10 stycznia 2009, 17:24
Hej, zauwazylam ze jest nas troszke wiec moze kazda podzieli sie jakims fajnym pomyslem...ja mam jeden i na pewno wam o nim powiem:)
21 kwietnia 2009, 09:15
To moja sukienka...tylko weleon inny:
21 kwietnia 2009, 09:19
Wiem ze slabo widac kurde....ale choctroszke, poszukam lepszych...http://www.piedadnovias.com/img/Fotos%20Boutique%20Piedad/Especial%20novias/La%20Sposa/sposa_malvasia.jpg tak wyglada suknia w katalogu....o i ta dziewczyna jest w tym welonie ...http://www.we-dwoje.pl/files/Image/shop/19388/komis_slubny_img3.jpg....wiec tak to wyglada...juz wiem ze fryzura bedzie jak mowilam kok a po oczepinach mama przypmnie mi wielka roze z boku.
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
21 kwietnia 2009, 09:23
Matko i córko !
Mell, gdzie Ty upychasz te kilogramy? :)))
Dałabym Ci max 75 kilo !
Ślicznie wyglądasz :)
21 kwietnia 2009, 09:27
Maja to nie ja:)))) to zdjecie w necie znalzlam ale powiem ci ze w 42 wlazlam i bylo malutko za malo, tzn pieknie wygladalam tylko nad tylkiem byla mala faldka a 44 idealnie....zamowilam 42 zeby jednak troszke zlecialo a nawet i wiecej...teraz mam malutki problem bo 4 dzien okkresu nie mam ale moze to przez lot i nerwy...
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
21 kwietnia 2009, 09:29
Już myślałam :) To pewnie przez nerwy, dietę itp ;) Słusznie zrobiłaś !!! Teraz masz prawdziwą MOTYWACJĘ ! ;)
21 kwietnia 2009, 09:30
Dokladnie...no i na umowie napisane ze mam schudnac to juz jak podpisany cyrograf z diablem:P
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4271
21 kwietnia 2009, 09:33
Otóż to... A ile mniej więcej do tego zmiaru musisz zrzucić kg? ;) Ja już też powinnam zacząć jakkolwiek się nastawiać na ślub ;) W sensie, rozejrzeć się za kościołem, salą... Choć to dopiero za rok, muszę coś zacząć robić ! A Wy bierzecie ślub w swoich Kościołach? ;) Ja mam jeden ulubiony i bardzo bym tam chciała, myślicie dziewczyny, że to jakiś problem ?
21 kwietnia 2009, 09:39
My jestesmy z jednego i tam bierzemy mimo ze go nie cierpimy....mam 3 warianty...optymistyczny do 60kg...normalny do 70kg i zly ze nic:)ale 42 rozmiar to nie taki malutki wiec powinno sie udac....ale mierzenie sukien dla osoby grubej jest katastrofa...sa salony6 ze babki sa super a sa ze niby mile a dadza ci odczuc ze jestem grubasem i nie mamy nic dla ciebie....fajna pani mi zamawila sukienke i powiedzialam jej ze za 3 miesiace mnie nie pozna:)