Temat: Jak uratować miłość?

Od dwóch miesięcy spotykam się z chłopakiem pierwszymw zyciu.Cały czas było super tarkatował mnie jak księżniczke i się starał.Jednak wczoraj dostałam opierdziel ze tylkp on wychodzi z inicjatywą a ja nawet spaceru nie potrafię zaproponować i ,że to wygląda jakby mi nie zależało.Bardzo mi zależy doradzcie cos jal to naprawić.Dodam ze jestem troche nieśmiała itp.itd a nie z wygody.Doradzcie coś. 

przecież on powiedział - sama coś zaproponuj. nikt nie będzie cie traktowal jak ksiezniczke cale zycie.

Dokładnie - nie ma innej rady, zacznij Ty coś planować, a nie czekać na gotowe.

Zacznij sie starac i wychodzic z inicjatywa... Niesmialosc to jedno, ale to jest raczej po prostu wygodnictwo. Jestescie para i wstydzisz sie zaproponowac spaceru? Serio?

Pasek wagi

Tak sie konczy ksiezniczkowanie i udawanie niedostepnej (smiech) 

No nie wiem, pogadaj z nim i udowodnij, ze tobie na nim zalezy. Jesli da ci szanse, to dalej pokazuj mu, ze tobie zalezy 8)

jak to co robic? zaczac sie starac i wykazywac inwencje. na zwiazek skladaja sie 2 osoby, a nie jedna ksiezniczka i jej sluga. to ze jestes niesmiala w niczym cie nie usprawiedliwia - sory, ale to wyglada tak, ze do brania i rozpieszczania cie nie jestes niesmiala, a do dawania z siebie to juz tak. zaproplanuj wam wyjscie, np. do kina, na kregle. albo chociaz zrob fajna kolacje i zaproponuj wspolny film, ktory ty wybierzesz wczesniej (zapytaj jaki ma gust). i rob to regularnie, chyba ze czekac bedziesz w swojej niesmialosci w dawaniu az cie rzuci.

hahaha (smiech)

Nie słuchaj ich. Kiedy byłam nastolatką przechodziłam przez to samo, wstydzenie się było tak silne że nie potrafiłam właściwie reagować. Potem okazało się że to nie była miłość mojego życia. Otworzyłam się dopiero przy innym chłopaku (teraz narzeczonym). Na początku łatwiej było mi załatwiać wiele spraw sms-ami, może proponuj mu właśnie w taki sposób? Wszystko w swoim czasie, nie przejmuj się, z tego się wyrasta. 

Większość kobiet niestety nie wykazuje inicjatywy a wielu facetów to lubi bo to też świadczy m.in. o zaangażowaniu. Nauczysz się...może ;-)

przeciez jasno Ci powiedzial o co mu chodzi -wykaz troche zainteresowania, wyjdz czasem z inicjatywa, pokaz ze Ci zalezy. zaproponuj kiedys cos. cokolwiek. glupie wyjscie do kina, zwyczajny spacer. albo postaraj sie nieco bardziej i zapros go na przygotowana przez siebie kolacje. ugotuj cos dla niego, niech poczuje sie wazny, niech zobaczy ze sie starasz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.