- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 listopada 2016, 14:47
Witam, jhuz kiedys sie załiłam na tym forum ze moj facet nie chce dokładać sie do czynszu. Juz nie mieszkamy razem,,,,
Jestem z moim facetem od roku. On 30 a ja 20 lat... On zarabia bardzo dobrze, prawie 2x tyle co ja. Ale niestety jest bardzo chytry i do tego wszystkie swoje pieniadze wywala na duperele, alkohol i sama nie wiem na co bo nie wiem jak mozna tyle kasy przepieprzyc :(
Ja zarabiam mniej ale stać mnie zeby mieszkac samej, mam kredyt, samochod dobry a wszystkiego dorobiłam sie sama.
Od roku kiedy jestesmy razem to tylko raz kupił mi czekoladki i duzy bukiet kwiatów na walentynki.
Kilka razy kupił tanie kwiatki jak mnie przepraszał po kłotni. Na swieta w tamtym roku nic nie dostałam, na urodziny tez nie. On urodziny ma kilka tygodni po nnie wiec tez nic mu nie kupiłam zeby wiedział jak sie poczułam....
Ale teraz są świeta i nie wiem czy powinnam mu cos kupić mimo ze na 95% on mi nic nie kupi??
Bo wtedy może zrobi mu sie głupio?
Czy lepiej nic nie kupować i robic tak jak on?
dodam, że on nigdy mi nic nie postawił. Jak byly imprezy to ja stawiałam mu wejsciówki i taxi....
Dodam ze ten związek nie ma przyszłosci, kocham go ale nie potrafie z nim być.
Chce sie uwolnić ale on strasznie mną manipuluje. .
Edytowany przez Maja.2009m 17 listopada 2016, 14:54
17 listopada 2016, 15:08
no powiem Ci trollu że długo takiej historii nie było na vitalii .
szkoda ze to nie jest zmyslone :(
nikomu nawet sie nie żale w domu bo mi wstyd :(
17 listopada 2016, 15:09
On jest strasznie aagresywny... Kilka razy rozwalił mi samochod, rozgadał jakies bzdury na mój temat, próbował uderzyć. gdy chcialam z nim zerwać :(
No tak, w tej sytuacji brak prezentów to największy problem. Czego właściwie oczekujesz po tym wątku? Prawda jest taka że gdyby tak naprawdę przeszkadzało ci to wszystko to już w marcu byś od niego odeszła, ale jak widać agresja, przemoc i inne takie nie są dla ciebie aż takim problemem skoro nadal tkwisz w tym ''związku''. Następny wątek pewnie będzie brzmiał ''facet wybił mi zęby i nie chce dać kasy na wstawienie nowych''.
17 listopada 2016, 15:10
wzielas kredyt w wieku 20 lat?lol utrzymujesz sie sama, sama mieszkasz itd, bez pomocy rodzicow, w wieku 20 lat, w POLSCE? Wybacz, ale z ciekawosci zapytam - czym sie zajmujesz?
Opis twojego zwiazku to patologia, ale skoro to Ci pasuje, to w tym tkwij, twoje zycie.
Edytowany przez 17 listopada 2016, 15:12
17 listopada 2016, 15:26
On jest strasznie aagresywny... Kilka razy rozwalił mi samochod, rozgadał jakies bzdury na mój temat, próbował uderzyć. gdy chcialam z nim zerwać :(
Koniecznie kup mu prezent <3
17 listopada 2016, 15:29
Koniecznie kup mu prezent <3On jest strasznie aagresywny... Kilka razy rozwalił mi samochod, rozgadał jakies bzdury na mój temat, próbował uderzyć. gdy chcialam z nim zerwać :(
Haha :D na pewno ucieszy się z kija bejsbolowego
17 listopada 2016, 15:41
wzielas kredyt w wieku 20 lat?lol utrzymujesz sie sama, sama mieszkasz itd, bez pomocy rodzicow, w wieku 20 lat, w POLSCE? Wybacz, ale z ciekawosci zapytam - czym sie zajmujesz?Opis twojego zwiazku to patologia, ale skoro to Ci pasuje, to w tym tkwij, twoje zycie.
Wymyśla co napisać :-D
17 listopada 2016, 15:44
Wymyśla co napisać :-Dwzielas kredyt w wieku 20 lat?lol utrzymujesz sie sama, sama mieszkasz itd, bez pomocy rodzicow, w wieku 20 lat, w POLSCE? Wybacz, ale z ciekawosci zapytam - czym sie zajmujesz?Opis twojego zwiazku to patologia, ale skoro to Ci pasuje, to w tym tkwij, twoje zycie.
tez uwazam ze troll. no chyba ze jest az tak glupia, bo sorry - ale to juz nie jest zaslepienie miloscia tylko totalna, kompletna glupota (deliktanie mowiac). ale wierze bardziej w to, ze to trol
Edytowany przez JaTezBedeFit 17 listopada 2016, 15:45
17 listopada 2016, 15:50
Wymyśla co napisać :-Dwzielas kredyt w wieku 20 lat?lol utrzymujesz sie sama, sama mieszkasz itd, bez pomocy rodzicow, w wieku 20 lat, w POLSCE? Wybacz, ale z ciekawosci zapytam - czym sie zajmujesz?Opis twojego zwiazku to patologia, ale skoro to Ci pasuje, to w tym tkwij, twoje zycie.
zaraz napisze, ze wcale nie mieszka w PL, a lat ma 26 , tylko sie przejezyczyla. Albo jest jakims wunderkid Po prostu rzucilo mi sie to w oczy, bo ktora 20latke stac samodzielnie utrzymac mieszkanie, dobry samochod, bez niczyjej pomocy finansowej , w jakimkolwiek kraju? Chce zobaczyc, co w zyciu zle zrobilam
ps.oczywiscie, ze to trol
Edytowany przez 17 listopada 2016, 15:51
17 listopada 2016, 15:57
A, czekajcie, wpis z marca :
Założyłam to konto żeby się wypowiedzieć na ten temat... Jestem od 4 miesięcy z facetem, ma 30 lat, mieszkamy za granicą i zarabia tutaj ponad 2000 euro na miesiąc. Ja mam 20 lat i zarabiam tylko 800-1000 euro na miesiąc. On ma kilka nałogów bo pali papierosy, trawke i ma problemy z alkoholem.... Często zamawia jedzenie na wynos.
Tydzień temu wprowadził się do mnie gdzie place 550 euro na miesiąc za mieszkanie ale do tej pory nie zapytał się czy dołożyć się do czynszu i dwa razy pożyczył już ode mnie pieniędzy bo mówi że nie ma...
Przyjdą jeszcze rachunki za gaz i prąd i nie wiem jak mu powiedzieć żeby się dołożył i płacił za połowę czynszu i żeby nie wyjść na materialistke. Narazie nie ma swojego auta i dojeżdża codziennie po 30km do pracy moim autem i paliwo ja tantkuje bo on nie ma kasy.
Ja mam pieniądze odłożone i nie chce ich marnować na niego bo ciężko je zarabialam przez ostatnie dwa lata pracując za mniej niż najniższa krajowa...
Edytowany przez 17 listopada 2016, 15:59