20 lutego 2011, 14:30
Jestem od 7 miesięcy z chłopakiem (czasami nie było między nami ok ale już się ułożyło) no i niestety zaliczyliśmy wpadkę i jestem w ciąży ale jego rodzinka zaczęła mu dokuczać w domu że zrobił dziecko dziewczynie której nie zna ,że teraz pewnie mnie zostawi,że jest niedojrzały i tak na okrągło.Tylko to ciągle z siostra z mama mu dokuczają brat i tata nic nie mówią tylko się cieszą;)Widziałam raz jego rodzinkę,siostry nie zdążyłam bo studiuje...on mojej nie poznał bo przeważnie spotykamy się gdzieś i spacerujemy czy idziemy gdzieś do kina,staramy się jak najwięcej czasu spędzać poza domem tak byśmy się nacieszyli sobą.
Chciałabym mu pomóc ale mieszkamy od siebie 100km i nie możemy się widywać codziennie bo on pracuje ja się uczę i tez dorabiam.
Planujemy ślub i zakup mieszkania zauwazylam ze dojrzał już....
Co mam robić??poradźcie mi,szkoda mi go że musi to znosić;(
- Dołączył: 2010-08-04
- Miasto:
- Liczba postów: 989
20 lutego 2011, 15:05
Masz racje, tylko moze lepiej faktycznie troche delikatniej;) Ale popieram, to ich sprawa i to oni beda miec dziecko a nie jego rodzina:)
- Dołączył: 2010-08-04
- Miasto:
- Liczba postów: 989
20 lutego 2011, 15:06
Malutka bo takie rzeczy razem sie mówi, na spokojnie, wyjasnia, informuje o planach, zeby sobie nie wmawiali, ze wszystko na ich głowach. Musicie im pokazac, ze dacie rade i nie jestescie tylko pełnoletni ale i dorosli.
POWODZENIA!
- Dołączył: 2010-08-04
- Miasto:
- Liczba postów: 989
20 lutego 2011, 15:07
Malutka bo takie rzeczy razem sie mówi, na spokojnie, wyjasnia, informuje o planach, zeby sobie nie wmawiali, ze wszystko na ich głowach. Musicie im pokazac, ze dacie rade i nie jestescie tylko pełnoletni ale i dorosli.
POWODZENIA!
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
20 lutego 2011, 15:07
1
Edytowany przez biedronka1985 20 lutego 2011, 15:09
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
20 lutego 2011, 15:07
urodzisz im wnuczka, a Twoj chlopak jest ojcem wnuka Twoich rodziców?
planujecie slub... a on nie zna Twoich rodziców? TY widziałaś tylko raz Jego?
Przecież staniecie się rodzina!!! Musicie jakiś kontakt złapać. Już nie tylko "chodzicie ze sobą", będziecie mieli dziecko.
Gdyby brat zaciążył jakąś dziewczynę której nie znam, też bym brechała się z niego
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 4865
20 lutego 2011, 15:07
Wy bedziecie je chowali wiec trzymajcie sie blisko siebie :)
Ciekawe jakby jego siostrzyczka wpadla co y bylo ?
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
20 lutego 2011, 15:09
o matko, tragedyja, poniescie konsekwencje czynu jak dorosle swiadome osoby i zadne obrazanie sie rodzicow nie jest tu kluczem do rozwiazania sytuacji, troche bezsens jak sie ludzie zachowuja
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 4865
20 lutego 2011, 15:09
Dziwne rozumowanie smiac sie z kogos zamiast pomoc ;/ to ze oni nie znaja 2 osoby o niczym nie swidczy
jestem poddenerwowana bo nie lubie takich syt duzo przeszlam ;/
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
20 lutego 2011, 15:10
Ja mysle, że najpierw trzeba porozmawiac. Może i sie (narazie) nie lubicie, ale w koncu niebawem będziecie rodziną.. Trzeba odłożyc na bok kótnie i pomyslec racjonalnie, wytłumaczyc co i jak, że chcecie być razem, planujecie współną przyszłość. Nie musicie sie znać 15 lat, żeby razem mieszkać, tak wyszło i trzeba znaleźć rozwiązanie. Jeśli jego rodzina nie potrafi zaakceptowac tej sytaucji to chyba coś z nimi jest nie w porządku... Trzeba dać im czas, może sie oswoją z ta myślą.