© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2016, 09:59
Poznałam faceta u mojej Siostry która mieszka ode mnie 500 km,obecnie Jestem u niej na wakacjach spotkaliśmy się kilka razy, ostatnio jak się wiedzieliśmy to spędziliśmy Razem cala calowalismy sie i czułam ze on chce czegoś wiecj ale ja nie chciałam bo oboje byliśmy po alkoholu. Następnych kilka dniu on nic się nie Odzywał wiec ja napisałam do niego " kiedy się spotkamy " odpisał ze nie wie, za kilka dni napisałam do niego " dlaczego nie chciałeś się spotkać? Chciałeś się tylko zabawić? "
On mi odpisał Beatko ja pomimo wakacji ciagle coś robię nie siedzę w domu... A poza tym ja się z tobą nie spotkałem a ty mi takie teksty jak jakaś nastolatka...
Odpisałam mu "
Bardzo przepraszam jeżeli Ciebie Urazilam tym co napisalam czy też powiedziałam....
nie chciałam żeby tak wyszło. Jest mi.naprawdę bardzo przykro. "
Odpisał " Nie chodzi mi o to tylko nie lubię się tłumaczyć nie wiadomo z czego i pózniej o tym myśleć... zamiast zając normalnymi sprawami.."
Nie wiem co mam myśleć o tym? Moja Przyjaciółka mówi ze on chciał tylko sexu bez zobowiązań.
Czy dalej jest sens kontynuować znajomość, mamy po 28 lat ja chciałbym Poważnego Związku, a on chyba nie skoro tak mi napisał. Co wy o tym myślicie?
21 lipca 2016, 17:27
Chciał czegoś więcej, nie dałaś mu, on się wypiął bo liczył na łatwy numerek i teraz jest niezręcznie i jeszcze go baaaaardzo przepraszasz, troszkę szacunku do siebie! :) Myślę że nic z tego by i tak nie było.
21 lipca 2016, 18:14
Robicie z faceta płytkiego drania, a tak naprawdę KAŻDY, kto ma odrobinę rozsądku zachowa dystans względem osoby mieszkającej 500 km dalej. Co innego impreza i letni romans (w którym nie ma nic złego, lecz Autorka nie wykazała gotowości!), a co innego związek (na który Autorka JAWNIE liczyła).
21 lipca 2016, 19:30
Odpuść sobie. Z każdym kolejnym desperackim smsem odstraszasz go od siebie jeszcze bardziej. Gdyby byl zainteresowany to już dawno byś o tym wiedziała.
22 lipca 2016, 01:51
Zastanawia mnie tylko jak ty chcesz tą znajomość kontynuować skoro druga strona się za specjalnie nie rwie.
22 lipca 2016, 07:44
Niczego z tego nie będzie:( Miał ochotę na szybki numerek bez zobowiązań.
22 lipca 2016, 08:15
Robicie z faceta płytkiego drania, a tak naprawdę KAŻDY, kto ma odrobinę rozsądku zachowa dystans względem osoby mieszkającej 500 km dalej. Co innego impreza i letni romans (w którym nie ma nic złego, lecz Autorka nie wykazała gotowości!), a co innego związek (na który Autorka JAWNIE liczyła).
też jestem tego zdania. W dodatku mam wrażenie, że kobieta która uważa iż mężczyźni mogą chcieć od niej jedynie seksu (te gnidy) lub małżeństwa (ci bohaterowie) sugeruje, że do niczego innego się nie nadaje, znaczy sens jej istnienia na ziemi jest ograniczony do tego, w jaki sposób ma służyć mężczyźnie. Ja rozumiem, żyjemy w męskim świecie, nawet niespecjalnie mi to przeszkadza, tyle że o dziwo nigdy takiej sugestii nie usłyszałam z ust faceta (poza wywodami jakichś prostackich betonów umysłowych), co świadczy, że sa oni wiekszymi feministami niż same kobiety. I bardzo dobrze, bo sądząc po wątkach damsko-meskich na Vitalii, gdybyśmy miały rządzić światem, to byłby to szybki powrót do niewolnictwa na własne życzenie, tak bardzo kobietom zależy na tym, aby się wszelkim misiom wydawać do czegoś przydatnymi.
22 lipca 2016, 09:19
też jestem tego zdania. W dodatku mam wrażenie, że kobieta która uważa iż mężczyźni mogą chcieć od niej jedynie seksu (te gnidy) lub małżeństwa (ci bohaterowie) sugeruje, że do niczego innego się nie nadaje, znaczy sens jej istnienia na ziemi jest ograniczony do tego, w jaki sposób ma służyć mężczyźnie. Ja rozumiem, żyjemy w męskim świecie, nawet niespecjalnie mi to przeszkadza, tyle że o dziwo nigdy takiej sugestii nie usłyszałam z ust faceta (poza wywodami jakichś prostackich betonów umysłowych), co świadczy, że sa oni wiekszymi feministami niż same kobiety. I bardzo dobrze, bo sądząc po wątkach damsko-meskich na Vitalii, gdybyśmy miały rządzić światem, to byłby to szybki powrót do niewolnictwa na własne życzenie, tak bardzo kobietom zależy na tym, aby się wszelkim misiom wydawać do czegoś przydatnymi.Robicie z faceta płytkiego drania, a tak naprawdę KAŻDY, kto ma odrobinę rozsądku zachowa dystans względem osoby mieszkającej 500 km dalej. Co innego impreza i letni romans (w którym nie ma nic złego, lecz Autorka nie wykazała gotowości!), a co innego związek (na który Autorka JAWNIE liczyła).
ja myślę, że nawet całe to "kobieta, która śpi z wieloma to szmata, a facet, który śpi z wieloma to ogier" to my kobiety to nakręcamy, bo jesteśmy w większości mega zakompleksione i ciągle czujemy potrzebę udowadniania swojej wartości..
22 lipca 2016, 09:40
Ja tylko nie rozumiem jednego. Za co Ty go przepraszasz? Za to że Cię olał? Chciał Cię tylko wykorzystać, w tym wieku powinnaś już sama do tego dojść...
22 lipca 2016, 11:30
ja myślę, że nawet całe to "kobieta, która śpi z wieloma to szmata, a facet, który śpi z wieloma to ogier" to my kobiety to nakręcamy, bo jesteśmy w większości mega zakompleksione i ciągle czujemy potrzebę udowadniania swojej wartości..
Już nawet nie o to chodzi że mamy w naturze kompleksy, tylko o to jakiego rodzaju. Rozpatrywane kwestie to na ogół: czy JEMU zależy, czego ON ode mnie chce, czy MU nie wystarczam (to np. we wszystkich wątkach o porno). I odpowiedzi na rzeczone dylematy: bo FACET to, bo ONI lubią to, bo dla NICH atrakcyjne jest to. I tak dalej, i tak dalej. W wątkach o figurach też: mało kobieca, za bardzo wulgarna, faceci lubią to, faceci lubia tamto, siamto, a na pewno marzą o bzykaniu supermodelek i w ogóle o niczym innym przez całą dobę nie myślą, a jak tak nie wyglądasz to nikt sie z toba nie ożeni, bzyknie jedynie po pijaku. O wady wskazujące na anomalia zdrowotne ani mankamenty osobowościowe/intelektualne żadna nie pyta, bo przecież TO dla facetów nie przeszkoda, na pewno chodzi o seks. Doprawdy?
Edytowany przez Cyrica 22 lipca 2016, 11:35
