- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 sierpnia 2016, 02:23
Witajcie.
Do rzeczy. Jestem z swoim facetem juz od 2lat. Bardzo się kochamy i staramy sie o wspolne zycie po studiach, jesteśmy zaręczeni.
Gdy jeszcze nie znalam mojego obecnego narzeczonego, spotykalam sie parę miesięcy z innym, ale ze wzgledu ze mnie przestal interesować (olewal mnie pod koniec związku) to go sobie odpuscilam.
Problem pojawil sie gdy on znow się pojawil w okolicy. Zaczepia mnie i pisze smsy o roznych chorych porach dnia. Nalegal na spotkanie a ja milczalam bo sadzilam ze bedzie ok i się odczepi.
Jak ja się mocno mylilam. Zaczal mnie szantażować ze jak sie nie odezwe to wstawi moje intymne zdjecia na Facebooka (mam screeny) czy gdzieś. Pod presja zeby tego nie zrobil zgodzilam sie na widzenie. Poszlam, pogadalam a on nagle mnie chwycil za piers. Ucieklam jak najdalej z tamtego miejsca.
Teraz znow wrocil a ja nie mam sił by z nim walczyc.
Jak dac sobie z nim rade? Boje sie go i jego czynow poprostu.
22 sierpnia 2016, 02:49
myślałam, że to będzie o głupich koleżankach wtrącających się do związku. słusznie się boisz.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stalking
trzymaj dowody, zgłoś to na policję
22 sierpnia 2016, 07:48
a ja bym o wszystkim powiedziała narzeczonemu bo to ze byłaś w innych związkach i uprawiałaś seks jest czymś normalnym i partner napewno zrozumie,tylko teraz trochę za późno bo do spotkania juz doszło,koleś ewidentnie chce zniszczyć ci życie,po co zapedzasz sie w kozi róg?chodzisz pod pretekstem strachu na randki z dewiantami?
zablokuj albo zmień numer telefonu
Edytowany przez Udzicha 22 sierpnia 2016, 07:49
22 sierpnia 2016, 07:55
na policję z tym!!!
22 sierpnia 2016, 09:00
Dokładnie - na policję. Nie dość, ze możesz go oskarżyć o stalking, to jeszcze o szantaż i molestowanie.
Możesz go uprzedzić, ze jeśli jeszcze raz się do ciebie odezwie, to idziesz z tym na policję i będzie miał poważne kłopoty. O wstawienie twoich intymnych zdjęć na FB też się nie martw, bo za to może iść za kratki - powiedz, że jak chce, to niech wstawia, ale w więzieniu go nie będziesz odwiedzać.
A jeśli nie przestanie cię napastować (bo to właśnie robi!) to konsekwentnie spełniasz groźbę.
No i chłopakowi też powiedz. Nie masz się czego wstydzić, a możesz dostać od niego wsparcie. W sumie to trzeba było powiedziec od razu, jak tylko tamten zaczął cię szantażować.
22 sierpnia 2016, 09:16
Bardzo proszę zgłoś to na policję. Cymbała zablokuj na FB, ale zrób screeny najpierw. Zmień numer telefonu
22 sierpnia 2016, 11:56
Nie daj się mu szantażować, z grubej rury! Tak nie może być, jeszcze Cię obmacuje, co za pacan
22 sierpnia 2016, 15:19
Mam nadzieję że narzeczony o wszystkim wie, jak nie to jak najszybciej powinnas mu o tym powiedzieć i nie zdziw się że zdenerwuje się że nie powiedzialas wczesniej. Idź też na policje. Co za idiota !!