Temat: WESELE- moje pomysly:)

Hej, zauwazylam ze jest nas troszke wiec moze kazda podzieli sie jakims fajnym pomyslem...ja mam jeden i na pewno wam o nim powiem:)
ja miłam świetną orkiestrę. super grali a na koniec zrobili zabawę typu cicoa z z łodzi tzn wszedł jeden z grajków przebrany za typową babę ze wsi i dawałmi i mojemu mężowi r óżne przedmioty i do nich śpiewał rózne prześpiewki oczywiście zboczone konkretnie jak np firanka to zakrycia swojej myszki, duża gruba marchewka to na samotne wieczory żebyś mogła sobie strzeli gola :D Wszyscy się z tego śmiali i naszym 5 znajomym dalismy ich nr bo stwuerdzili że są swietni. Grali prawie na trzeźwo bo stwierdzili że to zależy od nas czy pozwalamy im wypic. Wreszcie stanęło na tym że dostali 2 butelki wódki na na 10h  wesela i daliśmy im jeszcze w kieszonkę kilka butelek % .
Ja tez nie uwazam ze trzeba organizaowac wesele 2 lata wczesniej bo tyle roboty itd. Wszystko zalezy od miesiaca-sa miesiace na ktore bez problemu sie znajdzie i sale i orkiestre itd. Ale latem juz jeste trudniej-my musielismy rok wczesniej wszystko zarezerwowac a juz byly male problemy-ciezko byloz nalesc dobry zespol bo juz byly pozarezerwowane.No ale sie udalo.Ale od tego czasu to nuuuuuudy i wielkie oczekiwanie...... Bo co niby rok wczesniej mozna robic???dekoracje, zaproszenia?troche za wczesnie na to.Nom zostalo jeszcze 204dni do slubu-narazie sie rozgladamy za wodka i chcemy tez juz kupic obraczki a i 21lutego zaczynamy nauki przemalzenskie.I tyle wszystko lajtowo-zero stresu:)))Czasem lepiej troszke wczensiej niektore sprawy pozalatwiac i zarezerwowac to co niezbedne zeby pozniej nie bylo stresu ze nie mozna znalesc sali czy orkiestry.Osobiscie tez bym dala rade w 2 miesiace to wszystko ogarnac-no tyle ze nie msuze to wszystko sobie moge powoli robic:)))
 Tez  uwazam ze dla chcacego nic trudnego ale po co brac co jest na 2 miesiece przed jak mozna kilka miesiecy wczesniej wybrac co sie chce....co do zespolow to tez roznie bo jak by mi zespol wyskoczyl z jakimis zabawami jak u Catarinki to bym go zabila(bez obrazy, rzecz gustu) dlatego wole miec wiecej czasu na wymyslanie tego co chce miec a czego nie...chyba zaczne wszystko sobie spisywac bo za duzo tego:)

W to, że można pozałatwiać wszystko w krótkim czasie nie wątpię... Ale uważam tak jak mellanie, że nie ma sensu się z tym wszystkim spieszyć skoro można zaplanować to tak jak byśmy chcieli.
Tak naprawde czas organizacji zależy od miejsca w jakim mieszkamy. W większych miastach jest inaczej i w mniejszych oraz na wsiach tez.

Pasek wagi
nie no pewnie ze mozna w dwa miesiace slub i wesele zalatwic... tyle ze jak mam wydac tyle kasy to wole jednak wszystko z gustem i namyslem wybrac a nie co popadnie. Ja rok temu zalatwialam sale i mialam z tym niemale problemy ku mojemu zaskoczeniu. Udalo sie bo inna para zrezygnowala.

A co do zespolu i tych zboczonych przyspiewek to BRON BOZE.... dobrze ze nasza orkiestra nie ma takich swietnych pomyslow. No ale oczywiscie wszystko rzecz gustu.
Pasek wagi
juz ja sobie wyobrazam mojego M jak spiewa...predzej swit sie skonczy....zabilabym wrrrr a co do oczepin to tez sama ustale co chce bo chamstwa nie znosze i wiejskich zabaw brrr
każdy ma wizję swojego ślubu, wesela .., ja chcę mieć elegancko i nie satysfakcjonuje mnie np. piekna restauracja z piekna salą, super jedzeniem kiedy jest w środku osiedla i koło biedronki i lidla... co do zabaw to wg mnie moga byc, ale takie w ramach przyswoitości np. taniec wokol krzesla gdzie siada kto pierwszy ten lepszy... ale juz jakies skakanie z balonem na obcym facecie - mnie to nie bawi... ale kazdy ma swoja wizje tego dnia..
Wlasnie przeczytloam mojemu o swietnej kapeli tej z gory strony:)))smielismy sie dobrze  i stwierdzil ze dla niego to tez bylby koniec swiata:))
tez sie z tego smieje caly czas... ja na zawal bym zeszla a moj to chyba rozkurzyl by tych grajkow. ja juz sobie to wyobrazam... moj B. nauczyciel, grono pedagogiczne i ja z wielka marchewa.
Pasek wagi
fakt, nietóre zabawy weslne są strasznie prymitywne. widziałyście wyciąganie jajka facetom przez spodnie?? albo poznawania swojej zony przez pana młodego np przez dotyknaie kolan?? już nie wspomnę o skakaniu na jaimś obcym facecie  bleeee..... dobrze ze możemy decydowac o zabawach oczepinowych
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.