Temat: Po co ludziom dzieci. . .

Jak to jest u was?

Jak to po co? Do kochania

Pasek wagi

No ja nie planuję, ale takich pytam sobie nie zadaję :) kto się decyduje na dziecko ten wie, dlaczego.

Szkoda, żeby takie geny się zmarnowały :)

Bo uwielbiam dzieci. Chce urodzić malego czlowieczka i dać mu wszystko co najlepsze, a przynajmniej wszystko co będę mogla. 
To będzie owoc miłości mojej i mojego partnera. Pół jego i pół mnie czyli.. ktoś idealny (smiech)
Chcę zostawić po sobie ślad na ziemi, chce dać życie nowej istocie która będzie mogła przeżywać te wszystkie wspaniałości jakie oferuje nam świat. 

Pasek wagi

prompter napisał(a):

Szkoda, żeby takie geny się zmarnowały :)




(puchar)(puchar)(puchar)

Pasek wagi

bo mój synek będzie piękny , po mamusi 

ja osobiscie nie chce miec dzieci, ale ostatnio wlasnie mielismy na ten temat rozkmine z kumplem i on stwierdzil, ze chcialby miec kiedys dziecko, bo chce zeby ktos po nim przejal jego zyciowy dobytek .. :PP

W sumie dziwne pytanie. W pewnym momencie się to zwyczajnie czuje i nie myślisz o tym "po co?". 

Teraz z perspektywy matki mogę powiedzieć, że:

-po to, żeby codziennie mieć nowe powody do uśmiechu

-po to, żeby doceniać to co się ma, cieszyć się z rzeczy przyziemnych, do których się przyzwyczailiśmy i nie zwracamy na nie uwagi(serio, taki mały człowiek, dla którego wszystko jest nowe, daje nam zupełnie inne spojrzenie na życie)

-po to, żeby mieć dodatkową siłę do starania się

-po to, żeby poznać zupełnie inną, czystą miłość(nigdy wcześniej nie czułam czegoś takiego)

Z takich kiedyś wyczytanych w necie to:

-po to, żeby przekazać swoje geny

-po to, żeby ktoś podał przysłowiową szklankę wody

-kiedyś czytałam wyznanie dziewczyny, która zdecydowała się na dziecko, bo nikt jej w życiu nie kochał

Generalnie nie mam dziecka "po coś". Dziecko się ma, wychowuje się je, kocha się je, tworzy się razem rodzinę. Jedni czują, że tego chcą, a inni nie. Tak samo jak niektórzy wiążą się w pary, a inni wolą życie singla. Ci, którzy to czują mają po prostu mają to zakodowane gdzieś :P 

Ja choć sama nie planowałam dziecka tak wcześnie, dziś nie wyobrażam sobie życia bez dziecka. Gdybym nie miała dziecka to na tą chwilę nic by mi w życiu nie brakowało, ale znając to uczucie i tą osobę jaką jest moja córka- nie wyobrażam sobie, żeby jej nie było. Po co mi ona? Po nic :P po prostu jest i kocham ją za to, że jest i jaka jest :)

żeby ktos się mną zajął jak będę stara i niedołężna :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.