- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
29 marca 2011, 22:03
Czy spotykanie się z facetem, który jest w związku byłoby dla Was problemem? A co z kolacjami we dwoje ? A seks?
Spotykam się czasem z facetem (otwarcie przyznał że jest w związku chociaż nie wie czy jego związek będzie trwały bo nie układa się między nimi najlepiej - nie są małżeństwem, dzieci też nie mają). Podoba mi się, interesuje mnie, ma w sobie coś co mnie do niego przyciąga. Do większego zbliżenia puki co nie doszło ale przyznał mi ostatnio, że go pociągam, że jestem kobietą z którą byłby w stanie zdradzić swoją partnerke.
On tez mnie pociąga tak więc nie wykluczam tego że do czegoś może między nami dojść.
Mi to że jest zajęty nie przeszkadza ale zaczęłam myśleć o jego partnerce i trochę nie wiem już co myśleć. Czuję się troche nie wporządku wobec niej, chociaż tak na prawde to on jedynie powinien się tak czuć.
Co o tym myślicie? Co powinnam zrobić?
odpowiedzi na kilka z pytań:
1. "Po co jest z nią skoro nic do niej nie czuje i pociągają go inne"
moim zdaniem uczucie nie jest jednoznaczne z pociągiem seksualnym
2. "co byś pomyślała o kobiecie z którą by cie zdradzał Twój facet"
nie wiem co bym pomyślała, myślę że nic.
3. "czy gdybyś miała faceta u by się wam nie układało, chciałabyś żeby widywał się z inną kobietą?"
jeśli w związku źle sie dzieje to
ludzie powinni się rozstać, jeśli się kochają - to nie. czy bym chciała
żeby widywał się z inną kobietą ? Nie. '
4. "to nie jest tylko wina faceta że
zdradza [...] gdyby nie to że jakaś laska zaczęła sie nim interesować i
się wokół niego kręcić to by mnie nie zdradził"
To nie ja ubiegam o niego tylko on o
mnie. A w Twoim przypadku gdyby ta 'trzecia' nie zabiegala o niego to
poszedł by do burdelu. Jak facet chce zdradzic - to zdradzi.
5. "poczekaj aż ktoś cie zdradzi, życze ci tego"
za życzenia nie dziękuje, nie rozumiem
nawiązania. Przecież ja nikogo nie zdradzam. Wiem że zdrada jest zła
ale nie zdradzam ja tylko on.
6. "ona chce tylko seksu z facetem który jest w związku"
mylisz się, czytaj ze zrozumieniem. Nie chce seksu z byle jakim facetem będącym w związku. Pociąga mnie ten jeden konkretny.
7. "jestem w podobnej sytuacji"
nie tylko my dwie. Nie od dziś wiadomo że faceci zdradzają, a do tego trzeba dwojga.
8. "będziesz miała złamane serce"
jeśli tak to tylko na własne życzenie. Nie planuję wiązać się z nim emocjonalnie ani szczególnie angażować się w związek z nim.
9. "musisz go pocieszyć bo nie układało się mu w związku"
nie chodzi o pocieszenie faceta, nie zamierzam wykorzystywać tego że w jego związku źle sie ukłąda.
10. "proponuję isć do burdelu przy okazji zarobisz"
nie robie tego dla pieniędzy.
11. "ja już przynajmniej to brałabym pieniądze"
i co ? dzięki temu uważasz się za lepszą ode mnie?
12. "to nie ona jest od szanowania kobiety tego faceta tylko sam facet"
Prawda. Ja jej nie znam, nic jej nie obiecywałam.
13. "lepiej się wstrzymaj, pierw niech zakończy związek"
nie do końca mi zależy na tym żeby on
kończył tamten związek. Jeśli zakończy to dla mnie super. Jeśli nie to
nie wiem co będzie.
14. "jesteś nic nie wartą zd.irą, brzydzę się takimi osobami"
nie zgodzę się z Tobą w kwestii wartości. Nazywania mnie zd.irą nie komentuje.
