- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 kwietnia 2017, 10:05
Znajdziesz sobie kogos lepszego, nie ma co tak myslec. A po co Ci facet ktory w tak perfidny sposob Cie oklamuje? On Cie nie szanuje jako partnerki, wiec Twoj wybor czy chcesz tak zyc.
25 kwietnia 2017, 10:06
Żartujesz sobie?
Zacznij udawać to już nigdy nie przestaniesz. To głupie...
Szybko mu powiedz, że o wszystkim wiesz i to On ma się tłumaczyć a nie Ty zamartwiać!
25 kwietnia 2017, 10:13
Ja bym zadzwoniła do jego siostry, dowiedziała się gdzie dokładnie jest i przyjechała do niego z wielkim wieńcem w dłoni, żeby złożyć kondolencje po utracie przyjaciela - perspektywa zobaczenia jego miny byłaby na tyle kusząca, że byłabym w stanie wziąć sobie nawet parę dni wolnego i wyłożyć pieniądze na dojazd (i wieniec). Myślę, że zrywać bym już z nim nie musiała - chyba każdy by ogarnąć, że to koniec.
25 kwietnia 2017, 10:15
Facet robi z ciebie idiotkę, ty chcesz zrobić z siebie jeszcze większą udając że o niczym nie wiesz i jeszcze twierdzisz że nie możesz bez niego żyć, tak jakby związek z kłamcą był najlepszym co ci się w życiu przytrafiło. Jesteś pewna że wszystko z tobą w porządku?
Edytowany przez snowflake_88 25 kwietnia 2017, 10:16
25 kwietnia 2017, 10:38
Ja bym zadzwoniła do jego siostry, dowiedziała się gdzie dokładnie jest i przyjechała do niego z wielkim wieńcem w dłoni, żeby złożyć kondolencje po utracie przyjaciela - perspektywa zobaczenia jego miny byłaby na tyle kusząca, że byłabym w stanie wziąć sobie nawet parę dni wolnego i wyłożyć pieniądze na dojazd (i wieniec). Myślę, że zrywać bym już z nim nie musiała - chyba każdy by ogarnąć, że to koniec.
Genialne.
25 kwietnia 2017, 10:48
Dalszej znajomej mąż pojechał latem do pracy do Szwecji. Jakżeż się zdziwiła, gdy jej koleżanka po powrocie z Jastarni, uświadomiła ją, że mąż super się bawi nad polskim morzem w doborowym towarzystwie.
25 kwietnia 2017, 10:50
Mieszkam za granica, chlopak moj pracuje w Niemczech. Mieszkal u mnie 3 miesiace (zrobil sobie urlop) w niedziele oznajmil ze wraca do pracy w Niemczech i od poniedzialku zaczyna, pojechal a ja dowiedzialam sie od jego siostry ze mnie oklamal i pojechal sobie do PL i tam sobie pije ze znajomymi.... Dzwonilam do niego wczoraj i pisalam, nie odzywal sie az o 1 w nocy napisal mi sms-a ze jakis jego przyjaciel umarl i napil sie i zasnal. Ale juz kiedys tez mnie tak oklamal ze niny mu ktos umarl. Ale nie wie ze ja wiem ze on pojechal do PL i ze sie bawi ze znajomymi. Nie wiem co robic bo go strasznie kocham i boje sie ze nie znajde sobie nikogo wiecej. Nie potrafie zyc bez niego. Dzis sie jeszcze nie odezwal i nie wiem co robic. Udawac ze o niczym nie wiem....
W tym tempie to biedak zostanie zupełnie bez rodziny, przyjaciół i znajomych