Temat: Duże zużycie transferu w telefonie + facet...

Hej,

Mam pytanie, widzialam u swojego faceta w telefonie w aplikacji play24, ze poszlo mu pol giga transferu o konkretnej godzinie.

On twuierdzi,ze nie wie co robil o tej godzinie, ze moze jakies aktualizacje ...

Ale w telefonie nie bylo zadnych aktualizacji w tym czasie, a najwieksze zuzycie wskazywalo na udostepnianie neta i internet explorer, natomiast w przegladarce google nie bylo zadnych nowych stron..

Moje podejrzenia wskazuja na to,ze ogladal filmy porno albo przegladal jakies wiadomej tresci strony, ale zapiera sie,ze musialby chyba godzine je ogladac a byl wtedy w pracy..

Ponadto twierdzi,ze ich nie oglada - ogolnie wierze, ale jednak wyobraznia robie swoje.

W historii nic nie widac,na gmailu tez nie..

Poczatkowo widzialam,ze klamie - zwezone zrenice, pozniej oczy jak 5zl..

Podawal mi jakies przyczyny tego, ze musial cos pokazywac kumplowi,ale okazalo sie ze zrobil to pare dni wczesniej, ze moze jakies reklamy, ze on wtedy mial duzo pracy, to byla ostatnia gdzina do konca.. Dodam,ze mocno sie zbulersowal tym oskarzeniem puszczajac mi jakies zgryzliwe teksty..Suma sumarum do niczego sie nie przyznall twierdzac,ze ne wie z czego to wynika i ze ma sumienie czyste i nie ma sie do czego przyznawac.

Wiem,ze jest to chore, kontroluje jego telefon, poczte, historie..dlaczego - dlatego,ze kiedys byla podobna sytuacja, mianowicie zarzekal sie,ze nie utrzymywal jiz kontakltu z jedna laska na poczatku zwiazku,ze wymyslam, wmawiam i niestety musialam mu to udowodnic,przez co totalnie zmalał i w koncu sie przyznal,ze byl idiota...

No i seks mamy rzadko, zauwazlam spadek jego zaineresowania tym tematem, chociaz nadal slysze komplementy..

Teraz mowi,ze zrozumial swoj blad, ale ja juz mam zakodowane,ze on potraafi klamac w zywe oczy tak dlugo,az mu czegos nie udowodnie..No i mowi,ze jest szczery i nic takiego nie mialo miejsca, ale pytajac go o to,dlaczego zaregowal standardowo tak,jak w przypadku klamstwa , mowi ze go to smieszy..

Co sądzicie?

Czy moje pidejrzenia moga b yc sluszne, czy jednak jakims cudem to byl przypadek.. jak moglabym to z niego ewentulnie wyciagnac?

Nie daje mi to spokoju..

Pol giga to jest bardzo duzo,a twierdzil ze wchodzil w pracy tylko na strone banku, czy takie rzeczy sie dzieja, czy ktoras tak z Was miala moze?

Jakby wszedl na strone z filmikami porno to swiadczyloby o tym,ze cos jest nie tak ze mna..

Skoro wolalby filmy ode mnie,a dodam ze jesli juz dojdzie do seksu,choc trudno to tak nazwac to trwa chwile..

Przestalam czuc sie pozadana przez niego po prostu.

Byla sytuacja, gdzie podniecil sie mna a poszedl sobie zwalic pod prysznicem, zeby niby moc dluzej, a zasnal jak zabity..

Generalnie jest to czeste zjawisko i juz przestalam sie prosic o seks..

Z jednej strony mnie zapewnia,ze nadal mu sie podobam.a z drugiej czyny srendio to pokazuja...

Pierwszy raz słyszę, że o sex trzeba się prosić. Dziwna sytuacja.

Pasek wagi

chore jest to co robisz, chory jest ten związek. po co być z kimś, przy kim trzeba rozkminiać transfer neta? dajcie sobie spokój, oboje odpoczniecie. 

Powinnaś się przejsć na terapię, bo masz chore podejście do związku. Współczuję obojgu, po cholere sie meczyc z kims?

Mamw sobie takie przekonanie,ze to nie ma sensu..

I pomijajac moje chore zachowania,moj facet tez swiety nie jest..

Kilka raxy mnie oszukal. przez swoje uspodobienie ,zachowania nie budzi mojego zaufania, problmem sa nawet glupie klamstwa "nie ogladam sie za innymi,tylko Ty sie dla mnie liczysz", gdzie przeciez mam oczy i widzre,ze mu czasem glowa jak smiglo helikoptera lata...

Przez jegol rozne humorki sama nie wiem,jaki on tak naprawde ma stosunek do mnie...

Wkurz amnie, twierdzi ze jest szczery, a jednak czuje,ze tak nie jest..

A poza tym cholernie sie boje,jak by to bylo bez nego, przeciez zatracilam wszystko, on jest w centrum moich zainteresowan..

feellikeanidiot napisał(a):

Jakby wszedl na strone z filmikami porno to swiadczyloby o tym,ze cos jest nie tak ze mna..Skoro wolalby filmy ode mnie,a dodam ze jesli juz dojdzie do seksu,choc trudno to tak nazwac to trwa chwile..Przestalam czuc sie pozadana przez niego po prostu.Byla sytuacja, gdzie podniecil sie mna a poszedl sobie zwalic pod prysznicem, zeby niby moc dluzej, a zasnal jak zabity..Generalnie jest to czeste zjawisko i juz przestalam sie prosic o seks..Z jednej strony mnie zapewnia,ze nadal mu sie podobam.a z drugiej czyny srendio to pokazuja...

Ty jesteś psychicznie chora!

feellikeanidiot napisał(a):

problmem sa nawet glupie klamstwa "nie ogladam sie za innymi,tylko Ty sie dla mnie liczysz", gdzie przeciez mam oczy i widzre,ze mu czasem glowa jak smiglo helikoptera lata.....

Każdy facet się ogląda. I każdy by tak odpowiedział, jeśli laska robiłaby mu wyrzuty. Jeśli Ty nie możesz nie zwracać uwagi na takie rzeczy, to nie w nim jest problem.

Po co z nim jesteś skoro mu nie ufasz? Żałosne jest takie kontrolowanie kogoś...pewnie ma ciebie dosyć i dlatego mu się wszystkiego odechciewa ...w sumie nic dziwnego skoro mieszka z osobą niezrównoważoną psychicznie.

Szukaj ,szukaj w koncu cos znajdziesz i bedziesz miala dowod! 8)

Pasek wagi

ja pier...Jak jest normalny to od ciebie ucieknie przy pierwszej okazji,wiec polecam podstepem zaciagnac go do piwnicy,lancuch na szyje,drzwi na klodke,zabrac mu telefon.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.