na saliwarto wcześniej przemyśleć kto z rodziny kiedy i gdzie przyjeżdża, kto ich być może musi odebrać. Ty będziesz zalatana, ale co oni będą robić i kto się nimi zajmie? Żeby nie pałętali się jak wszy w okół pępka :Dnitki i igła równieżdobrze w kosmetyczce mieć stoperan - na stres reaguje się różnienie kombinuj w dzień ślubu z uspokajaczamijeśłi stresujesz się samą przysięgą i boisz się, że się rozkleisz - nie patrz mężowi prosto w oczy a na czubek głowy, w sensie na linię włosów - na zdjęciach i na filmie będzie wyglądać jakbyś patrzyła mu w oczęta... a pomoże ten trick zachować spokój :)
przecież nie można niczego szyć w dniu ślubu :)
taki przesąd, hehe ;) ale ciąć - jak najbardziej.
wydaje mi się, że mnie za rok przydadzą się tabletki na ból głowy, coś na uspokojenie, a kilka dni/tygodni wcześniej zrobię sobie listę rzeczy, o których powinnam pamiętać ;d