Temat: Panika, że o czymś zapomniałam! :)

Witam, pojutrze mój Ślub. :) Dość nerwowo już jest, bo jeszcze kilka rzeczy trzeba jutro załatwić, ogólnie jednak wszystko gotowe, ale ja zaczęłam panikować, że NA PEWNO o czymś zapomniałam - ja juz tak mam. ;) A jak powtarza mój luby, skoro "na pewno", to pewnie wykraczę i faktycznie zapomnę o czymś.

Proszę, podpowiedzcie mi, czy było coś przed ślubem, o czym sobie nagle przypomniałyście? Wyliczę, co mamy i co jeszcze jutro do przygotowania i proszę o małą podpowiedź. Oby zbędną, ale wolę dmuchać na zimne. ;) 

- menu ustalone

- ciasta się pieką

- tort zamówiony i potwierdzony

- fryzjer/wizażystka umówione/potwierdzone

- organista i skrzypaczka zamówieni/potwierdzeni

- alkohol, napoje kupione - jutro jeszcze owoce

- jutro jadę odebrać suknię - oprócz tego wszystko jest (bielizna, biżuteria, welon, buty, bolerko)

- u P.Młodego też wszystko gotowe - garnitur, buty, bielizna, koszulę mu jutro wyprasuję ;)

- kwiaty do odbioru w sb - potwierdzone

- samochód potwierdzony na sobotę

- koperty dla księdza, organisty i skrzypaczki w przygotowaniu... 

- fotograf potwierdzony


(Nie robimy wesela tradycyjnego, tylko spotkanie w restauracji, więc orkiestry nie biorę pod uwagę)


Hmmm, nic mi więcej nie przychodzi do głowy. :) 

Jutro jeszcze jedziemy się wyspowiadać. ;) No i pozawozić ciasta/napoje na salę. 

Przydałby się chill out. ;) 


podziękowania dla rodziców ?

podziękowania dla rodziców i świadków - check! ;) Gotowe do zawiezienia jutro na salę.

Ach, to mam jeszcze pytanie... Kiedy takie podziękowania najlepiej "wygłosić" i wręczyć? Przypomnę, że to nie wesele, tylko obiad w restauracji. :)

Coś starego, nowego, pożyczonego i niebieskiego. Tylko bez paniki i wszystkiego najlepszego
Wszystkiego dobrego na nowej drodze A kwiaty dla rodzicow.


Zapomniałaś o najważniejszym : o tym, że to jest tylko WASZ dzień... bawcie się, świętujcie i cieszcie sobą :)
Ja kupilam jeszcze opakowania na jedzenie i pod koniec rozdawalam goscia do domu smakolyki
> Zapomniałaś o najważniejszym : o tym, że to jest
> tylko WASZ dzień... bawcie się, świętujcie i

> cieszcie sobą :)


Nie zapomniałam :) Będę się bawić, świętować i cieszyć, ale niestety mam tak, że jak zaprząta mi głowę to, że coś mogłam pominąć... to większy stres. :) A tego wolałabym uniknąć. 

Coś niebieskiego, nowego, starego i pożyczonego - będzie. :) 

Ach, no i dziękuję pięknie. :)

Nie zapomnijcie tylko, że się kochacie i to jest tego dnia najważniejsze, a o resztę się nie martw
Winietki?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.