15. "kochanka dla nich zostaje zwykłą szmatą"
nie zgadzam się z tym, nie zawsze tak jest.
16. "zasługujesz jedynie na miano szmaty"
nie zdradzam, nie robie tego dla pieniędzy ani innych korzyści, nie robie tego na złość jego dziewczynie więc skąd taki wniosek?
17. "chciałabyś być na jej miejscu?"
nie. Ale ja nie zmienie tego czy ona zostanie zdradzona czy nie.
18. "wierzysz mu ze sie im nie układa ? takie gadanie to sztuczka facetów"
A Twoim zdaniem związek, w którym
występuje zdrada/ pokusa zdrady jest idealny i idealnie się im układa?
Bo ja nie. Facet jeśli chce lub jest w stanie zdradzić nie musi mówić
że w jego związku nie jest idealnie.
19."nie miałaś nikogo kto wpoiłby ci zasady moralne"
nie miałam.
20. "nigdy nie kochałaś, nigdy nie byłaś kochana"
a może właśnie to życie zmieniło moje podejście do różnych spraw?
21. "losie chroń mnie od takich kobiet jak założycielka wątku"
Lepiej żeby Cie chronił przed facetem który byłby w stanie Cie zdradzić.
Edytowany przez SadRedRose 30 marca 2011, 14:59
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 544
30 marca 2011, 12:24
>
> http://vitalia.pl/forum44,89420,0_Romantyczny-facet.html
> http://vitalia.pl/forum44,91851,0_Przyjazn-czy-cos-wiecej.html
> To link dla tych, którzy lubią "wgłębić się" w
> temat. Ja lubię....
o, interesujące
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
30 marca 2011, 12:25
Danaegarden87 dzieki za poparcie,prawdopodobnie mi sie przyda bo i tak wszyscy na mnie naskocza
Tak masz racje,moze faktycznie im sie nie układa,a jak to przetrwają stworza fajny zwiazek.Tylko znowu wszystko zalezy od niego.Bo w tym cały jest ambaras zeby dwoje chciało na raz.Jeśli on nie chce walczyc o ten zwiazek to co zrobisz?sama dziewczyna rady naprawic wszystkiego nie da.
Możliwe tez tak jak mowisz ze zdradzi swoja dziewczyne,a potem i tak do niej wróci(i szczerze mowiac chyba w to najbardziej wierze,dlatego radze autorce sie nie angażować)najlepsze jest to ze taki jego skok w bok może nawet umocnic go w przekonaniu ze jednak kocha swoja dziewczyne
30 marca 2011, 12:26
Może i masz racje aczkolwiek do łóżka napewno bym z nim nie leciała, facet musi na to sobie zasłużyc, a docenia kobiete dopiero wtedy gdy jest trudna do zdobycia... wiec powinna sie calkowicie wstrzymac aby wszystko sie wyjasnilo a napewno nie bedzie nigdy tego zalowac;)
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 544
30 marca 2011, 12:28
> najlepsze jest to ze
> taki jego skok w bok może nawet umocnic go w
> przekonaniu ze jednak kocha swoja dziewczyne
cóż, gdyby mojego narzeczonego skok w bok umocnił w przekonaniu jak bardzo mnie kocha - to byłby bardzo umocnionym w przekonaniu o swojej miłości do mnie singlem.
I mówię to z doświadczenia, moim największym błędem było danie exowi szansy po zdradzie.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
30 marca 2011, 12:29
Z tym podsuwaniem starych tematów tez nie rozumiem.Autorka jest wolna jest na etapie poszukiwan i dlatego miała swoje inne dylematy.Jeśli wasza złośliwosc wynika z czego innego(bo szczerze mowiac przeczytałam tylko temat główny i nic wiecej)to wybaczcie.
Chciałam znaleźć stare tematy dotyczace zwiazków w zajetymi/żonatymi/w separacji itp może pomogłyby autorce w spojrzeniu na ta sytuacje ale niestety nie moge ich znaleźć chociaz wiem ze były.Myślę że odgrzebanie wątków na ten temat lepiej by jej pomogło niż nabijanie sie z jej poprzednich problemów.
