Temat: Czy to możliwe?

Nie.

Mi się kojarzy z eskortą policyjną :P

eskorty, to ekskluzywne prostytutki ;)

Escort Girl - czyli w normalnym języku zwykłe prostytutki. 

A nazwane tak dla ich lepszego samopoczucia - coś jak zamiast pedał powszechnym jest mówić gej, czy - co z podwórka tego forum -  zamiast komuś powiedzieć, że jest spasiony jaj świnia - mamy pełno różnych "pozytywnych" synonimów w stylu: puszysta, przy kości, krągła itp.

Escort Girl przyjęło się używać do bardzie ukhm luksusowych prostytutek hahah...

Bycie Escort Girl jest bardzo popularne wśród wszelkiej maści celebrytek, które nic nie robią a żyją zamożnie (samotnie). W Polsce coming outem bycie escort girl jest wyjazd do "pracy" do Dubaju.

Najbardziej znane i dlatego jedne z droższych Escort Girl to np. Natalia Siwiec czy jak sponsor woli młodsze: to może zaprosić na wyjazd Honoratę Skarbek.

Dziękuję. 

Tyle mamy pięknych polskich określeń (pani lekkich obyczajów, do towarzystwa, utzrymanka, faworyta itd) a tu jakieś eskorty bez sensu. 

Jest jeszcze określenie diva. Funkcjonuje w środowisku dziwek i dziwkarzy, głównie na np. garsonierze, odlotach. To jest dopiero bez sensu. Nazywanie zwykłej dziwki tym samym określeniem co wysokiej klasy, szanowana śpiewaczka operowa :)

Człowiek całe życie się uczy. Teraz już zawsze będę się zastanawiać czy autor chwali kunszt śpiewaczki czy ją obraża. 

A to Honorata Skarbek nie jest piosenkarka, a Siwiec - modelka?

Wszyscy artyści to prostytutki w oparach lepszych fajek w oparach wódki...wprawdzie KULT w piosence nie mówi o tym ale...tu można to tłumaczyć dosłownie. 

A co do chłopaka to teraz podbij mu drugie oko. 

wszystko jest mozliwe, ale nie swiadczy to o nim najlepiej. jak nie potrafi pic to nie powinien siegac po alkohol. przynajmniej nie w takich ilosciach, skoro tak mu odwala. a jesli sie uchlewa i od razu uderza do innych panien, to sorry ale ja bym z takim typem nie miala o czym gadac. niech sie bawi dalej, moze jeszcze niech siorke wciagnie do zabawy. Ty mu na serio wierzysz? przeciez tu jest klasmstwo za klamstwem. koles odwraca kota ogonem i jeszcze robi z Ciebie idiotke. biedny on, zla Ty. jeszcze go uderzylas i on teraz sie Ciebie boi.  dziewczyno, ogarnij sie ! mialas powod. koles Cie regularnie zdradzal, oszukiwal, a Ty po tym wszystkim masz wyrzuty sumienia i czujesz sie winna .. paskudny manipulant ! jak najdalej od takich toksycznych typow.