- Dołączył: 2011-03-11
- Miasto: Krakówka
- Liczba postów: 6
17 marca 2011, 16:50
Witam Was kochane dziękuje za wszystkie rady za wsparcie mam nadzieje że minęło mało czasu odkąd pierwszy raz napisałam i mnie pamiętacie;) Pisałam o tym że chłopak na każdym kroku porównuje mnie do byłej na moją niekorzyść. Otóż 3 dni temu byliśmy na imprezie u jego kumpla, który cały czas nawijał do mojego że mam super dziewczynę ładną miłą oczytaną :) było mi bardzo miło. mój też nic nie mowił na temat byłej, ale jak wyszliśmy to znowu się zaczęło więc mu powiedziałam, żeby sobie do niej szedł i mimo że się bałam sama wróciłam do domu, starał się za mną iść ale go odepchnęłam na drugi dzień wysłał mi esa że sobie do niej poszedł ja mu napisałam że ok i powodzenia, myślałam że na tym koniec ale dziś do mnie przyszedł z kwiatami powiedział że jestem najwspanialsza że był głupi błagał o wybaczenie widać było że na prawdę żałuję nie wiem czy do niego wrócić byłam taka w nim zakochana ale teraz po tym wszystkim już sama nie wiem co o tym myślicie??? jeszcze raz dziękuję za Wasze poprzednie rady;**
17 marca 2011, 17:24
Zgadzam sie z tym zeby wrocic ale jesli chociaz raz o niej wspomni to od razu koniec;] Tylko uprzedz go ze tak bedzie
17 marca 2011, 17:28
Napisał że do niej poszedł żebyś była zazdrosna, żebyś napisała "Nie nie rób mi tego" itd... a tu niespodzianka i się zawiódł. Bardzo dobrze mu napisałaś. Po 1 jest niedojrzały że takie teksty stosuje a potem jak zobaczył że Cie to nie rusza to z kwiatkami leci... Gdyby to było pierwszy raz - ok. Ale to ciągłe porównywanie itd... Ja bym go zostawiła.
- Dołączył: 2011-03-10
- Miasto:
- Liczba postów: 202
17 marca 2011, 18:04
ja bym go juz zostawila w momencie, w ktorym zaczalby mnie do kogokolwiek porownywac...wtf?!
zreszta 2 razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi-wiem z doswiadczenia ze i tak z tego nic nie wyjdzie!
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Stevenage
- Liczba postów: 317
17 marca 2011, 20:29
Świetnie mu odpisałaś na to, że do niej poszedł:D Dobrze mu tak:) Na Twoim miejscu ta impreza dałaby mi do myślenia, bo w sumie obcy koleś(jego kumpel) bardziej Cię docenił niż własny facet:/ to nie tak powinno być. A może być właśnie taki, że chce Cię manipulować bo moją koleżanką tak facet manipulował że chciał sprawić żeby nie czuła się pewna siebie żeby była z nim i chyba cieszyła się że z nią jest (on opowiadał że jego znajomi ją krytykują że stać go na lepszą-w co wątpie).Po długim czasie ale się wkońcu rozeszli.. Dla mnie takie krytykowanie(przez porównanie i wywyższanie innej) jest strasznie egoistyczne i prostackie posunięcie żeby zdobyć "władzę" nad dziewczyną. A czy dasz mu szansę to zależy czy nadal Ci na nim bardzo zależy, jeśli tak to zawsze warto spróbować ale wtedy tak jak poprzedniczki piszą jedno słowo o byłej i koniec
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
18 marca 2011, 13:06
Myślę, że on nadal coś do niej czuje, skoro ciągle o niej mówi. Kiedyś już takiemu panu podziękowałam po dwóch miesiącach znajomości. Mówił, że kocha i mnie i coś tam jeszcze czuje do niej
Nie zrozumiałam jego tragizmu i odeszłam od niego. Nie żałuję - wymagam od faceta miłości tylko do siebie i szacunku. Nie pozwól, by nie akceptował Cię taką jaką jesteś, bo nie jesteś taka jak tamta. I bardzo dobrze, że jesteś inna