- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 433
6 marca 2011, 20:03
Witajcie. Mam pewien problem. No wiec bylam na wakacjach w hiszpanii i tam poznalam chlopaka ktory pochodzi z Pakistanu. Jest mily, romantyczny oraz przystojny ale z drugiej strony mnie ciekawi jego religia i czy bym w przyszlosci nie ucierpiala. Trudno mi poznac czy on nadal wyznaje swoja religie poniewaz jak rozmawialismy to raczej o Pakistanie nic nie mowil, ubiera sie normalnie i jak raz sie umowilismy i ja nie przyszlam, na drugi dzien zalil sie troche i jak rozmawialismy, w miedzy czasie wspomnial cos takiego "modlilem sie do Boga bys tylko przed wyjazdem przyszla sie pozegnac". Slyszalam tez ze Pakistanczycy nie moga kupowac kwiatow kobiecie czy cos takiego a on cos wspominal ze mi kupi (ale nie kupil) Nie wiem jak poznac czy on wyznaje swoja wiare bo z w koncu hiszpania to rzymsko katolicki kraj i jeszcze mowil ze sie tam urodzil ale sie i tak dowiedzialam ze studiowal w Pakistanie wiec nie wiem jaka prawda. Boje sie ze moze mnie troche klamac ;/ ale i tez moze chce przy mnie zmienic wiare ... sama juz nie wiem.
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 433
6 marca 2011, 20:11
olga490 - znamy sie 2 tygodnie
6 marca 2011, 20:13
ja bym się w to nie pchała.
- Dołączył: 2006-11-20
- Miasto: Nyc
- Liczba postów: 921
6 marca 2011, 20:14
przeszkadza Ci jego wiara? nie pchaj się w to
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
6 marca 2011, 20:15
Ojj ja bym bardzo uważała. Nawet Ci najgorsi bardzo sie z tym na początku kryją są cudowni i romantycznie więc różnie to bywa. 2 tygodnie to bardzo niewiele bys mogła powiedzieć że go znasz.
6 marca 2011, 20:15
no to daj spokój facet może kłamać bez mrugnięcia
Gdybyś dłużej go znała, to faktycznie miałabyś problem...ale 2 tyg?
Poza tym oni są tak wychowani, ze watpie aby z powodu kobiety zmienili religie itp Teraz wszystko jest na zasadzie "podpasować jej" a potem bedzie co ma być (a sami wiemy jak jest)...chociaż nie uogólniam i próbuje nie kierować sie stereotypami...
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
6 marca 2011, 20:15
Znacie się 2 tygodnie i co myślałaś, że od razu się dla Ciebie zrzeknie swojej wiary czy co?
Dlaczego póki jesteście na samym początku znajomości, nie pogadacie na poważnie na temat wiary?
To nic głupiego czy wstydliwego, to normalne, że chcesz wiedzieć takie rzeczy, aby w prawdopodobnej wspólnej przyszłości nie zostać na lodzie.....
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
6 marca 2011, 20:18
on wiary dla ciebie nie zmieni, nie licz na to, predzej ciebie bedzie namawial na zmiane, ja bym na twoim miejscu dala sobie spokoj