- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 lipca 2011, 09:49
6 lipca 2011, 10:56
Ludzie z wszystkiego chcą teraz zrobić biznes i nawet wesele traktują jak interes - tylko liczą ile nazbierają! Żałosne!!!
Moim zdaniem wesele powinno robić się po to by pobawić się z rodziną, uczcić ten dzień, a nie po to żeby się "zwróciło i jeszcze zostało"!!! To materializm w najgorszym wydaniu.
Ale do sedna - 200 zł od pary jest OK. Ja kupiłabym prezent (może być to co napisałaś).
Edytowany przez Dotikk 6 lipca 2011, 11:02
6 lipca 2011, 11:00
6 lipca 2011, 22:36
8 lipca 2011, 12:21
26 lipca 2011, 09:28
Tehanek, ja nie wiem czy to szczęście, że od obdarowujących zależy :/ np nie znoszę jasnych ręczników z haftem, a dostałam dwa (!) spore zestawy kremowych ręczników z brązowym haftem. Przy czym sugerowaliśmy, że wolimy formę pieniężną, bo właśnie urządzamy sobie mieszkanie i naprawdę wolałabym dostać od kogoś nawet te 5 dych w kopercie niż kolejne ręczniki. Tak samo pościel - mamy ikeowską, więc tak zwane standardowe rozmiary pościeli w ogóle nie pasują nam na żadną kołdrę i poduszkę. Co innego jakiś oryginalny prezent - własnoręcznie robiony album (bo niektórzy mają takie fantastyczne zdolności) albo (od kolegi) nasze zdjęcie jako Mr and Mrs Smith z naszym nazwiskiem i datą ślubu jako datą premiery. Ale kolejne pościele, ręczniki i świeczki - nie, dziękuję.
I kurczę, daje się tyle, na ile kogoś stać. Nie rozumiem tłumaczenia, że ktoś, kogo lubię, nie przyjedzie, bo go nie stać, żeby włożyć te "minimalne 300 zł". Nie ustalam wpisowego na własne wesele. Doskonale rozumiem, że i tak trzeba wydać na dojazd, nowy krawat, sukienkę albo chociaż wygodne buty na zabawę. Nie trzeba kupować okazałego bukietu, ani kartki z życzeniami wykonanej ze złota :/ Sama obecność, szczere życzenia i chęć dobrej zabawy na moim weselu wystarczą :)