© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 czerwca 2018, 02:53
Mój mąż ma niedługo urodziny 50+ chciałabym mu kupić coś "na odchudzanie". Rower, ciężarki, zestaw witamin i wagę ma. Jedyne co mam na myśli to piłka do siatkówki :) Tak do pogrania, poodbijania w parku. Tylko czy jako prezent urodzinowy ujdzie? Proszę o inne propozyjce. Karnet na siłownię i kijki odpadają niestety nic go nie przekona :)
9 czerwca 2018, 06:44
ja w ub. roku kupilam swojemu na "okragle" urodziny zegarek Garmina - vivosmart hr plus - nawet nie pomyslalam ze go az tak zmotywuje do ruchu. Niby moim celem to bylo ale az ze az tak sie wkreci to nie pomyslalam. Sprawdzanie, porownywanie, duma z sukcesow.
A do wspolnego ruchu na swiezym powietrzu kupilam ostatnio zestaw Badmingtona - super zabawa i ruch, ale to moze za slabe na urodziny.
Edytowany przez Berchen 9 czerwca 2018, 06:45
9 czerwca 2018, 10:02
może jakąś opaskę monitorującą a'la zegarek - czasem jak sie zobaczy na własne oczy jak malo się człowiek rusza - to moze dac kopa w d.... ;)
9 czerwca 2018, 10:14
Bardzo bym się ucieszyła z opaski monitorującej.
9 czerwca 2018, 11:08
Opaska super, też bym się ucieszyła z takiego prezentu. Ale jakby mi na urodziny mąż kupił coś tak bezpośrednio "do odchudzania" typu waga, albo hantle, to bym chyba wyskoczyła z balkonu.
Nie... Jego bym wypchnęła. Zdecydowanie jego :D
Edytowany przez Posterisan 9 czerwca 2018, 11:10
9 czerwca 2018, 12:35
Opaska super, też bym się ucieszyła z takiego prezentu. Ale jakby mi na urodziny mąż kupił coś tak bezpośrednio "do odchudzania" typu waga, albo hantle, to bym chyba wyskoczyła z balkonu. Nie... Jego bym wypchnęła. Zdecydowanie jego :D
Zdecydowanie jego !! XDDDD
Dla mnie prezent " na odchudzanie" to też trochę ryzykowny sposób na sprawienie przyjemności, chyba że akurat sam już odczuwa potrzebę posiadania sprzętu do ćwiczeń. Jeśli nie to sprezentować bez okazji ;)
9 czerwca 2018, 17:32
haha macie rację dziewczyny :D Prezent wydaje mi się fajny ale z kolei jakby mi mąż dał to bym go chyba zatłukła :D Ale babki chyba bardziej biorą do siebie tego typu rzeczy :]
9 czerwca 2018, 17:40
Ale opaska monitorująca nie jest stricte na odchudzanie. Ma wiele ciekawych opcji, typu monitorowanie jakości snu, mierzenie pulsu, ciśnienia, natlenienia krwi, które mogą dać bardzo przydatne informacje, a w ekstremalnych przypadkach uratować życie. Dla mnie to zdrowotny gadżet, niewiele mający wspólnego z odchudzaniem.
