- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 161
14 lutego 2011, 13:22
Dlaczego, jak mówię facetowi, że nie mam chłopaka i nie zamierzam mieć, to on nie odpuszcza, tylko robi się jeszcze bardziej nachalny? Macie jakieś sprawdzone metody na spławienie faceta, który się do Was w chamski sposób przystawia?
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
14 lutego 2011, 14:15
Edytowany przez naturminianum 17 lipca 2015, 08:34
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
14 lutego 2011, 14:17
ja mowie zazwyczaj, ze jestem zajeta i koniec tematu ;D
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 161
14 lutego 2011, 14:25
Nie lubię kłamać.. ale jeżeli facetowi nie da się wytłumaczyć po ludzku, to chyba rzeczywiście najlepszy sposób.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
14 lutego 2011, 21:42
heheh to powiedz ze JESTES ZAJETA albo mezatka i dziecata i juz.
15 lutego 2011, 10:34
Jak to, obcy facet w autobusie próbował cię brać za rękę, dotykać?
Toż to jakaś paranoja, ja bym takiemu posłała wiąchę, aż by się kopytami nakrył, a jakby nie pomogło to z plaska w dziób albo gazem po mordzie i tyle. To nie jest żaden podryw - ja bym to nazwała molestowaniem przypadkowej osoby... Już wolałabym w tym autobusie stać całą drogę...