- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lipca 2018, 23:46
Chodzę z chłopakiem który od kilku lat pracuje jako programista a ciągle mówi że na nic go nie stać i ciągle tylko narzeka na życie. Jeśli idę z nim na zakupy to ja muszę płacić . Co o tym myślicie? Czy warto spotykać się? Czy większość mężczyzn tak zachowuje się?
Edytowany przez Emilka500 8 lipca 2018, 23:47
8 lipca 2018, 23:50
programista przymierający biedą? coś mi tu nie pasuje
8 lipca 2018, 23:58
Programista nie ma kasy? To chyba jest bardzo kiepski. Ale większe prawdopodobieństwo, że po prostu skąpy. Pogoń dziada.
9 lipca 2018, 00:07
czy wam mężczyźni coś kupują? Np jakieś ciuszki itp. Bo mój właśnie nic, jak idę do sklepu to mówi powodzenia i mówi że poczeka ba zewnątrz. Tylko na urodziny, walentynki coś kupić a bez okazji to nie. Czy to normalne?
9 lipca 2018, 00:10
moj ostatnio kupil mi chuste za 1 euro, liczy sie? xd
9 lipca 2018, 00:14
czy wam mężczyźni coś kupują? Np jakieś ciuszki itp. Bo mój właśnie nic, jak idę do sklepu to mówi powodzenia i mówi że poczeka ba zewnątrz. Tylko na urodziny, walentynki coś kupić a bez okazji to nie. Czy to normalne?
Aaaaaa, to co innego. Myślałam, że masz na myśli jakieś zakupy spożywcze, coś w tym stylu. Ale ciuchów mi mój facet nie kupuje i do głowy by mi nie przyszło, żeby tego w ogóle oczekiwać.
9 lipca 2018, 00:15
nie wiem jak większość, ale generalnie faceci z którymi gdzieś tam się spotykałam dłużej lub krócej oraz mój obecny mąż za czasów naszych randek, raczej sami starali się wyskoczyć z kasy. Nie żebym na to liczyła, bo zawsze chciałam się dokładać, ale chodzi o sam fakt, że nie przypominam sobie akcji, żeby mi jakiś zrzędził, że ma mało kasy, bo gówniana praca i żebym ja stawiała. Skoro tak mu źle, to niech się zwolni i poszuka lepiej płatnej. Ciągle trąbią, że programiści są w cenie. No chyba, że taki z niego "programista" co to umie tylko tabelkę w excellu zrobić i wpisać formułę, żeby mu sumowało kolumny lub wiersze. Znam kilku programistów, którzy sobie dorabiają na tym od czasu do czasu (bo mają stałą pracę w innym zawodzie, ale hobbystycznie lubią programować) i zarabiają na tym "od czasu do czasu" drugą pensję a czasem nawet więcej. Więc albo z niego taka dupa w tej pracy, albo po prostu żydzi.
9 lipca 2018, 00:18
czy wam mężczyźni coś kupują? Np jakieś ciuszki itp. Bo mój właśnie nic, jak idę do sklepu to mówi powodzenia i mówi że poczeka ba zewnątrz. Tylko na urodziny, walentynki coś kupić a bez okazji to nie. Czy to normalne?
Eeee myslałam, że jak idziecie na zakupy jego lub jakies wspólne to Ty musisz płacić a Tobie chodzi o to, ze chcesz kupić ciucha i on ma płacić? No to nie :] Ja bym się nie zgodziła nawet - szukam partnera a nie sponsora :] Dostać prezent z okazji czy bez okazji to rozumiem, ale ciągnąc na zakupy i liczyć na to, że sie domysli i zaplaci to nie w moim stylu :]