10 stycznia 2009, 17:24
Hej, zauwazylam ze jest nas troszke wiec moze kazda podzieli sie jakims fajnym pomyslem...ja mam jeden i na pewno wam o nim powiem:)
- Dołączył: 2008-05-08
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 887
23 stycznia 2009, 11:04
kurcze już sama nie wiem co myslec... Oczywiscie alkochol kupuja moi tesciowie... no i tu jest problem...
Pomijam fakt, ze kupili jakiegos szampana, ktorego nazwy nigdy nie slyszalam, no ale pal licho to tylko po jednej szampance.
Wodke kupil Ojczysta... Jest to wodka jedna z tanszych, nawet bardzo tanich... Opinie w internecie sa rozne, wiele z nich negatywnych, ze smakuje strasznie. Boje sie, ze goscia tez nie przypadnie do gustu. Ja wiem, ze kazdy ma jakies tam swoje smaki, no ale Ojczysta to nie jest np Bols... Moja mama boi sie, ze z ta wodka bedzie jedna wielka lipa... :(
- Dołączył: 2008-08-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10368
23 stycznia 2009, 11:09
My doszliśmy do wniosku że wolimy kupić coć lepszego, najprawdopodobniej będzie to Finlandii ale nigdy nie wiadomo co teść zmaluje, będzie musiał pojechać z Moim do hurtowni bo samego go nie puszcze ;D
Ile wogóle liczycie na głowę wódki ?? A o ojczystej to nigdy w życiu nie słyszałam;/
- Dołączył: 2008-05-08
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 887
23 stycznia 2009, 12:37
powiem Ci, ze nawet nie wiem ile tesc liczyl. To On sie tym zajmuja... O Ojczystej slyszalam, bo tesc ja czasami pije. Moze brzydko to mowic,ale czasami lubi troche wypic, wiec kazda wodka mu smakuje... Mam nadzieje, ze goscia tez...
23 stycznia 2009, 12:57
My liczymy 0,7 na głowę (wliczając dzieci) plus jakieś 10-20 butelek 0,5 (na bramy i takie tam).
My będziemy mieli Wyborową, bo najlepiej się sprawdzała u nas na weselach, a Finlandia jest jednak trochę za droga.
23 stycznia 2009, 13:57
MY BEDZIEMY MIEC BOLSA I LICZYMY 0.7 L NA GLOWE,DOLICZAMY FINLANDIE ZURAWINOWA DLA KOBIET:)I PIWA WINA I TAKIE TAM BO OSTATNIO ZAUWAZYLAM ZE U NAS W RODZINIE IDZIE WIECEJ PIWA NIZ WODKI:/86skorpion86 NIE MARTW SIE A NOZ GOSCIOM ZASMAKUJE I JESZCZE ZABRAKNIE HEH...
- Dołączył: 2008-08-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10368
23 stycznia 2009, 14:02
My nie lubimy wyborowej ale nigdy nie wiadomo jak wyjdzie ;/ Na poprawinach chcemy mieć piwo a na weselu na pewno jakieś winko do obiadu. My tak wstępnie liczyliśmy po litrze na głowę ;/ Może za dużo ;/
- Dołączył: 2008-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1407
23 stycznia 2009, 18:26
a my wybierzemy jakąś niedrogą ale też taką która już swoją nazwą sugruje że jest najtańsza i niezbyt dobra. Moze bols, może sobieski...
24 stycznia 2009, 10:03
witajcie dziewczynki cos dawno mnie nie bylo ale cos mialam oststnio problem z kompem...my bedziemy miec 0.7 na glowe i bolsa dodatkowo jeszcze piwa wina kupujemy....
- Dołączył: 2008-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1407
24 stycznia 2009, 10:35
jeśli chodzi o ilość to też 0,7 l na głowę, o robimy z poprawinami. jakby zbrakło to mamy możliwość do kupienia na miejscu (pałac jest na szczęście zaopatrzony :P),piwo jest na miejscu więc jak ktoś będzie chciał to może brać a my potem uregulujemy.
- Dołączył: 2008-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1407
24 stycznia 2009, 10:36
tak w ogóle to jutro u mnie w mieście są targi ślubne. juz nie mogę się doczekać :) niestety nie idę z \radziem tylko z kumpelą, bo \raduś do pracy musi iść :(