© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 sierpnia 2017, 21:25
Przez tydzień nie zadzwonił, pisał tylko wiadomosci. Gdy dzwoniłam odrzucał połączenie. Pare dni temu wysłał mi typowa piosenkę na zerwanie ( stara bo stara ale jest ona w czołówce piosenek na zerwanie). Zapytałam się czy ze mną zrywa. Milczał, a wiedziałam ze odczytał wiadomość. Napisałam mu ze jak nie chce to nie musi ze mną mieszkać ( bo cały czas czuje ze on tego nie chce i po to była ta piosenka żeby albo ze mbą zerwać albo mnie "usadzić"). Po 9 godz napisał mi ze to miała być ładna piosenka o miłości ( że co... nic w niej ładnego nie ma i jest ona o odejściu).
Dziasiaj po raz pierwszy od tygodnia zadzwonił. Mówił ze jest przygnębiony bo problemy ma w pracy ( to akurat prawda).I pytam się czy wiedział ze ta piosenka to czołowa piosenka na zerwanie. A on na to że TAK. Wiec się pytam to po co mi ja wysyłał. A on chwile milczał i zaczął kręcić:"... No ale wiesz ze słowa się w niej liczą". Mówię ze to właśnie słowa mnie przygniotły do ziemi! Zmienił temat.
Czuje ze chciał zerwać, bo od jakiegoś tygodnia przypominam mu ze obiecał mi kilka mcy temu, ze na początku września ze sobą zamieszkamy.
Edytowany przez 17 sierpnia 2017, 22:48
17 sierpnia 2017, 21:29
Pierwsze słyszę o "piosenkach na zerwanie" 
Skąd Ty to wzięłaś? ;>
17 sierpnia 2017, 21:34
Czas się po prostu spotkać w cztery oczy i wyłożyć karty na stół. A nie jakieś tam dziecinne smsy i piosenki na zerwanie ( omg....omg....)
17 sierpnia 2017, 21:38
Hahahah "problemy"
17 sierpnia 2017, 21:48
JaNoName a ciekawe bo Ty akurat udzielałes się w moim temacie dotyczącym tej piosenki. I zamiast odpowiedzi podlinkowałes mi" It must have been love"
Zorris oczywiście ze będę próbować porozmawiać, ale tyle razy ile go pytam o przyszłość to on kręci.
Edytowany przez 17 sierpnia 2017, 22:49
17 sierpnia 2017, 21:57
JaNoName a ciekawe bo Ty akurat udzielałes się w moim temacie dotyczącym tej piosenki. I zamiast odpowiedzi podlinkowałes mi" It must have been love".
17 sierpnia 2017, 22:03
JaNoName wiem ze tamta która mi wysłał taka była.
Edytowany przez 17 sierpnia 2017, 22:49
17 sierpnia 2017, 22:03
Tylko masochista izoluje się od ukochanych osób podczas problemów.
+ lub ktoś kto ma "coś" do ukrycia.
17 sierpnia 2017, 22:06
Yyy, to teraz zrywa się z kimś wysyłając piosenkę? Mój mi właśnie wysłał mroczne rzeźby martwych postaci, myślisz, że chce mnie zabić?
17 sierpnia 2017, 22:13
A czy wy wszyscy którzy tak mi jedziecie z ta piosenka na zerwanie przeczytaliście ze za dwa - trzy tygodnie miał zacząć szukać ze mną mieszkania i ze przez tydzień się do mnie nie odzywał, bo wiedział ze będziemy rozmawiać o tym mieszkaniu. Wiem ze on tego nie chce.
Co do jego pracy: to nie jest coś czego nie można przeskoczyć tu problemem jest czas, bo sprawa ciągnie się od maja i to go wkurza. Pomagałam mu z początku ale później zrozumiałam ze tu nie da się nic zrobić tylko cierpliwie trzeba czekać ( czego on nie rozumie)
