Temat: Ślub- koszty

czy liczba w nicku to rok Twojego urodzenia  ???

z doświadczenia- też miało być na 60 osób- urosło do 120, tak samo z kwotą- policz sobie mniej więcej ile na co chcesz przeznaczyć i pomnóż razy 2... u mnie tak właśnie wyszło chcąc by było "idealnie" i by nie ciąć kosztów na każdym kroku oszczędzaliśmy dwa lata

na pewno koszty są duże... my będziemy płacić 185 zł od osoby + prawdopodobnie swój alkohol trzeba doliczyć + korkowe
dodatkowo orkiestra wyniesie nas 4600, fotograf - 1700 zł (+ albumy dla rodziców łącznie 440 zł).
być może jeszcze kamerzysta.
trzeba też doliczyć florystkę- nie mam pojęcia ile wyniesie.
tort.
stroje dla nas, fryzjer i kosmetyczka dla mnie.. podarunki dla gości.
ślub to niezły wydatek, heh ;)

Sama musisz się zorientować w tym temacie.
Poszukajcie lokalu, przejrzysz menu i wstępnie wyliczą Ci ceną za osobę, ceny wahają się od nieco powyżej 100 w małych miejscowościach do 400 zł w renomowanych lokalach. Ciasto zazwyczaj zamawia się oddzielnie, tort również.
Trzeba wybrać wódkę i zdecydować się jaka ilość na osobę, rozbieżność cen też jest duża, w zależności od marki.
Orkiestra. Możesz wybrać taką za 300 zł lub taką za 10 000.
Kościół, organista, ubranie kościoła. Cenę ustalasz z księdzem, organistą i kwiaciarnią obierająca kościół.
Suknia ślubna i garnitur. Tutaj masz pole do popisu, można wybrać tanie kreacje, a można i takie, których ceny są wysokie.
Fotograf, kamerzysta.
Bukiet dla panny młodej/samochód z kierowcą/ kwiaty dla rodziców...zaproszenia i dużo więcej.
Sporo tego, musicie na spokojnie usiąść, przeliczyć ile możecie przeznaczyć na  tą uroczystość. Później liczycie dokładnie gości, mając wstępny kosztorys, ile na co możecie przeznaczyć szukacie lokalu, orkiestry, kwiaciarni, gadacie z księdzem, szukacie kreacji :)

moja znajoma robiła wesele na 90 osób i wydała około 40 tysiecy. Łącznie z najdrobniejszymi szczególami. Zwrócilo jej się w prezentach około 15 tys. Wiec sumy kolosalne ;))

w wielkim skrócie,na nasz ślub i wesele poszło ok 20 tys. i wszystko co z nim związane (a było to rok temu)

mi nawet nie chce się myśleć jakie to są wydatki ...

Nie rozumiem tego, zrobiłam wesele za tyle i tyle, a zwróciło mi się tyle.
Nie robiłam wesela dla prezentów, kasy. Robiłam je głównie dla nas i dla rodziny, żeby mogli razem z nami świętować. Nie prosiłam nikogo o pieniądze, nie miałam listy prezentów...  Wkurzało mnie kiedy rozwoziliśmy prezenty, że wszyscy pytali nas co chcemy, odpowiadałam, że nie zapraszamy ich po to żeby przynieśli nam prezent a po to, żeby byli z nami w tym dniu. Ludzie chyba zapominają po co bierze się ślub i robi wesele i liczą na to, że dostaną jak najwięcej forsy.

My mamy w sierpniu i  mam nadzieję, że w 30 tys się zmieścimy. Chociaż już restauracja podniosła koszt wesela za osobę :/  I nie wiem jak u Was, ale my zamawiając restaurację 1,5 roku wcześniej, mieliśmy problem ze znalezieniem terminu (został jeden w całym sierpniu i jeden we wrześniu).