- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 maja 2017, 21:46
Witam,
Chcialam zapytac Was o zdanie.
Jestem w 2letnim zwiazku,od jakiegos czasu doskwiera mi samotnosc, facet pracuje w kratke,ma wolne pozne wieczory albo popoludnia ktore przesypia a potem idzie na nocke..
Brakuje mi znajomych, mam spore problemy w kontaktach z ludzmi,wiec na zywo nikogo nie poznam, pomyslalam zeby poznac kogos na forum osob z podobnymi problemami, napisalam post i odezwal sie chlopak, ktory gdzies tam sie juz udziela, spotyka.
Czy spotkanie z taka osoba byloby nie w porzadku z mojej strony?
Gdybym miala na sytuacje spojrzec odwrotnie to nie mialoby to sensu, moj facet ma znajomych z pracy, ale twierdzi ze nie potrzebuje sie z nimi spotykac, raz na ruski czas gdzies wyjdzie. Poza tym jest bardzo zaabsorbowany praca, wiec mam wrazenie ze moglby w niej siedziec 24h, ja niestety pracuje zdalnie w domu i poza moja praca glownie ogladam filmy,czytam,jak wychodze gdzies to sama i meczy mnie to, bo robi sie ladnie i zal siedziec samemu.
Co sadzicie?
15 maja 2017, 09:06
Uważam że to pierwszy krok do zdrady, uważam że gdybyś poznała nowe koleżanki, albo wznowiła kontakty ze byłymi przyjaciółkami to jest to fer. Przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje. Najpierw pocieszy cię gdy będzie smutno, ty zaczniesz o nim myślęć coraz częściej ... pisać do niego gdy będzie Ci źle a potem zastąpi twojego obecnego w łóżku. To jest przykre ale zawsze trawa po drugiej stronie wygląda lepiej. Chłopak prawdopodobnie pracuje dla Ciebie, chcąc dać Ci to co może najlepszego, doceń to.
popieram
15 maja 2017, 10:39
ja miałam dokładnie ten sam problem z moim mężem. Też non stop nie było go w domu bo ciągle w pracy. Nie mieliśmy dla siebie w ogóle czasu bo się mijaliśmy. On pracuje w gastronomii, ja mam pracę biurową. Jak ja szłam spać to on wracał z pracy, weekendy przeważnie spędzałam sama albo w kratę bo on zwykle w pracy. Rodzice moi się śmiali, że zaraz zapomną jak on wygląda. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam, że albo z szefostwem ustali taki grafik żeby częściej być w domu albo się rozstaniemy bo ja nie po to za niego wychodziłam, żeby tak czy siak siedzieć sama w domu i tylko po obrączce można było poznać że jestem mężatką. To podziałało i teraz jest znacznie lepiej.
15 maja 2017, 15:52
jakby moj chlop z powodu samotnosci gadal z obca laska na forum internetowym a nie daj boze sie z nia spotkal, nie bylby juz moim chlopem a do mega zazdrosnych nie naleze. Takich rzeczy sie poprostu nie robi i juz
16 maja 2017, 08:27
Moze moja odpowiedz bedzie nie do konca na pytanie, ktore zadalas, ale czy rozmawialas ze swoim partnerem o samotnosci, ktora Ci doskwiera? Uwazam, ze zamiast szukac jakichs alternatyw (ktore - jak pisza osoby powyzej - moga w konsekwencji zle sie skonczyc), lepiej poszukac rozwiazania problemu u zrodla. Moj maz tez bardzo duzo pracuje, ale staramy sie wolne chwile wykorzystywac wspolnie na 100%. Maz wie (i pisze z doswiadczenia), ze jesli skupi sie wylacznie na pracy, zaczynaja sie miedzy nami problemy i gorzej sie dogadujemy, wiec dba o mnie i o nas, jak moze. Istota Twojego problemu tkwi raczej w komunikacji.
16 maja 2017, 08:38
Brakuje mi znajomych, mam spore problemy w kontaktach z ludzmi,wiec na zywo nikogo nie poznam, pomyslalam zeby poznac kogos na forum osob z podobnymi problemami, napisalam post i odezwal sie chlopak, ktory gdzies tam sie juz udziela, spotyka.Czy spotkanie z taka osoba byloby nie w porzadku z mojej strony?
Nie wiem kogo bardziej oszukujesz, siebie czy nas, nie wiem nawet czy świadomie, czy nie. Gdyby problemem było to, że brakuje Ci znajomych, to byś sobie znalazła naturalna koleżankę na jakims forum czy stronce fb zwiazanymi z zainteresowaniami, bo pewnie takie miejsca odwiedzasz. Ale Ty uderzyłaś na forum dla samotnych i złowiłaś gościa. Nie wiem czy w ogóle da sie inaczej odpowiedzieć na Twoje pytanie niż że nie byłoby w porzadku. Dalej mozna szukać usprawiedliwień, winnych i takie tam.
7 lipca 2017, 23:32
Uważam że to pierwszy krok do zdrady, uważam że gdybyś poznała nowe koleżanki, albo wznowiła kontakty ze byłymi przyjaciółkami to jest to fer. Przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje. Najpierw pocieszy cię gdy będzie smutno, ty zaczniesz o nim myślęć coraz częściej ... pisać do niego gdy będzie Ci źle a potem zastąpi twojego obecnego w łóżku. To jest przykre ale zawsze trawa po drugiej stronie wygląda lepiej. Chłopak prawdopodobnie pracuje dla Ciebie, chcąc dać Ci to co może najlepszego, doceń to.
To niesamowite a z drugiej strony zadziwiajace ze to mezczyzni dają tu na foryum najlepsze rady :)