© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lipca 2018, 22:06
Mój chłopak w miarę często wychodzi z kolegą na piwo wkurza mnie to czasem mu podogaduje,ale nie robie afery.Zawsze mi pisał ile wypił i twierdził że mnie nie okłamie.Powedzialam mu ,ze dla mnie to ważne juz nie,aż tak bardzo ile wypił ,ale o szczerość. Dziś powiedział mi ,że kiedyś wypił trzy piwa a napisał mi ,że dwa aby mnie nie wkurzać. . Zrobiło mi się przykro i mnie zawiódł, bo cały czas mu wierzyłam. Niby ktoś powie,że to bzdura i ze ludzie robią gorsze rzeczy ,ale dla mnie to nie taka bzdura.Wcześniej nie przyłapałam go na kłamstwie ani nic w tym stylu i powiedzialm mu co mnie boli.Co myślicie o tym przesadzam? ; (((
Edytowany przez ania1234565 22 lipca 2018, 22:21
22 lipca 2018, 22:19
Że to jakaś inwigilacja
22 lipca 2018, 22:21
Rudy to czego oczekujesz, wiadomo, że kłamca.
22 lipca 2018, 22:22
Rudy to czego oczekujesz, wiadomo, że kłamca.
Przestań
22 lipca 2018, 22:23
Śmieszna jesteś. 
22 lipca 2018, 22:24
żenujące
22 lipca 2018, 22:28
Straaaaszne...
22 lipca 2018, 22:48
Dobraliście się jak w korcu maku. On Ciebie okłamuje, żebyś się nie denerwowała. A Ty jego z jakiego powodu?
22 lipca 2018, 22:50
właśnie wróciłam z piwa z przyjaciółka ;) narzeczony o liczbę wypitych butelek nie pyta, zrobił kolacje i nic nie wnika.
Po co go tak inwigilujesz? Co za różnica ile wypił?
problemy pierwszego świata ;p
