- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto:
- Liczba postów: 374
28 lutego 2011, 20:42
dziekuje wszystkim
Edytowany przez smutasek3030 2 marca 2011, 13:55
28 lutego 2011, 20:54
dziewczyno Ty się nie zastanawiaj albo mu postaw ultimatum albo odejdź od niego. Co to za związek skoro on nie ma do Ciebie za grosz szacunku ? Tak samo to jest jego dizecko i jego obowiązki.Perspektywy w Polsce może nie są najlepsze ale alimenty + jakieś pomoce z opieki i dasz radę. Trzymam kciuki !
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1341
28 lutego 2011, 20:56
boze co za patologicznyt związek on ma na Ciebie wy.jebane od keidy macie dzidziusia chyba nie dorósł do roli ojca... powinien Cie wspierac
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
28 lutego 2011, 20:59
Masz okazję do "uciułania" paru groszy na żłobek? Najpierw zbierz odpowiednią kasę, może będzie to długo trwać, ale na pierwszy miesiąc będzie - w międzyczasie szukaj pracy, piszesz że mały powienien mieć 2 tygodnie na zaklimatyzowanie się, jeśli się uda - wystaw go na tydzień na próbę, jakoś to będzie. Działaj kobieto, nie ma sensu gnieździć się w tym związku gdzie nie ma miłości a maluch dorasta i musi znosić taki widok.
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto: Happiness
- Liczba postów: 3525
28 lutego 2011, 21:00
Powiem Ci tak: teraz będzie tylko gorzej!
Ok, jasnowidzem nie jestem ale tak to się właśnie zaczyna, a u Was zaczęło się szybko bo jeszcze dziecko się nie urodziło a już coś tam.
Dojdzie do tego, że Ty będziesz się czuła winna i staniesz się popychadłem...
Uciekaj od Niego a będziesz miała szansę znaleźć odpowiedzialnego i kochającego faceta.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
28 lutego 2011, 21:03
Dziewczyna nie prosi Was o porady typu "uciekaj od niego" tylko pyta JAK to zrobić.... A właściwie jak zadziałać by się ustatkować i odejśc od niego.
- Dołączył: 2009-12-11
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1106
28 lutego 2011, 21:09
Wszystko rozumiem ale czy Ty chcesz,żeby Twoje dziecko dorastało przy takim ojcu?Chcesz,żeby słuchało takich rzeczy?Myślisz,że on tego nie czuje.Twój "mąż" widocznie przeszedł mega zmiany szkoda,że na gorsze ale w życiu niesty tak jest.To ma być Twoja decyzja,ważne,żeby nie była pochopna.Ja bym go zostawiła,ale to Ty zadecydujesz.Trzymam kciuki,żeby mu się odmienilo.
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
28 lutego 2011, 21:24
Możesz postarać się (jeśli już nie pobierasz) o zasiłek rodzinny na dzidziusia, a to na pewno pozwoli ci choć w jakimś stopniu pokryć koszta opieki nad dzieckiem (żłobek, opiekunka), a Ty w tym czasie możesz znaleźć jakąś pracę. W międzyczasie możesz zobaczyć jak rozwija sie sytuacja w Twoim małżeństwie, a wtedy podejmiesz decyzję...
W każdym bądź razie życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki.
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
28 lutego 2011, 21:27
Mój ojciec jest w UK i dostawał zasiłek na mnie i na moją siostrę, kiedy jeszcze uczyłysmy się w liceum i było to około 150 funtów na miesiąc, a wiem na pewno, że czym mniejsze dziecko tym większe pieniążki się należą. A przynajmniej w Anglii jest tak, że należy on się każdemu kto posiada dziecko, bez względu na zarobki w rodzinie.
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto:
- Liczba postów: 374
28 lutego 2011, 21:37
tak ale to jest 80 funtów na miesiac-na dziecko a złobek kosztuje 180 funtów na tydzien!!!!
bardzo drogi ten złobek,raazem z mezem tez dostajemy 250 child tax crredit tez na miesiac
zreszta musze sie dowiedziec jak to jest po rozwodzie,samotna matka z dzieckiem ale to tez trwa wiec skad wezme kase podczas separacji??o to sie martwie najbardziej
bo odejsc z dnia na dzien to łatwo powiedziec jak sie ma kase a jak sie nie ma???to sie siedzi i liczy na poprawe finansowa-moja i potem ucieka