Temat: on chce jechac na wczasy sam na sam z przyjaciolka

hej. Sytuacja prawdziwa.. chyba napiszę książkę...Pisałam z marynarzem,spotykaliśmy się. Zaprosił mnie na wesele na wrzesień zgodziłam się. Pisał w żartach, że jestem jego kandydatką na żonę. Dziś dostałam wiadomość od niego, że jego przyjaciółki chłopak jest jakiś dziwny, bo nie pozwala jemu pojechać z jego przyjaciółką sam na sam na tydzień na wczasy. napisałam mu, ze to normalna reakcja.. On na to, ze i ona i on chcą razem (sam na sam) wyjechać gdzieś, że to normalne, a moje podejście jest dziwne.. Zaproponowałam, żeby sobie on pojechał z nią, a ja pojadę z jej chłopakiem, bo mamy podobne podejście- uznał to za nienormalne. (ja z obcym facetem??). twierdzi, że się w niej nie podkochuje, sexu nie była- zwykła przyjaźń... W obecnej sytuacji odmówię na wesele. Myślę nad całkowitym urwaniem kontaktów. Mnie jakoś wspólnych wakacji nie zaproponował.. Ciekawi mnie co myslicie o tej sytuacji i w ogole gdyby Wam sie przytafiła co Wy na to? 

Absolutnie nie.

Zreszta ten facet sam rozumie, ze cos jest na rzeczy, skoro nie pozwoilyby Tobie na analogiczny wyjazd.

(puchar)

roogirl napisał(a):

U każdej szanującej się kobiety taki facet byłby już skreślony.

(puchar)


Pasek wagi

szkoda nerwów na takiego faceta, olać go

Tak bezczelny, że aż śmieszny. 

Pasek wagi

tu nie ma nad czym myśleć. ja bym zerwała kontakt po tekście, że jedzie z przyjaciółką sam na sam na wakacje i wcale się z tego nie tłumaczyła. 

wg mnie to też chory pomysł, a zdrowa reakcja jej faceta :) na Twoim miejscu nie traktowałabym go poważnie

roogirl napisał(a):

U każdej szanującej się kobiety taki facet byłby już skreślony.

Otóż to, ja bym zerwała kontakt.

Pasek wagi

No ale wy nie jesteście jeszcze parą chyba czy zle zrozumiałam? Dopiero zaprosił cię na wesele i to początki? Teraz tez nie ma u mnie mowy żeby mąż gdzieś z jakimiś przyjaciółkami wyjeżdżał, chociażby ze względu na to ze jestem zazdrosna o jegomczas nie- ze mną. Ale tutaj bym nie przesadzala... tez pojechałam na dwudniowy koncert sam na sam z młodszym bratem mojej przyjaciółki ( przyjacielem) i nikt nie robił z tego powodu sensacji a już mieszkałam z moim facetem. Na klucz go nie zamkniesz. 

Pasek wagi

popieram, daj sobie z facetem spokój bo to jest naprawdę mega dziwne. 

Ja nie widzę nic złego w krótkich wypadach dwojga przyjaciół , wiadomo nowe miejsca , ludzie ,wspomnienia . To normalne ,że człowiek chce spędzić trochę czasu z przyjacielem . Jednak wakacje powinno się spędzać wspólnie z partnerem ,zwłaszcza jeżeli mówimy o dorosłych ludziach , pracujących , którzy mają urlop raz w roku i to jedyny czas by razem gdzieś pojechać i spędzić ze sobą trochę czasu .

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.