Temat: Zerwałam.

teraz to już chyba nic nie zrobisz jak sie smiertelnie obraził .

zalezy o co poszlo  i   czym go obrazilas ??

Jak macie byc ze soba to jeszcze bedziecie... Nie martw sie ja tez czesto gadam od rzeczy ze pozniej jest mi az zle z tym tylko ze ja to jestem taki typ czlowieka ktoremu bardzo ciezko powiedziec przepraszam albo przyznac sie do bledu. Jesli Cie kocha to tak latwo nie odejdzie. Daj sobie troszke czasu. Wlasnie w takich sytuacjach poznajemy bliska nam osobe. Pozdfrawiam i trzymaj sie cieplutko :*

Po prostu zauważyłam, że nie jest taki jak kiedyś, dziś mieliśmy sie spotkać ale powiedział że chce sie wyspać, potęsknimy do siebie, blablabla. zdenerwowałam sie, bo od jakiegos czasu wydawal mi sie dziwny. Jestem wściekła na niego ale też jest mi źle z tym, bo powinnam najpierw pogadac z nim o tym, a nie zrywać przez smsa.

skoro to nie jest pierwszy raz, chłopak napewno Cie kocha a ty jego i jesli nie jest zacietrzewiony to Ci wybaczy i zaczniecie od nowa

podaj wiecej szczegolow
Powinnas go przeprosic jak emocje opadna

Ja z moim małzem kłocimy sie ostro i ,,zrywamy" srednio 12 razy w roku
i choć wiem,ze przeginam to brnę dalej

Ale pamietaj ze cierpliwosc moze sie w koncu skonczyc

Jak to napisałam, to dostalam smsa nie chce cie znac i wyłaczyl komórke.

Dziewczyny, to nie byl pierwszy raz ze tak zerwalam przez telefon. wiedziałam ze jak jeszcze raz tak zrobie, to bedzie masakra. ale stalo sie.

dajcie sobie czas, moze pare dni

Tobie juz przeszło ale widac jemu nie..
Steskni sie ,zobaczysz

Trudno, ale nawarzyłas piwa i teraz musisz je wypić, napisz mu cos szczerego i zostaw go z tymi myslami
Jak kocha to wróci, bo lepiej byc szczesliwym niz unosic sie duma

Skoro napisal ci ze nie chce cie znac to wez sie w garsc i olej go bo jak bedziecie mieli byc ze soba to bedziecie. Daj sobie troche czasu Slonko :*

Candy zastanawiam sie czy cierpliwosc sie wlasnie nie skonczyla nie spotka sie ze mną z wlasnej woli, bo nawet nie odp na smsy ani nie odbiera telefonow. w poniedzialek chce isc do niego do szkoly i jak wyjdzie z sali to go zlapac i pogadac z nim. glupie to, ale wtedy jestem na 90 % pewna ze zgodzi sie na rozmowe, chociazby z obawy ze zrobie awanture w szkole. wtedy bede miala szanse powiedziec ze zle zrobilam, nie przemyslalam tego...