Temat: potrzebuje waszej pomocy;(

Chodzę z chłopakiem od 2 lat jest pomocny. troszczy się mówi że kocha, ale stale mnie porównuje do byłem uważa że była ładniejsza, chodź wszyscy mówią że nie może się ze mną równać, że bardziej o siebie dbała chociaż mój facet zawsze widzi mnie w ładnej fryzurze makijażu szpilkach sexy sukienkach bluzkach z dekoltem nigdy inaczej. jak coś dla niego zrobię ugotuję przygotuje jakaś niespodziankę to i tak była robiła to lepiej. Jak mu robię o to awanturę to mówi żebym się chodz troche postarała i wzięła z niej przykład, a ja uważam że robię dla niego więcej nie zdradzam go gotuje mu to co lubi spędzam z nim miło czas stale jestem zadbana dla niego a jego była go zdradzała była grubsza miała zawodówkę a ja studia ale i tak ona jest inteligentniejsza;( mam tego powoli dość wykańcza mnie to porównywanie a rozmowa z nim nic nie daje co ja mam zrobić??:(
Zmarnowałaś 2 lata.
Jak można dać się tak traktować? Nie masz do siebie szacunku.
ja bym dała w morde
pokaż mu drzwi, szkoda życia dla takiego pajaca
Zostaw go. W ogóle co za cham z niego .. ;/
Niech idzie do tamtej, a Ty daj sobie z nim spokój. Znajdź sobie faceta, który będzie Cię kochał taką jaka jesteś bez porównań do innej!
jak mu było z nia tak dobrze i jest taka super, piękna i inteligentna to niech do niej spada... :) ty wiesz jaka jesteś i ceń siebie, nie słuchaj chłopaka który zaniża oceneę "niby ukochanej" osoby. Głowa do góry. 
zostaw go dziewczyno. niepotrzebnie zmarnowalas 2 lata swojego zycia z takim gnojkiem. otworz wreszcie oczy a mu drzwi zeby spadal. 

> Chodzę z chłopakiem od 2 lat jest pomocny.
> troszczy się mówi że kocha, ale stale mnie
> porównuje do byłem uważa że była ładniejsza, chodź
> wszyscy mówią że nie może się ze mną równać, że
> bardziej o siebie dbała chociaż mój facet zawsze
> widzi mnie w ładnej fryzurze makijażu szpilkach
> sexy sukienkach bluzkach z dekoltem nigdy inaczej.
> jak coś dla niego zrobię ugotuję przygotuje jakaś
> niespodziankę to i tak była robiła to lepiej. Jak
> mu robię o to awanturę to mówi żebym się chodz
> troche postarała i wzięła z niej przykład, a ja
> uważam że robię dla niego więcej nie zdradzam go
> gotuje mu to co lubi spędzam z nim miło czas stale
> jestem zadbana dla niego a jego była go zdradzała
> była grubsza miała zawodówkę a ja studia ale i tak
> ona jest inteligentniejsza;( mam tego powoli dość
> wykańcza mnie to porównywanie a rozmowa z nim nic
> nie daje co ja mam zrobić??:(

 

Nasunela mi sie mala refleksja..... to ze skonczyla zawodowke i jest grubsza ,nie czyni Cie lepsza od niej ;) co nie znaczy,ze jestem po stronie Twojego dziwnego chlopaka.

Pasek wagi
Zacznij go też porównywać do swoich byłych, żeby poczuł, jakie to miłe. Zobaczymy, jaka będzie reakcja. Przeważnie faceci czują się wtedy bardzo urażeni i oburzeni, i bardzo im się to nie podoba (ale im samym to wolno coś takiego robić kobietom). Powiedz na przykład, wzdychając demonstracyjnie: jaka szkoda, że nie jesteś taki przystojny/miły/mądry/pomocny/atrakcyjny jak mój X/Y, z którym kiedyś byłam... albo: mój X/Y to dopiero miał mięśnie, nie to co ty... i tak dalej w tym stylu. Ale najlepiej to chyba się rozstać, bo jeżeli od 2 lat jesteś czymś takim raczona, to najwyraźniej nie może tej byłej zapomnieć i w takim razie niech sobie do niej idzie, jeśli taka wspaniała.
Ja kiedyś dawno temu byłam z chłopakiem, który, gdy szliśmy po ulicy, komentował urodę wszystkich mijających nas kobiet, oceniał ich atrakcyjność, mówił, jakie to one są ładne, piękne, zgrabne itp. To było okropnie przykre, więc poprosiłam, żeby przestał, bo głupio się czułam. Mimo to zrobił to jeszcze wiele razy, ja prosiłam - nie skutkowało, więc odpłaciłam mu pięknym za nadobne - zachwycałam się nad każdym mijającym nas facetem. Dopiero wtedy zrozumiał, jakie to niemiłe.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.