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 544
30 marca 2011, 12:30
Mam wrażenie, że niektórzy nie czytają ze zrozumieniem. Autorka nie chce się wiązać (chociaż w innym temacie twierdziła coś innego o swoich uczuciach) tylko chce seksu z facetem, który jest w związku z inną. Samego seksu.
Piękny układ i tylko jedna skrzywdzona osoba, którą obydwoje mają w dupie.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
30 marca 2011, 12:33
>>>cóż, gdyby mojego narzeczonego
> skok w bok umocnił w przekonaniu jak bardzo mnie
> kocha - to byłby bardzo umocnionym w przekonaniu o
> swojej miłości do mnie singlem.I mówię to z
> doświadczenia, moim największym błędem było danie
> exowi szansy po zdradzie.
Haha dobre umocniony w przekonaniu o swojej miłosci do mnie singlem
no to juz wszystko zalezy od tego czy facet na prawde załuje,czy wiecej tefgo nie robi,czy kobieta daje mu druga szanse czy nie,czy potrafi o tym zapomniec i nie wypominac itp.
Dłuższa rozkmina
dlatego napisałam że "może" ale nie musi.
Tak czy inaczej ten facet zachowuje sie jak dupek.Próbuje znaleźć tylko jakis dobry aspekt tej sytuacji bo nic nie jest tylko czarne albo tylko białe.
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
30 marca 2011, 12:35
jestem w podobnej sytuacji i jakos nie podzielam zdania wiekszosci osob ;)
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
30 marca 2011, 12:38
tylko czy chciałabyś faceta który zdradził? bo ja nie. każdy ma chwile słabości - to jest normalne i tak jak już pisałam, nie chciałabym żeby w takiej chwili obok mojego faceta znalazła się bezwzględna kobieta, w dodatku napalona :-P. zdrady nie wybaczyłabym i byłby to koniec, takich kobiet jest pełno i to od swojego faceta oczekuję wierności, a nie od obcych bab solidarności jajników.
co nie znaczy, że nie uważam, ze ich zachowanie nie jest obrzydliwe. bo chyba każda z nas potrafi być uwodzicielska, tajemnicza, fascynujaca i atrakcyjna na romantycznej kolacji. a swoją partnerkę koleś widuje czasem w dresach, sprzątającą i bez makijazu - taką codzienną. i ja nie chcę, żeby był choćby kuszony dekoltami, spojrzeniami, podtekstami i dwuznacznymi sytuacjami. ja tego nie robię innym kobietom. kiedyś byłam na kolacji służbowej z szefem. z jednej strony mogłam czuć się wow - 23 lata, wyjazd służbowy, kolacja, dobry alkohol, komplementy szefa, jego zwierzenia, ale czułam, się fatalnie, bo wiedziałam że gościu jest żonaty i nie zrobiłam NIC żeby podbudowac swoje ego. wiedizałam, że facet jest zonaty i właściwie przez caly czas zastanawiałam się, czy jego zona wie o tych kolacjacjach służbowych.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
30 marca 2011, 12:41
>>>>>>>>>>>
Podoba mi się, interesuje mnie, ma w sobie coś co mnie do niego
przyciąga.
On tez mnie pociąga tak więc nie wykluczam tego że do czegoś może między nami dojść.
Tranquility Ja zrozumiałam te pierwsze słowa jako stwierdzenie ze poza seksem mimo
wszystko cos jest na rzeczy takze w sprawie uczuc.Ale faktycznie przetrzepałam wątek i doszłam do tego ze później autorka przyznała ze chodzi tylko o romans.
Tak czy inaczej zabawa uczuciami bywa bardzo niebezpieczna i w koncu czuje ze wyjdzie tak ze autorka bedzie miała złamane serce.
I tak mojego zdania fakt o tym "romansie" nie miłosci nie zmienił.
Może latac mu goła przed nosem-jest wolna.On nie powinien nawet spojrzec
Rynkaa mogłabys rozwinąć swoje zdanie?Zaciekawiło mnie