- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 października 2016, 18:51
Macie 20 lat a u boku miłość swojego życia która zaakceptuje każdą wasza decyzję. Stajecie w tym momencie życia przed wyborem : rozpocząć karierę i wspinać się po jej szczeblach [ i tu zawód/pasja w której byście chciały się realizować ] ale dożywotni brak potomstwa czy posiadanie dziecka/dzieci ale za to życie przez cały czas "od pierwszego do pierwszego" i brak realizacji w życiu zawodowym no ale za to miłość ze strony dzieci.
Plusy opcji kariery :
+ kochający facet
+ realizacja się w tym co kocham
+ satysfakcja
+ podróże, przyjemności na jakie tylko macie ochotę
+ brak strachu o to czy starczy wam pieniędzy do następnej wyplaty
+ czas tylko dla siebie, imprezy, bale itd
Plusy dzieci :
+ kochajacy facet
+ owoce waszej miłości
+ ciepło rodzinne
+ dom pełen śmiechu waszych dzieciaków
+ calodobowe śledzenie wzrostu waszych dzieci
+ na starość ludzie którzy was odwiedzą, pogadają i juz zawsze będą wdzięczni za wasze poswiecenie
+ wnuki ktore beda umilac wam starosc
+ satysfakcja z wychowania ich na dobrych ludzi
Można wymieniać i wymieniać, minusy to już wasza odrębna perspektywa. Jestem ciekawa co byscie wybrały gdybyście stanely przed takim wyborem. I nie, nie piszcie ze to i to (w poszukiwaniu zlotego środka) bo o to nie chodzi w pytaniu
24 października 2016, 19:40
Nie rozumiem dlaczego miałabym stanąć przed takim wyborem w wieku 20 lat. I czemu dzieci mają być już teraz albo wcale? ;>
24 października 2016, 19:40
Sądzę tak jak nainenz. Ja naprawdę bardzo kocham dzieciaki i chcialabym mieć i z trójkę ale najpierw postawiłabym sobie za zadanie zapewnienie im fajnego startu. Myślę też o sobie, nie chcialabym cale zycie biedować, martwić się o jutro. Chce korzystać z życia i jeśli miałabym wybierać z tych dwóch w takiej postaci to z pewnościa kariera.
24 października 2016, 19:42
Nie rozumiem dlaczego miałabym stanąć przed takim wyborem w wieku 20 lat. I czemu dzieci mają być już teraz albo wcale? ;>
24 października 2016, 19:44
Kariera do 35 r. życia. Potem dzieci, jeśli biologia pozwoli.
24 października 2016, 21:03
Wybieram opcję pomiędzy. Mamy takie czasy, że możesz robić karierę, zarabiać pieniądze, podróżować, mieć świetnego faceta i dzieci. Nie rozumiem po co się ograniczać. Ograniczenia w każdej postaci unieszczęśliwiają, a ja chcę być szczęśliwa :D
24 października 2016, 21:10
Kariera. Ja po prostu nie lubię dzieci, nigdy odkąd pamiętam nie chciałam ich mieć.
Pracuje w sumie od 18 roku życia (czyli już 10 lat) i konsekwentnie realizuje swój plan na życie, który wygląda dokładnie tak jak przedstawiona przez Ciebie opcja kariery: mam kochającego faceta, dużo pracuje, podróżuje, bawię się, dbam o swój rozwój.
Edytowany przez gegol 24 października 2016, 21:11