- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2018, 11:23
Ale dlaczego uwazacie, że mu nie zależy ? Po co w takim razie chciałby żebym do niego przyjechała ?
Ale ty jesteś gópia... Witki opadają, jedź jedź i tak jesteś przegrana jak Bolka trampki, nic ci nie pomoże.
11 czerwca 2018, 11:44
I jeszcze się zastanawiasz... :D?
11 czerwca 2018, 12:08
Ja bym się po tym oznajmieniu telefonicznym czy smsowym, że mnie zostawia już do niego nie odezwała, a ty z nim piszesz i rozważasz czy nie rzucić wszystkiego dla niego i nie lecieć natychmiast, bo on kiwnął palcem? Wyjdziesz na największe popychadło jak to zrobisz, ale coś mi mówi, że jednak to zrobisz.
11 czerwca 2018, 12:24
Nie bądź kołem zapasowy do ciupciania... pozatym nie rozmawialabym z nim nawet... ewidentnie koło chce Cię tylko po to by nie być sam nie KOCHA CIĘ.... brutalne to ale lepsza prawda niż być tą zapasową...
11 czerwca 2018, 12:29
tamta dupą zakręci i Ciebie wykopią z mieszkania... gdzie wtedy pójdziesz....
11 czerwca 2018, 12:54
Ja to zrozumiałam tak, że on chce, żebyś z nim grała przed rodziną jego ukochaną, w sensie, że może nikomu z rodziny nie powiedział, że ma\miał kogoś innego. A teraz, kiedy z nową mu nie wyszło, chce cie wykorzystać - żeby przed rodziną wyglądało to tak, że nic sie nie stało (że nie było tej nowej dziewczyny, że cały czas byliście razem) i dalej jesteście parą.
Ja bym nie jechała. Nawet jeśli źle to zrozumiałam, to bym miała go gdzieś. Był z tobą -> znalazł inną -> ciebie zostawił -> w niej mu coś nie pasuje -> chce wrócić do ciebie. Masakra. Skoro zostawił cię dla innej to nie liczyłabym na trwały związek z nim. Znowu może znaleźć sobie kogoś innego. Według mnie ciebie traktuje, jak już ktoś wyżej napisał, jak koło ratunkowe "dobra, wrócę do niej, bo dobrze kogoś mieć, a najwyżej ją zostawię, jak znajdę kogoś innego". Ale to, oczywiście, tylko moje zdanie.
11 czerwca 2018, 12:56
on Cię zdradził i Ty masz wszystko rzucić i do niego teraz jechać? Miej do siebie szacunek dziewczyno. Jestem w stanie zrozumieć, że chcesz mu wybaczyć bo go kochasz i może on faktycznie zrozumiał swoj błąd. Ale wiesz co? To powinien ruszyć dupę, przylecieć do Polski i na kolanach zapier...lać z lotniska pod Twój dom. No sorry ale nie widzę innej opcji. I żadne tłumaczenia że praca by mnie nie obchodziły. Są urlopy - można wziąć a jak nie to mu widocznie nie zależy aż tak.