Temat: WESELE- moje pomysly:)

Hej, zauwazylam ze jest nas troszke wiec moze kazda podzieli sie jakims fajnym pomyslem...ja mam jeden i na pewno wam o nim powiem:)
mellanie wiem co czujesz... moj narzeczony do  tej pory utrzymuje kontakt ze swoja byla dziewczyna z ktora musial sie rozstac, bo jego rodzice jej nie akceptowali. Oj byla o to juz nie jedna klotnia. Ale napisze Ci jak to rozwiazałam. Radek jest typem człowieka co to nie chce nikogo krzywdzić. I tak sobie gadał ze swoja byłą, bo to wiele ich łączy... Przyjaźnią się... Tak wiem ja tez nie wierze w taką przyjaźń.
Ale po wielu rozmowach ustaliłam, że jeśli nie chce mnie stracić to albo zerwie z nią kontakt (tak naprawdę tego nie chciałam, bo dziewczyna choruje na serce), albo pozwoli mi kontrolować ich rozmowy. Zgodzil się na to drugą opcję. Od czasu do czasu sprawdzam, czy rozmowy nie wychodzą po za wyznaczone granice. Dwa dni temu też rozmawiali... Ona wychodzi za mąż!!
Poza tym sama zaczelam z nia pisac... nawet Radek był troszkę zazdrosny, że piszę z nią więcej niż ja... A już niedługo się spotkamy w trojkę... :)
Jak nie możesz pokonać swojego wroga to się z nim zaprzyjaźnij...!!!!!!
Pasek wagi
czasem łatwo powiedziec ale trudniej zrobic :(
Mellanie jak na mój punkt widzenia, a jestem obserwatorem postronnym i obiektywnym, to Twój chlop nic nie zawinil. Ukrywa sie przed Toba z rozmowami z innymi kobietami bo sama jak piszesz mu zabronilas. A on bojac sie Twojej reakcji ukrywa to przed Toba.
Powiem Ci ze kiedys bylam taka kolezanka chlopaka ktory mial tak zazdrosna narzeczona, ze w przyplywie zlosci potrafila go pobic. Opowiadal mi jak czuje sie nieszczesliwy z tego ograniczenia. Zerwal wszystkie kontakty z kolezankami ze studiow, nie utrzymywal kontaktow z kolezankami z pracy. Kontrolowala jego rozmowy... telefoniczne, gg, maile.... CHORE

Ja tez mam fajnego kolege i co w tym zlego?? Nie wyobrazam sobie zeby mój B. mnie kontrolowal ani ja jego. Mnie czasami az poniewiera z zazdrosci. To chyba dobrze ale jeszcze lepiej, ze mamy do siebie duze zaufanie.
Pasek wagi
nitusia gratuluje Ci zakupu sukienki. Na pewno wygladasz w niej uroczo. Wspaniale uczucie miec juz swoja suknie, prawda?
Pasek wagi
życzę szczęścia:*
Pasek wagi
Ale mi chodzi tylko o to ukrywanie...ja ja znam i jak z nia gadalam to taka normalna ale te ukrywanie..ona nic tam do niego nie ma bo zyczyula szczescia i wogole...ale ukrywanie sie jest najgorsze..jakby mial cos do ukrycia....jestem po rozmowie i bylo ostro...zdjelam pierscionek a on sie teraz podlizuje i zmywa!!!bede tak trzymac go dluzej to jakas jozysc bedzie:P....ale w klotniach bywa ostry i batdzo boli....np. doba juz zamknij sie i idz pobiegac....to nie sa najgorsze slowa:(((
niestety faceci czasami tacy sa... Ja czasami tez ostro ze swoim sie polkoce i czasem w emocjach chce mu oddac pierscionek, ale wtedy On sie poprawia i przytula mnie... wtedy sie godzimy... Ja tez czasami mam watpliwosci czy dam rade i czy bedziemy szczesliwi. Radek nie jest zbyt towarzyska osoba, nie lubi spedow rodzinnych i ciezko go namowic zeby gdzies jechac. czasem mi to przeszkadza ale kocham go i wiem, ze chce z nim byc... :) Bedzie dobrze zobaczysz!!
Pasek wagi
Moim zdaniem nawet podczas kłótni ludzie ktorzy sie kochaja powinni sie 'szanowac' - o ile to mozliwe.Ale nie wyobrazam sobie zeby mi moj narzeczony mowil 'dobra juz zamknij sie' sie czy jeszcze cos gorszego.Uniesie sie owszem, podniesie glos, czasem krzyknie ale nie obraza mnie.Oboje jestesmy wybuchowi ale staramy sie jak najmniej sie klocic, raczej staramy sie isc na kompromis w roznych sprawach.

Lepiej porozmawiaj ze swoim facetem na spokojnie i daj mu do zroumienia co Ci sie nie podoba.Rozmowa jest najlepsza.
Na chwile sie uspokoilismy...zobaczymy jak dalej...musze pomalu przemyslec sobie wszytsko...dzis brat juz polecial wiec znowu dieta:(((alez mi sie nie chce....ale chuda to sie chce byc:P
Ja z moim na szczęście mamy raczej nie wielkie kłótnie o jakieś bzdety ;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.