- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 listopada 2016, 21:51
No ja nie planuję, ale takich pytam sobie nie zadaję :) kto się decyduje na dziecko ten wie, dlaczego.
2 listopada 2016, 21:53
Szkoda, żeby takie geny się zmarnowały :)
2 listopada 2016, 21:56
Bo uwielbiam dzieci. Chce urodzić malego czlowieczka i dać mu wszystko co najlepsze, a przynajmniej wszystko co będę mogla.
To będzie owoc miłości mojej i mojego partnera. Pół jego i pół mnie czyli.. ktoś idealny
Chcę zostawić po sobie ślad na ziemi, chce dać życie nowej istocie która będzie mogła przeżywać te wszystkie wspaniałości jakie oferuje nam świat.
2 listopada 2016, 22:07
ja osobiscie nie chce miec dzieci, ale ostatnio wlasnie mielismy na ten temat rozkmine z kumplem i on stwierdzil, ze chcialby miec kiedys dziecko, bo chce zeby ktos po nim przejal jego zyciowy dobytek ..
2 listopada 2016, 22:23
W sumie dziwne pytanie. W pewnym momencie się to zwyczajnie czuje i nie myślisz o tym "po co?".
Teraz z perspektywy matki mogę powiedzieć, że:
-po to, żeby codziennie mieć nowe powody do uśmiechu
-po to, żeby doceniać to co się ma, cieszyć się z rzeczy przyziemnych, do których się przyzwyczailiśmy i nie zwracamy na nie uwagi(serio, taki mały człowiek, dla którego wszystko jest nowe, daje nam zupełnie inne spojrzenie na życie)
-po to, żeby mieć dodatkową siłę do starania się
-po to, żeby poznać zupełnie inną, czystą miłość(nigdy wcześniej nie czułam czegoś takiego)
Z takich kiedyś wyczytanych w necie to:
-po to, żeby przekazać swoje geny
-po to, żeby ktoś podał przysłowiową szklankę wody
-kiedyś czytałam wyznanie dziewczyny, która zdecydowała się na dziecko, bo nikt jej w życiu nie kochał
Generalnie nie mam dziecka "po coś". Dziecko się ma, wychowuje się je, kocha się je, tworzy się razem rodzinę. Jedni czują, że tego chcą, a inni nie. Tak samo jak niektórzy wiążą się w pary, a inni wolą życie singla. Ci, którzy to czują mają po prostu mają to zakodowane gdzieś :P
Ja choć sama nie planowałam dziecka tak wcześnie, dziś nie wyobrażam sobie życia bez dziecka. Gdybym nie miała dziecka to na tą chwilę nic by mi w życiu nie brakowało, ale znając to uczucie i tą osobę jaką jest moja córka- nie wyobrażam sobie, żeby jej nie było. Po co mi ona? Po nic :P po prostu jest i kocham ją za to, że jest i jaka jest :)