Temat: slub - koszty ? jakie?

W sierpniu biore ślub dlatego przeglądam sobie forum , z ciekawości jak to jest u innych.

Czytam i niewierze.

Naprawde czytam i nie wierze.

Ja swój ślub obnizyłam do minimum, obrączki dostałam i przerabiam, sukienke kupuje w h&m za 100zł +robie grilla + ciuchy dla mojego które wyszły wiecej niz moj strój

i koszta nam tak czy siak zakreca sie koło 2000 a miał na niego prawie nic nie wydac.

Koszta sa małe ale slub bedzie klimatyczny i niezwykły, dzien inny niz wszystkie i inny niz większoś slubów i wesel z orkiestra i zakąskami

_-----------------------------------

Jak to jest u was, ile wydałyscie na slub i czy uwazacie ,że było waro??

 

marta.g napisał(a):

isi86 napisał(a):

KotkoPsotko co ty gadasz na kazdy bal przebieranców mozesz sie tak ubrac:)
Ale na balu przebierańców będzie kilka(naście, może i dziesiąt) takich królewien wieczoru i uwaga nie będzie skupiona tylko na jednej :)

mi tam szkoda kilkadziesiąt tysięcy aby być królową na jeden wieczór :D to dla mnie śmieszne...
Nie wyobrażam sobie wydać na wesele równowartości dobrego samochodu. Jest to dla mnie po prostu niemożliwe. Moja sukienka kosztuje też około 100-150zł, planujemy tylko obiad dla paru osób w restauracji, bez orkiestry, sali, alkoholu i tego typu kiczu.

no ale krolewna na balu nie musi tanczyc z kazdym pijanym wujkiem i martwic sie czy sa jeszcze schabowe moze tanczyc ze swoim ksieciem i niczym sie nie przejmowac, a pozatym to wesele jest po to by ubrac ladna kiecke i byc ksiezniczka czy uczcic wielka milosc ?

 

KotkaPsotka napisał(a):

Ja powaznie rozwazam lot na Bora Bora 


mam podobny plan, gdyby kiedys do mojego slubu mialo dojść:)

slub we dwoje, w pieknym miejscu- marzenie:)

szkoda, ze moj facet ma inne wyobrazenie- koniecznie wielkie wesele, mamy spore rodziny i mase bardzo dobrych znajomych...

a ceny "od talerzyka" w naszym regionie to min. 200zł, bez ciasta i alkoholu...

isi86 napisał(a):

no ale krolewna na balu nie musi tanczyc z kazdym pijanym wujkiem i martwic sie czy sa jeszcze schabowe moze tanczyc ze swoim ksieciem i niczym sie nie przejmowac, a pozatym to wesele jest po to by ubrac ladna kiecke i byc ksiezniczka czy uczcic wielka milosc ?  

U mnie akurat obyło się bez pijanych wujków, o jedzenie również martwić się nie musiałam. Przetańczyliśmy z mężem całą noc i to był jeden z najpiękniejszych dni w naszym życiu. Nie rozumiem również co złego widzisz w tym, że kobieta w tym wyjątkowym dniu chce wyglądać jak najlepiej się da :)
Ty chcesz mieć grilla, inni bal.
Pasek wagi

isi86 napisał(a):

KotkoPsotko co ty gadasz na kazdy bal przebieranców mozesz sie tak ubrac:)

"Bale" przebierancow na ktore chodze to zwykle domowki lub na jakiejs salce gdzie ludzie przebierajaj sie za wszystko co mozliwe i nie sa to raczej dystyngowane cudne suknie:)

isi86 napisał(a):

no ale krolewna na balu nie musi tanczyc z kazdym pijanym wujkiem i martwic sie czy sa jeszcze schabowe moze tanczyc ze swoim ksieciem i niczym sie nie przejmowac, a pozatym to wesele jest po to by ubrac ladna kiecke i byc ksiezniczka czy uczcic wielka milosc ?  

Jedno nie wyklucza drugiego:)
Pasek wagi
my będziemy mieć wesele w sali w hotelu, nie jakimś super, ale sala bardzo mi się spodobała od samego początku i w konsekwencji do niej wróciliśmy.
zawsze chciałam mieć większe wesele, i nie wyobrażam sobie zrobić w tym dniu grilla.
to ma być elegancka, ale pełna zabawy uroczystość :)
zapłacimy ok. 200 zł od osoby, będzie około 140 osób, może mniej, może więcej.
uważam że to i tak niska cena :)
orkiestra 4500 zł, fotografa jeszcze nie mamy, ale pewnie w porywach od 1700-1900 zł.
kościół - nie wiem.
na pewno będzie też trzeba udekorować salę kwiatami i stworzyć bukiet dla mnie.
suknia - myślę, że wydam około 3500.
welon, buty.
trochę się tego zbierze.
ale wychodzę za mąż jeden raz w życiu, a przynajmniej takie jest założenie, hehe ;)

mi sie marzy slub w przeciagu nastepnych 2 lat .

ale jak widze to koszty to jestem przerazona..
Pasek wagi

dziewuszki  kazdy ma slub i wesele jakie chce lub jakie mu sie wymarzy.

Ja bede miala takie jakie chce , bo takie jak mi sie marzy ...uuuu :D

Staram sie byc realistką i ta góre pieniedzy wydać w bardziej twórczy sposób za 20 tys nie bede wspominac 1 czy 2 wspanialych dni a wycieczke na 2 tyg do chin z ukochanym, lub wycieczkę na tydzien do grecji + naucze sie szybko czytac na kursie+ naucze sie jeżdzic konno i skocze na bandzi :) ajeszcze mi zostanie by wyremontowac dzieciom pokuj .

a na slubie bede wygladac pieknie i nie potrzebuje do tego chmary koronek , tiuli i bugwie czego. i kicki za 2000zł

Jednak rozmiem że kazdy ma inne cele i nnne marzenia, rozumiem że dla niektóre z nas maza o tym wielkim dniu od dziecinstwa

Ja biorę ślub za dwa lata. Wesele na 150 osób. Na razie wiem tylko, że za salę zapłacimy 21 tys.
Jak do tego doliczę jeszcze wymarzoną kieckę, zespół, fotografa i całą masę innych pierdół, to myślę, że całość wyniesie nas jakieś 35 albo i 40 tys. Sporo kasy, no ale... To będzie wyjątkowy dzień , trzeba się troszkę poświęcić.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.