- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
1 stycznia 2012, 15:11
Zamówiliśmy z narzeczonym obrączki ślubne. Od jakichś dwóch lat planowaliśmy, że nie będą one złote, tradycyjne, ale tytanowe i takie też ostatecznie wybraliśmy. Jestem ciekawa, czy Wam się podobają :)
W sumie to na zdjęciu faktycznie wyglądają na masywne, ale widzieliśmy je na żywo i są przeciętnej grubości (zdjęcie znacznie je powiększa) i są baaaardzo lekkie- w końcu to tytan.
Koleś, który je robi to artysta, który wygrał międzynarodowy konkurs i wypowiadał się w wywiadzie dla tvn24, że czasem jak komuś pokazuje katalog swojej biżuterii, to się go pytają, czy produkuje części do maszyn ;) i mówił, że właśnie on się z tego cieszy, bo jego biżuteria ma mieć charakter industrialny i że nie projektuje dla wszystkich, tylko dla tych, którzy podzielają jego estetykę. No i my ją jak najbardziej podzielamy! Jestem ciekawa, czy to faktycznie biżuteria dla wąskiej grupy odbiorców, stąd też zadałam pytanie :)
Edytowany przez face2face 1 stycznia 2012, 15:43
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
1 stycznia 2012, 15:53
drska napisał(a):
fakt, że facet wypowiadał się dla tvn24 nie czyni
z niego wielkiego artysty, w Czterech pancernych
dał Honorce podobną ;)A co do samych obrączek, kiedyś
się podobał ten typ, ale ostatecznie stwierdziłam, że
nie dla mnie.Ten konkretny model mi się bardzo nie
ma na swojej stronce zdecydowanie ładniejsze i nawet
nad ktorymi bym się zastanowiła poważniej.Można zapytać
cenę?
A gdzie ja napisałam, że jest wielkim artystą, bo był w tvn24? Napisałam, że jest artystą, projektuje nietypową biżuterię, wygrał konkurs. A o wywiadzie wspomniałam w kontekście tego jak ludzie odbierają jego projekty ;)
Ceny są podane na stronie- za nasz model płaciliśmy 1200zł za parę.
Edytowany przez face2face 1 stycznia 2012, 15:54
1 stycznia 2012, 15:55
Nie podoba mi sie jakoś ten model.
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
1 stycznia 2012, 15:55
nie w moim stylu, preferuje klasyczne
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
1 stycznia 2012, 16:01
losliczna93 napisał(a):
jakos mi sie z wojna kojarzy ta jego sztuka. wszedzie
naboje. błeee
Bo życie to walka ;D
Ten Pan mówił, że właśnie jego inspiracją było jego życie na Nikiszowcu (Katowice, Śląsk) i nakrętki, uszczelki i szjaby, które znajdował. A naboje związane są z jego sztandarowym projektem- rosyjską ruletką- która symbolizuje ryzyko, które jego zdaniem stanowi napęd rozwoju. ;)
1 stycznia 2012, 16:03
ładna ale dla faceta. W każdym razie wyróżnia się w tłumie
1 stycznia 2012, 16:09
takie ciężkie ..wyglądaja ...ważne że wam sie podobaja:)
- Dołączył: 2011-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1195
1 stycznia 2012, 16:18
zdecydowanie nie,moja bajka, podobno mechanicy powinni nosic takie obraczki (chodzi mi o trwalosc)