Temat: osdwiadczyny na srodku ulicy

Witam was bardzo, ostatnio zalozylam temat w ktorej sukience i butach wybrac sie na kolacje we dwoje. otoz wczoraj bylam z moim facetem w restauracji na kolacji zjedlismy i poszlismy na impreze, to znaczy to zwykly klub,troche potanczylismy gdzies okolo 23 wyszlismy z klubu i wzielismy taksowke. troche bylam zawiedziona, bo myslalam ze dalby mi pierscionek, jestem bardzo niecierpliwa ale to dlatego ze bedziemy mieli dziecko, a ja nie bardzo jestem za nieslubnym dzieckiem, no ale se powiedzialam ze trudno, ma jeszcze czas. dzisiaj rano jak wstalam na poduszce zobaczylam kartke z napisem spotkajmy sie obok zegara, a ja mieszkam doslownie 10 minut od centrum Londynu, poszlam tam a tam stal on z kwiatami w tle gral jakis zespol, podszedl do mnie dal buziaka potem dal kwiaty, potem kleknal i dal mi pierscionek, a ja sie oczywiscie zgodzilam. wszyscy stali i klaskali, jestem taka szczesliwa, wlasnie nie dawno wrocilam do domu, za 2 dni planujemy zrobic impreze zareczynowa, taka najlepsi przyjaciele, rodzina.

 

Jezeli dostalyscie juz pierscionek to opiszcie swoja historie, chetnie poslucham slonka.  pozdrawiam.

kamciaa1012 mówisz o wczorajszym wieczorku? świetnie, ja byłam w sukience, i czarnych szpilkach,on był ubrany w jeansy,pantofle,i biała koszula z czarnym krawatem,pięknie wyglądał.  bawiliśmy się jak nigdy dotąd, jak bym mogła to bym cofnęła czas i przeszła przez to jeszcze raz, szczerze to najlepsze dwa dni mojego bycia z nim przez tyle lat, nigdy nie myślałam że on taki romantyczny potrafi być, t/z no na początku znajomości był też słodziutki, ale ile to ja miałam wtedy lat 15-16 jak zaczynaliśmy? gówniara jeszcze byłam. wtedy bardzo go zlewałam pisał do mnie dzień w dzień, ale pewnego dnia odpisałam i do dzisiaj z nim jestem. dużo kłótni mieliśmy za sobą, i wiele pięknych chwil.

Cudnieeeeee ! SZCZESCIA ;***
ąż mi łezka poleciała... cieszę się że jesteś szczęśliwa :) nie dziwie się że te dwa dni są najpiękniejsze jakie do tej pory przeżyłaś :) a tak ogólnie jak się czujesz przyszła mamusiu? :)
Super! :) Gratuluję ;)

 Mój mąż oświadczył mi się w naszej ulubionej małej pizzeri. Umówiliśmy się tam, żeby uczcić jego podwyżkę w pracy. Dostałam od niego różę. Nie było to dla mnie nic nadzwyczajnego, bo często od niego dostaję kwiaty. Jemy sobie pizzę, rozmawiamy. I nagle on wyciąga z kieszeni pudełeczko :) Był taki przejęty, że zapomniał je otworzyć ;D Ręce mu się trzęsły. Wyjął to pudełeczko i szybko zapytał "Zostaniesz moją żoną?" :) Oczywiście się zgodziłam, otworzyłam pudełeczko, a on założył mi pierścionek na palec. Był o 3 rozmiary za mały, ale wcisnął :D hehe! A pierścionek trafiony w dziesiątkę pod mój gust. Z szafirkiem.
Ajajaj... :) aż się rozmarzyłaaam ... :P GRATULACJE!! :) ZARĘCZYN JAK I MĘŻCZYZNY... :)))
Ja od 5 lat czekam na tę chwilę :P
Gratulacje wszystkim zaręczonym, uwielbiam czytać takie relacje, nie wiem dlaczego ale zawsze czuje się taka wzruszona :p hehe :) wrażliwiec ze mnie
Ja już jestem po i teraz czas na przygotowania ślubne :)
Pasek wagi
Ostr4, gratulacje serdeczne :)

Moj oswiadczyl sie w Alton Towers, pod moim ulubionym rollercoasterem, bylam w szoku bo nie oczekiwalam tego zupelnie!

A tu  inne publiczne oswiadczyny z Londynu :)

kamciaa1012 hehe wspaniale się czuję, jak szczęśliwa mamusia, i wierze że będzie coraz lepiej ;))

iLoveZombies nieoczekiwane są najlepsze :)) gratuluję.

Gratuluję! Ja czekam :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.