- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 listopada 2017, 17:38
hej mam pytanie .Nie wiem kogo o to zapytac Wy tu wszytsko wiecie wiec tu napisze .
Jest chlopak i jest dziewczyna .Ojciec tego chlopaka i dziadek tej dziewczyny byli bracmi .Czy oni w tej sytuacji moga isc ze soba do lozka badz byc para? prosze o odp jak ktos wie
1 listopada 2017, 17:41
Nie bardzo, bo dziadek tej dziewczyny jest wujkiem jej chlopaka. Wiec zbyt bliskie pokrewienstwo.
1 listopada 2017, 17:47
Oczywiście, że mogą. Nawet najbliższe kuzynostwo może w Polsce legalnie zawrzeć związek małżeński.
1 listopada 2017, 17:50
Chłopak jest jej wujkiem i to wcale nie takim dalekim (bo jest kuzynem jej matki bądź ojca), więc trochę przypał. Nawet w sumie bardzo.
P.S. Właśnie widzę, że interesują cię wyłącznie konsekwencje prawne. Dziewczyny już odpowiedziały, że nie jest to karalne. Mimo to jak dla mnie co najmniej dziwne.
Edytowany przez Posterisan 1 listopada 2017, 18:23
1 listopada 2017, 17:52
to ja juz nie wiem w mojej rodzinie jest wlasnie taka sytuacja dzisiaj sie dowiedzialam i nie wiem co im doradzic
1 listopada 2017, 17:52
to ja juz nie wiem w mojej rodzinie jest wlasnie taka sytuacja dzisiaj sie dowiedzialam i nie wiem co im doradzic
1 listopada 2017, 18:00
hej mam pytanie .Nie wiem kogo o to zapytac Wy tu wszytsko wiecie wiec tu napisze .Jest chlopak i jest dziewczyna .Ojciec tego chlopaka i dziadek tej dziewczyny byli bracmi .Czy oni w tej sytuacji moga isc ze soba do lozka badz byc para? prosze o odp jak ktos wie
Tak, mogą i się seksić i wziąć ślub cywilny (z kościelnym to trzeba sobie przeliczyć http://www.infor.pl/prawo/malzenstwo/zawarcie-malz... ).
Ale na dzieci to bym się nie zdecydowała w takim związku.
1 listopada 2017, 18:12
oni juz byli ze soba w lozku z tego co mi wiadomo i ten sie boi ze beda mieli z tego jakies konsekwencje prawne ale chyba z tego co widze nie
1 listopada 2017, 18:18
To jest czwarty stopień pokrewieństwa w linii bocznej. Prawnie pokrewieństwo w linii bocznej (za wyjątkiem rodzeństwa) nie ma znaczenia, można brać ślub. W kanonicznym inaczej - to jest przeszkoda małżeńska, więc gdyby chcieli kiedyś brać ślub kościelny to nie mogą (chyba, że dostaną dyspensę - a przy czwartym stopniu się o nią można starać). To tak prawnie. Po ludzku ja bym się w to nie pchała, bo mnie takie wiązanie się z własnym wujkiem wydaje się super odrzucające. Dla mnie to jest jednak bliska rodzina, z którą utrzymuję relacje, więc może dlatego mi się to wydaje dziwne (bo jak wyżej, prawnie mam świadomość że nie ma przeszkód).
Edit: nie no, konsekwencji nie będą mieli żadnych, to nie jest kazirodztwo w świetle prawa. Ono obejmuje tylko krewnych w linii prostej i rodzeństwo.
Edytowany przez Wilena 1 listopada 2017, 18:20