Temat: WESELE- moje pomysly:)

Dziewczynki ja to mam chyba najlepiej... moja mamusia jest kucharką i przez wiele lat była też szefową kuchni. Więc menu martwić się nie muszę... Z pewnością będzie rosół królewski na początek, a na drugie rożnego rodzaju mięsa (devolaye, faszerowane pałki, kotlety, zrazy, jakieś pieczenie itp), ziemniaczki, bukiet surówek i to chyba wsio... Potem rożne ciasta i caly czas dostepne owoce na stolach, będące częścią dekoracji. A dalej to już liczę na mamusie... :P
Jeśli chodzi o jedzonko to mogę spać spokojnie.

przeciez to nie tort tylko jakies arcydzielo

mi sie przypomnialo teraz wesele kuzyna
.... i plywajacy ptysiowy labadz na rosole. Mowie wam extra to wygladalo, tyle ze do czasu hehe. Potem to cudo sie rozmemlalo w rosole i juz tak apetycznie nie bylo :) Ale wrazenie pierwsze na duzy +

To chyba taki na poslkie warunki bo ja zawsze chcialam cos innego...ale w polsce to raczej nie robia takich nigdzie...

mellanie przepiekne te torty.... takie wlasnie z klasa i wyjatkowe. Tez chcialabym cos takiego. Moja restauracja ma w cenie tort i ciasta, wiec bede wybierac z tego co mi zaoferuja, ale z pewnoscia takich cudeniek nie bedzie :(((

http://www.torty-urodzinowe.pl/dostawa/?wpcf7=json  wejdz sobie tutaj....jak robia to tutaj to i moze wszedzie zrobia...ja juz pozbylam sie zludzien na tej 2 rodzaj tortu ale moze cos znajde

Torcik wypasiony... :) Ja jeszcze nie mam nic upatrzonego, ani nawet wymyślonego... Z tego co wiem to mama załatwia z taką babką torcik piętrowy... ja szukam fajnej figurki...

 

Hihi... :)

Cos takiego to dobry pomysl....tylko ja robie tez cupcake to moze odpuszcze cos takiego ale ogolnie fajny pomysl...

O nie....sorki