Temat: jjjjjjjjjjjjjjjjjj

hhhhhhhhhhhhh

taa kopnąć takiego zakłamanego buraka w dupe i powiedziec żegnam 

Znajdziesz sobie kogos lepszego, nie ma co tak myslec. A po co Ci facet ktory w tak perfidny sposob Cie oklamuje? On Cie nie szanuje jako partnerki, wiec Twoj wybor czy chcesz tak zyc. 

Żartujesz sobie?

Zacznij udawać to już nigdy nie przestaniesz. To głupie...

Szybko mu powiedz, że o wszystkim wiesz i to On ma się tłumaczyć a nie Ty zamartwiać!

Ja bym zadzwoniła do jego siostry, dowiedziała się gdzie dokładnie jest i przyjechała do niego z wielkim wieńcem w dłoni, żeby złożyć kondolencje po utracie przyjaciela - perspektywa zobaczenia jego miny byłaby na tyle kusząca, że byłabym w stanie wziąć sobie nawet parę dni wolnego i wyłożyć pieniądze na dojazd (i wieniec). Myślę, że zrywać bym już z nim nie musiała - chyba każdy by ogarnąć, że to koniec. 

Facet robi z ciebie idiotkę, ty chcesz zrobić z siebie jeszcze większą udając że o niczym nie wiesz i jeszcze twierdzisz że nie możesz bez niego żyć, tak jakby związek z kłamcą był najlepszym co ci się w życiu przytrafiło. Jesteś pewna że wszystko z tobą w porządku? 

Pasek wagi

Wilena napisał(a):

Ja bym zadzwoniła do jego siostry, dowiedziała się gdzie dokładnie jest i przyjechała do niego z wielkim wieńcem w dłoni, żeby złożyć kondolencje po utracie przyjaciela - perspektywa zobaczenia jego miny byłaby na tyle kusząca, że byłabym w stanie wziąć sobie nawet parę dni wolnego i wyłożyć pieniądze na dojazd (i wieniec). Myślę, że zrywać bym już z nim nie musiała - chyba każdy by ogarnąć, że to koniec. 

Genialne. 

Pasek wagi

Dalszej znajomej mąż pojechał latem do pracy do Szwecji. Jakżeż się zdziwiła, gdy jej koleżanka po powrocie z Jastarni, uświadomiła ją, że mąż super się bawi nad polskim morzem w doborowym towarzystwie.

Szkrab1997 napisał(a):

Mieszkam za granica,  chlopak moj pracuje w Niemczech. Mieszkal u mnie 3 miesiace (zrobil sobie urlop) w niedziele oznajmil ze wraca do pracy w Niemczech i od poniedzialku zaczyna, pojechal a ja dowiedzialam sie od jego siostry ze mnie oklamal i pojechal sobie do PL i tam sobie pije ze znajomymi.... Dzwonilam do niego wczoraj i pisalam, nie odzywal sie az o 1 w nocy napisal mi sms-a ze jakis jego przyjaciel umarl i napil sie i zasnal. Ale juz kiedys tez mnie tak oklamal ze niny mu ktos umarl. Ale nie wie ze ja wiem ze on pojechal do PL i ze sie bawi ze znajomymi. Nie wiem co robic bo go strasznie kocham i boje sie ze nie znajde sobie nikogo wiecej. Nie potrafie zyc bez niego. Dzis sie jeszcze nie odezwal i nie wiem co robic. Udawac ze o niczym nie wiem....

W tym tempie to biedak zostanie zupełnie bez rodziny, przyjaciół i znajomych

Szkrab1997 napisał(a):

Nie wiem co robic bo go strasznie kocham i boje sie ze nie znajde sobie nikogo wiecej.
jak czujesz się kochając kogoś innego nie kochając siebie? lęk tworzy chore przywiązanie. naprawdę realizujesz się w związku z osobą, która wzbudza w tobie takie niepewności? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.