Temat: nie jestem jego typem dziewczyny :/

Cześć. Mojemu facetowi podoba się diametralnie inny typ dziewczyny  od tego, który ja reprezentuję. Wiem, że on szaleje za typowymi blond laskami, typu Taylor Swift czy ta blondynka z "Wilk z wallstreet". Ja reprezentuję zupełnie inny typ dziewczyny. Jestem  brunetką w typie curvy/plus size. Widzę, że patrzy na mnie zupełnie inaczej niż na wysokie chude blondynki i jest mi z tego powodu przykro ;(. wiem, że to w sumie pierdoła i nie mam wpływu na jego gust, ale jednak mi z tą wiedzą średnio fajnie. Miałyście podobnie?

LeiaOrgana7 napisał(a):

Salacja napisał(a):

LeiaOrgana7 napisał(a):

niewiadoma_a napisał(a):

I co z tym chłopakiem, wyjaśniliście sobie? 
Ech, tu nie ma nawet co wyjaśniać. Ona mu powie, że jej przykro, on odpowie, że nic na to nie poradzi, bo taki ma gust, ona się zgodzi, bo to w sumie prawda, ale on nie wpadnie na to, że ona potrzebuje zapewnienia, że mimo takich upodobań jest z nią, bo czymś go urzekła, a wygląd to nie wszystko :(
Czemu zakladasz taki czarny scenariusz? Moze facet jest ogarniety i jesli ona mu powie, ze zle sie z tym czuje, ze nie jest w jego typie to on jej odpowie, ze ona jest wyjatkowa dlatego sie w niej zakochal? Nie wiem jak dziwni musza byc faceci, bo czasem czuje sie jakby moj z choinki sie urwal, bo zawsze wie co mi odpowiedziec bym poczula sie lepiej.
Faceci, na których ja trafiałam nie mieli wgranej takiej opcji Tylko jeden z nich miał troche więcej uczuć i rozumiał, że inni też je mają.

A to wspolczuje. Ja mam doswiadczenie tylko z tym jednym facetem i czasem mi sie wydaje, ze odnalazl jakas tajna ksiege "co mowic do kobiet" :)

Przeciez to jaki kto ma kolor wlosow chyba nie jest najwazniejsze w zwiazku. Moj ukochany ma blond wlosy i jasne oczy, a ja teoretycznie wole brunetow z ciemnymi oczach m ii zarostem: P a i tak mi sie bardzo podoba. Tak samo on z poczatku zwiazku mowil, ze przewaznie na blondynki wczesniej zwracal uwage, ale teraz dla niego nie ma znaczenia i ze jestem dla niego przepiekna :) zreszta bym wygladala okropnie z blond czupryna przy ciemnych oczach, brwiach: P zreszta gdybys mu sie nie podobala to by z Toba nie byl.

Nacia91 napisał(a):

Furia18 napisał(a):

LeiaOrgana7 napisał(a):

roogirl napisał(a):

Nie. Ja jestem dokładnie w typie mojego... brunetka z dużym biustem i wcięciem w talii :)
No i co to wnosi do tematu, jaka jest wartość dodana? Wprowadzanie autorki w kompleksy, czy leczenie własnych? 
Miałam o to samo pytać, ale chyba znam już odpowiedź ;) Też o  tym pomyślałam, a gdzie ten biust to ja nie wiem  Z tego co pamiętam to bliżej temu "dużemu biustowi" do nizin  było 
Chciałam tez to napisać ale się powstrzymałam. Niektóre chyba nie widziały dużego biustu i się pocieszają ;) 

masz na myśli silikony czy wielkie biusty powiązane z większą wagą ? roogirl dla swojej postury ma duży biust. zresztą slabe są strasznie te teksty. to wy chcecie daną osobę zdołować, bo jej za dobrze ? ludzie..

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :D. Rozmawiałam z nim o tym dużo razy, zawsze mówił, że jestem ładna i wgl. Ale cóz.. jego słowa to jedno, a moje odczucia to druga sprawa :D. Jakoś nigdy nie wypowiadał się o podobnych do mnie koleżankach, że są ładne, a o blondynkach o chłopięcej sylwetce zawsze wypowiada się pochlebnie i widziałam ten "błysk w oku"  ;/. Jeśli chodzi o moje poczucie atrakcyjności.. mimo kilku nadprogramowych kilogramów podobałam się i podobam sporej ilości mężczyzn. Sama ze sobą też czuję się całkiem atrakcyjna, zwłaszcza, że widzę, jakie wzbudzam reakcję wśród moich kolegów.. Tak jakoś się ta waga rozkłada, że moja figura wygląda całkiem ok ;D. To w jego towarzystwie czuję się mniej atrakcyjna. W moim poprzednim związku, facet traktował mnie jak ósmy cud świata i może to dla mnie taki przeskok, że hmmmm.. no  nie dla wszystkich jestem idealna. 

powiem ci ze moim typem byli zawsze blondyni z zielonymi wlosami, bez brody i okularow a poslubilam bruneta z broda i okularami :-D zawsze sie smieje ze to musi byc prawdziwa milosc :-D wogole sie tym nie przejmuj, widac ze cie kocha :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.