Temat: ex facet, zdrady i jego nowa kobieta

Facet z którym się spotykałam przez pół roku z dnia na dzień zerwał ze mną kontakt, choć dzień przed tym było jeszcze całkowicie '' normalnie'', spedziliśmy ze sobą cudowny weeken, mieliśmy wspólne plany wyjazdowe. Generalnie wszystko normalnie a nawet, bardziej czułam jego bliskosć. Naglę dwa dni milczenia, zadzowniłam. Powiedział że powinnam go traktować jak ''jak każdego innego mężczyznę, pierwszego lepszego '' Bez dodatkowych wyjaśnień...

Tydzień po tej rozmowie ( telefonicznej), spotkaliśmy się ( na moją prośbę ) by porozmawiać. Powiedział mi że się zakochał, pierwszy raz prawdziwie, od  15 lat. Nie mogłam uwierzyć, pomyślałam ze to ściema by się mnie pozbyć co jeszcze bardziej zabolało, jak się okazało- wcale nie. Poznał ta kobietę jakieś 2,5 miesiaca temu, czyli jak się spotykaliśmy w pełni,  spotykał się z nią i zemną  ( ona o tym nie wie ) na początku były to tylko wspólne wypady, imprezy. Ten weekend po którym zamilknął musiał być jakiś przełomowy, powiedział też ze w takcie spotykania ze mną spotykał się z innymi kobietami ( nie na takich zasadach jak zemną bo tylko na sex, ale jednak) , ze jej chce być lojalny ( dopiero teraz)  bo czuje teraz taką potrzebę. Mężczyzna był sporo starszy ode mnie, 17 lat starszy, teraz ta poznana kobieta jest w wiego wieku, choć przez ostatnie 5 lat spotykał się tylko z o wiele młodszymi dziewczynami. Zakochałam się w tymfacecie totalnie, drugi raz w życiu mi na kimś zależało, bardzo trudno mi sobie poradzić mimo tego wszystkiego czego się o nim dowiedziałam, wczoraj zalał mnie na portalu społecznościowym fotkami z ich wspólnego wyjazdu do Toskanii ( mieliśmy tam jechać razem, wiedział ze o tym marze, takie były plany, jeszcze miesiac temu)

Nie chce w to ingerować, nawet nie wiem kto to, strasznie dużo jednak żalu we mnie a najgorsze jest to ze ciagle mi na nim zależy. Myślice że ona powinna wiedzieć że nie była jedyną ? Ze znają się od 3 miesiecy a zaledwie od 2 tygodni, spotyka się jedynie z nią ?

Pasek wagi

Nie, nie powinna tego wiedzieć. On podjął decyzję, że chce być z nią i chce być jej wierny, więc powinnaś to uszanować i odpuścić. Wiem, że Ci ciężko i czasem aż się chce zrobić coś, żeby zepsuć nowy związek kogoś, ale.... on i tak do Ciebie nie wróci i z Tobą nie będzie, więc po co? Żeby poczuć satysfakcję? Ułóż sobie swoje życie i noś podniesioną głowę, to będziesz mieć lepszą satysfakcję:) 

i Ty jeszcze tęsknisz za jakimś starym dziadem, który Cię zdradzał na prawo i lewo??? dziewczyno... daj sobie z nim spokój, dobrze, ze tylko tyle z Twojego cennego życia Ci zmarnował, zasługujesz na kogoś kto będzie Cię darzył tym samym i na pewno taką osobę w swoim życiu spotkasz, trzymam kciuki!!

Doczytałam później Twoje posty wcześniejsze i jeszcze w marcu byliście na etapie spotykania się raz na 1-1.5 tygodnia. Takie spotykanie się to nie związek, facet Cię w żaden sposób nie oszukał, przestał z Tobą randkować, bo się zakochał- postąpił uczciwie.

Nie ma co rozstrząsać już - poszedł od ciebie, pojechał do Toskanii, mleko się rozlało. Chcesz ją informować dla swojego spokoju, zemsty, chęci "ochrony" tej kobiety przed nim czy jak? Zastanów się nad celem po prostu. Przedstawisz jej dowody, powiesz jej, że to dziad itd,?

Jestem zdania, że szkoda już twoich nerwow. Zakochałas się bo imponował ci doświadczeniem życiowym, wiekiem, podejściem pewnie do pewnych spraw. Okazało się, że szuka towarzyszki w swoim wieku. Może to i lepiej, że ta relacja skończyła się na takim etapie na jakim się skończyła. Przestań go obserwowac, zacznij myśleć o sobie i poświęć czas na układanie nowego etapu w życiu, zamknij za sobą po prostu tamte drzwi :) 

Oj kochana, Ty to taka randkowiczka- poszukiwaczka jesteś, jak się okazuje po doczytaniu poprzednich postów. Widać, że szukasz szczescia na siłę i chyba pomyliłaś się, nazywając znajomość półroczną z facetem( gdzie po prostu sie spotykaliście..), nazwą poważnego związku...Nie był to poważny związek, facet teraz znalazł kogoś na poważnie- powinnaś to przyjąc do wiadomości i żyć dalej. 

Może umów się na kolejną randkę, czas leczy rany- Ty jestes pewnie wkurzona i jest Ci źle, ale trzeba podniesc głowę i robic swoje :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.