Temat: WESELE- moje pomysly:)

Hej, zauwazylam ze jest nas troszke wiec moze kazda podzieli sie jakims fajnym pomyslem...ja mam jeden i na pewno wam o nim powiem:)
Musze tez poczytac te pytania bo znajac pytania z kosciola beda lekko glupawe.

to nawet nie chodzi o to jakie sa pytania, ale jak należy odpowiadać, bo np jest pytanie o separacje czy dopuszczamy czy cos takiego ....

.... no cóż...  niby nie, ale... nigdy nie wiadomo!

Wlasnie...tam nie mozna szczeze odpowiadac tylko tak jak oni chca...bo oni nie uznaja innego zdania.
Gdzie jestescie???
ja byłam dzisiaj na nartach, przyjechalam wymeczona i zaraz ide po lozia :D
Fajnie kurde....a ja kolejny dzien w domu...nudy na maxa i jesc sie tylko chce:/

coconue nio właśnie ja dostałam zaświadczenie po ukończeniu szkoły średniej, a było to w 2006 roku... :)

W Kościele pytałam i powiedzieli, że to zaświadczenie jest ważne.

Pasek wagi
A ja mam za soba 2 spotkania nauk przedmalzenskich i powiem Wam ze nawet mi sie to podoba:)Mamy bardzo fajnych ksiezy-mowia bardzo ciekawie, podaja przyklady z zycia wziete, zartuja i w ogole-tak na luzie i dzieki temu mozna duzo wyniesc z takich zajec.Niby co taki ksiazdz moze wiedziec o malzenstwie i w ogole a porusza takie tematy o ktorych sama do tej pory nawet nie myslalam-a powinnam:)Nasz proboszcz mowi ze teraz kazdy powinien przejsc takie nauki bo w szkole to to wyglada zupelnie inaczej i temat jest ledwo co"lizniety" a teraz jest tyle rozwodow ze naprawde warto poswiecic te kilka godzin zeby przemyslec kilka kwestii zwiazanych z mazlenstwem i dalszym wspolnym zyciem.
Mam takie pytanko..... za ok miesiac chce zaczac chodzic po salonach i szukac swojej sukienki i w sumie nie bardzo wiem z kim mam sie tam wybrac...... mojej siostry w tym czasie nie bedzie w kraju, mama ma dosc 'dziwny' gust i nie wiem czy bedzie w stanie mi doradzic.... a nie chce zbytnio ulegac jej wplywowi, moja przyjaciolka-tez tak jak mama ma troche inny gust niz ja..... no ale nie chce isc tam sama.A co mysllicie o tym zeby przyszlego meza zabrac ze soba na poszukiwania sukienki????wiem ze tylko on szczerze mi doradzi.Ktoras z Was chodzila po saloanch z narzeczonym????pomijajac oczywiscie juz te wszystkie przesady ze Pan Mlody powinien zobaczyc suknie dopiero w dniu slubu..... Z kim chodzilyscie czy zamierzacie isc w poszukiwaniu sukni????
Ja wybieram się z koleżanką i siostrą. na pewno nie poszłabym z moim narzeczonym, bo chcę, żeby moja sukienka była niespodzianką. i nie chodzi mi o jakieś przesądy tylko o zaskoczenie. z narzeczonym to oglądam sukienki w internecie i pytam, które jemu się podobają. mamy mniej więcej podobny gust więc nie ma problemu.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.