Temat: Chłopak zamknięty , nie chce mieć dziewczyny , pomocy!

Nie mogę sobie poradzić z uczuciem które wciąz czuje względem pewnego chłopaka.

Trwa to już 3 rok. Miłlosć od 1 wejzenia trwa do teraz 

Poznałam go w internacie 

zamknięty w pokoju wiecznie , wychodzil tylko do sklepu , lub jak miał nauczanie sam z nauczycielem , bo poprzez małe schorzenie z sercem nikt nie wie dokladnie o co chodzilo , nie uczeszczal do szkoly tylko naczyciele do internatu przychodzili do niego

na kolacje , obiady przychodził kiedy nikogo nie było , jak byl ktos to bral jedzenie i do pokoju znikal oczywiscie nie patrzac nikomu w oczy , wrecz szedl z zamknietymi poprzez stoliki

kiedy przechodził obok dziewczyny jakiejkolwiek to zamykał oczy i szedł przed siebie (nie rozumiem)

tak mocno czulam cos do niego  , że postanowiłam iść do jego pokoju i mu wygarnąc to co czuje bo nie mogłam juz wytrzymać , chciałam by to wiedział , uwaga bo wczesniej wysylalam kolezanke z walentynka i by powiedziala mu ze chcialabym go zobaczyc na kolacji zeby przyszedl - oczywiscie nie przyszedl , po jakims czasie powiedzial kolezance zeby mi powiedziala , ze jak mi tak zalezy to niech sama przyjde , i tak sie stało ! ewidentnie miał dość tego ze tak do niego chodziła w moim imieniu 

jego koledzy twierdza ze jest spk , tylko ze mowi ze nie chce miec dziewczyny i nie wiedza dlaczego

W końcu zebrałam siły i cala jak galareta nie wiedza co mowic jadąć spontanem pełnym weszłam do pokoju  , był sam , wypowiedziałam sie , przynajmniej staralam , powiedzialam ze jest wyjatkowy inny niz reszta , ze mnie zaintrygowal swoja osoba i ze chcialabym go poznac 

wtedy wlasnie powiedzial , OCZYWISCIE NIE PATRZAC W OCZY ANI SEKUNDY ," zebym nie obrazila sie ale on nie chce miesc dziewczyny i nie chodzi o mnie ale ogolnie " powiedzial to tak by mnie nie urazic widzialam , na zaproponowany spacer tez odmowil , naprawde pod roznymi pretekstami chodzilam do niego ( nawet nie patrzyl kto wszedł do pokoju ) jego koledzy juz mnie za wariatke uwazali i sie smiali normalnie bo jak bylo to tajemnica no to zauwazyli ze za bardzo sie nim interesuje i krece wogol niego.

  na wigilie zadna nie chodzil , ktos mu zazwyczaj do pokoju przynosil , ogolnie unikal jakich kolwiek spotkan 

pochodzi z zamoznej rodziny , jest bardzo atrakcyjny wrecz idealny ksiąze .

Aż sie wyprowadził , nie mogłam sie pozbierać i pogodzić ze nigdy go nie zobacze , bylam zalamana , czemu na cale zycie skresla kogokolwiek , chce byc sam , gejem nie jest , ma 22 lata ja 19

Lata mijaja a ja wciaz nie moge sobie poradzic z tym co do niego wciaż mocno czuje , poprostu , nikt mi sie wczesniej nie podobal i nie spodobal po nim , NIKT BO JEST ON i chyba zostanie za zawsze ! odrzucam wszytskich bo wciaż mam go w sercu Jest jakaś szansa ? 

Czekam na co kolwiek . Pozdrawiam wszystkich . 

musisz zapomniec o nim, z tego nic nie bedzie, z facetem cos ewidentnie nie gra

Pasek wagi

Na serio uważasz że ktoś uwierzy w tą bajeczkę? Jak już chcesz się bawić w trolla to rób to w miarę sensownie a nie coś takiego.

Ta bajeczka to moj cały problem , po to tu to udostępniam bym pogła sobie pomoć i zrozumieć , by zasięgnąc rady innych , bo może ktoś miał podobnie 

CoVi poradzić, jesteś stalkerka, zgłoś się po jakąś pomoc. 

Nie chce kopać leżącego, ale ewidentnie masz jakić problem ze sobą skoro czujesz coś do kogoś kto Cię totalnie olewa. A to że on ma problem to inna hisotoria. Zajmij się sobą, idź do jakiegoś psychologa albo coś takiego. 

Pasek wagi

Czyli mam rozumieć , ze juz dawno powinnam odpuścić kierujac sie logika . Ok , tylko sory ale ja niestety mam też serce

A przychodzi ci do głowy że ktoś może mieć inną orientację seksualną  albo uraz do kobiet o podłożu psychologicznym? po co się pchasz gdzie cię nie chcą? Ja wiem że najbardziej przyciąga i fascynuje obie płcie jak ktoś cię ignoruje, ale sa chyba jakieś granice i jak ktoś jasno mówi NIE to znaczy nie, co musi zrobić żeby natrętna laska to zrozumiała-przyłożyć jej? A serce nie jest organem który kieruje-powinien nad tym panować mózg.

Drunkinlove89 napisał(a):

Nie mogę sobie poradzić z uczuciem które wciąz czuje względem pewnego chłopaka.[...]pochodzi z zamoznej rodziny , jest bardzo atrakcyjny wrecz idealny ksiąze [...]

Ten książę jest zaklęty w żabę, Ty go pocałujesz, odczarujesz i będziecie żyć długo i szczęśliwie. Matka Teresa od Aniołów. Nikt nie potrafił go uzdrowić, ale Twoja miłość jest tak wielka że pokona wszelkie przeszkody. Piękne uczucie, szkoda tylko, że takie interesowne. Powodzenia.

Zakochalas się w wyglądzie. Facet ma niepokoili pod sufitem stąd problem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.