4 lipca 2011, 19:01
witam i proszę o radę .Moja suknia będzie bez ramiączek, z odsłoniętymi plecami i teraz zastanawiam się jaki biustnosz dobrać?gdzieś czytałam , że bardotkę najlepiej .Oczywiscie trzeba by było odpiąć ramiączka tylko tu moja obawa o to , czy ten stanik bez ramiączek utrzyma dobrze biust? w koncu będzie istne weselne szaleństwo:) czy może lepiej gorset?jaka bielizna dobrze sprawdziła się u WaS do takiej sukni?
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
4 lipca 2011, 19:50
po ci ci stanik skoro suknia jest z gorsetem, i piersi powinny sie ladnie trzymac, jesli koniecznie chcesz stanik to bardotka na obwodzie podszyta silikonem
4 lipca 2011, 19:52
bez stanika nie wyobrażam sobie:/ ale fakt gorset przesada
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
4 lipca 2011, 20:00
> po ci ci stanik skoro suknia jest z gorsetem, i
> piersi powinny sie ladnie trzymac, jesli
> koniecznie chcesz stanik to bardotka na obwodzie
> podszyta silikonem
Jeszcze sie nachyli i jej cycek wyjdzie :-) W dodatku gorsety są często sztywne i drapiące więc można sobie piersi nieźle porysować (w każdym razie mój taki się potem okazał :/ )
4 lipca 2011, 20:18
właśnie dlatego pyzia nie wyobrażam sobie nie mieć stanika.Gdzieś czytalam na forum, że jak dziewczyna się nachylała w kościele to jej do pasa zwisało...a ksiądz odwracał głowę. Biedna:/ potem ludzie wspominali: och co to był za ślub" ....niby śmieszne ale ...straszne:)
4 lipca 2011, 20:20
Miałam prawie identyczną - miała inny haft z tyłu. Gorset sprawdził mi się idealnie, bez stanika byłam cały wieczór i noc. Wage na weselu miałam 78 kg i na prawdę spore piersi.
4 lipca 2011, 20:23
narnia wstawisz jakąś fotkę ze ślubu?proszę :)
- Dołączył: 2011-02-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 375
28 lipca 2011, 13:22
Ja również nie wyobrażam sobie, że można iść bez stanika, no chyba że jest on wbudowany w gorset, ale to wtedy to inna sprawa. Ja się zastanawiam nad czymś takim (zdjęcie z nipplex.pl):Co myślicie o takim gorsecie?
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
31 lipca 2011, 21:19
Kochane, ja mialam wszyte podwojne poduszeczki w gorsecie od sukni. Najpierw myslalam o staniku, bo mam baaardzo maly biust, ale w koncu zgodzilam sie na te poduszeczki i nie zaluje. Tak mi ladnie wszyly i scisnely gorset ze caly biust mialam ladnie wyeksponowany i nie musialam myslec o staniku, o tym czy mi sie bedzie trzymac albo wystawac. A dol to identyczny jak ta pani z pasem do ponczoch. I pas i ponczochy :)