Temat: WESELE- moje pomysly:)

Hej, zauwazylam ze jest nas troszke wiec moze kazda podzieli sie jakims fajnym pomyslem...ja mam jeden i na pewno wam o nim powiem:)
mellanie - czuje sie podobnie. Tez chcialabym to miec juz za soba...jakos tego wszystkiego nie widze i tez sie troche boje ..jeszcze 86 dni :S
o kurde to ja jeszcze mniej 64!!!!!!!
Mimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie przeczytać całego wątku od początku, bo nie mam aż tyle czasu a Wy cały czas dopisujecie....
Ja będę ślubować 15 maja 2010.
Póki co zadatkowaną mamy salę i grupę grającą... teraz podchody robimy do kościoła (zapowiedzi itp)
Powiedzcie mi  taką rzecz, ile czasu przed ślubem powinno się załatwić nauki przedmałżeńskie... czy jak byśmy poszli teraz to nie będzie to za wcześnie? Teraz będziemy dysponować "odrobiną" wolnego czasu a potem to już niekoniecznie. Ale czy to nie będzie głupio wyglądało, że 11 miesięcy przed odbędziemy nauki. Jak myslicie?
mysle, ze bez problemu mozecie odbyc nauki teraz..na wszelki wypadek zapytaj w parafii gdzie bedzie slub...
No właśnie, chodzi o to że w tej parafii w której będzie ślub nie będziemy odbywali nauk, tylko w innej (bliżej obecnego miejsca zamieszkania). Myślicie, że może być z tym problem. Miała któraś z Was juz jakieś doświadczenia w tej materii???
>  Ale czy to nie będzie głupio
> wyglądało, że 11 miesięcy przed odbędziemy nauki.

my na naukach bylismy jakies 14 m-cy przed slubem
w innej parafi
nie bylo problemow
tylko ... po naukach ... zrezygnowalismy z koscielnego
wiec nie polecam nauk w kosciele franciszka z asyzu we wro
Ok, to  w takim razie wszystko wiem.
Dziękuję
:)
Zerkam jednym okiem na to forum :) a będę częściej :)  ślub i wesele 03,10,2009
Pasek wagi
>ślub i wesele 03,10,2009

my troszke wczesniej 22.08
powoli zaczynam łapać stresa ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.