Temat: Ślub 2012 - postanowienia, plany...

czarnegroszki to może im kup wielki kosz łakoci..., albo słyszałam o zdjęciach wspólnych na pamiątkę....

no może.... musimy jeszcze pomyśleć.:)

Co do pierwszego tanca, u nas będzie oklepany walc z nocy i dni - bo tak. chcielismy sie nauczyć tanczyć sami z pomocą jakichs internetowych filmikow, ale bardzo opornie nam idzie, wiec szukamy specjalisty. Druga po aucie na razie rzecz, ktora nam sen z oczu spędza.
Prezent dla rodzicow, chcialam kupić elektroniczne ramki na zdjęcia i do nich wrzucic nasze od dziecinstwa, ale jeszcze się nad tym zastanawiam.

My idziemy na kurs tańca, bo nie potrafimy tańczyć ze sobą :/ Może o wzrost tu chodzi... 

Myśleliśmy o podziękowaniu rodzicom w formie oscara, czy jakiś serduszek. 

My myślimy, żeby zrobić mini prezentację...tzn....chcemy pozbierać nasze zdjęcia jako maluszków do teraz...kilka wspólnych..tak, żeby powspominać tamte lata...jakieś śmieszne urywki z filmów...całość chcemy zrobić,żeby nie trwała za długo...myślimy coś do 10minut max...do tego piosenka w tle: Cilver - Podziękowania dla rodziców...i do tego jakieś drobne upominki...( tu jeszcze nie wiemy co...ale na pewno coś praktycznego, żadne figurki z dedykacją itp....

Wszystko, tylko nie durnostójki dla rodziców. A jeszcze nie daj boże te podświetlane serca z niby kryształu z wygrawerowanym zdjęciem młodych i podziękowaniami :/.

przyznam że Wasze pomysły nt podziekowań dla rodziców są inspirujące :) szczególnie podoba mi się 1. Wycieczka z Groupona oraz 2. ramki cyfrowe ze zdjęciami z przekroju życia :) Tradycyjnie przyjęło się że dla rodziców są kwiaty + kosz ze smakoykami, sodycze, kawy, wino... a o  "durnostójkach"  nie słyszałam :)

Ja planuję jednak się wybrać na jakiś kurs pierwszego tańca, ponieważ mój PM zapowiedział że chce walca ;) Wybrałam do tego "przetańczyć z Tobą chcę" na wzór tańca z popularnego show ;) http://www.youtube.com/watch?v=h5FZqW0ez5Q

Dziś załatwiam nauki - akurat się zaczynają za tydzień :)... trzeba z tym ruszyć, tym bardziej że później może być krucho z czasem :)

Też jestem zdania, ze nauki lepiej zrobić wcześniej...my jedziemy na weekendowe nauki... i będziemy mieli to załatwione:)

dobrze że my nauki mamy z głowy, tylko do poradni trzeba sie jeszcze wybrać

Ile razy trzeba do poradni chodzić??